< > wszystkie blogi

Żubr w sieci

Świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia

"ŁoŁ" - Łorld of Łorkraft

31 grudnia 2009
Ja wierny jednemu MMORPG zwanemu L2 inaczej Lineage II... złamałem się... jestem z tego powodu przepełniony goryczą przeogromną. Złamałem się dlatego, iż xxSlayeRxx powiedział (po raz enty z kolei) graj ze mła w WOW-a i zagrałem... 



... i obecnie moja elfka urody przebogatej ma 30 lvl, kota do ujeżdżania, masę "kłestów"do zrobienia, kupę zielska do zebrania (zmora moja ten herbalism), wiele naparów do przygotowania, i moc ludzi do uleczenia po drodze na sam szczyt WOW-skiej drabiny sukcesu, sławy i bogactwa.

Zwie się oczywiście tak jak zwała się zawsze moja krasia W L2 czyli Shirakumo (biały obłok) jest priestem, a raczej bardzo chce być, bo ja chyba jej ten fakt nieco utrudniam :).

Gra mi się raczej dobrze, powoli moje oczy przyzwyczajają się do całej tej przesyconej cukierkowości otoczenia, healing kompanów idzie mi coraz to zgrabniej, a moc mojego bulba moja największą radością.

Bulb owy to czar power word - shield, tworzący naokoło castera lub kompana bańkę przefantastyczną, absorbująca część "demedża" pwodowanego przez krity przeróżne (frustracja zwierząt w tym świecie jest straszna). Jako, iż trwa tylko 30 sekund zmusza mnie do używania go dość często co rajcuje mnie przeogromnie (czysty sarkazm, przynajmniej po części).

Wracając do tematu, nie mogę spojrzeć w lustro bez poczucia winy, że ja, właśnie ja sprzedałem się odwiecznemu wrogowi, za garść złociszy i kuferek itemków. Ja, fan mangowych kształtów postaci w L2, ja fan mojej dwarfki prześlicznej, która to zbierała ochy i achy gapiów na serwerze existance, gdy tylko wbiegała do Giran (główne miasto handlowe świata L2) w swoim przepięknym blue wolfie (ciężka zbroja =] ). W końcu ja, ten który mówił zawsze, że postacie z WOW-a są brzydkie (dwarfki wołają o pomste do nieba :D ), a miasta puste i wyludnione. Jest mi przykro, ale zacząłem grać, nie wiem jak długo grać będę może "kataklizm" (kolejny dodatek do WoW-a, który to ma kompletnie zmienić wygląd świata) jaki mnie odwiedzie od tych występków które to popełniłem przeciw królowi mojemu Lajnejdżowi :) 

 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
  • Próba pozostawienia czegoś po sobie. Ogólna mieszanina wszystkiego co mnie w danym momencie otacza, interesuje, ciekawi. Wszystko to z czym młode dwudziestoparoletnie żubrzątko może sie spotkać w internecie oraz outernecie :) Blog może się wydać troche absurdalny i niepoukładany, ale właśnie taki jest mój zamiar. Czytajcie i czerpcie przyjemność, nawet tą wątpliwą :)
  • Informuj mnie o nowościach na blogu
  • RSS blogu The_Unspeakable
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi