Żubr w sieci

Każdy ma jakąś tam listę filmów ulubionych skomponowaną... to i ja pokusze się o jedną, a jak... kilka ulubionych kawałków muzycznych też spiszę i książki też... i parę gierek... no :]


 


Zacznę od filmów. nie będę robić "niewiadomojakprofesjonalnych" opisów czy recenzji jakis przedstawiać... po krótce, rzeczowo dlaczego jest na liście i koniec =] 

10. Scary movie (4 części) - z części na część poziom humoru spadał, ale trzymał ten idiotyczny poziom, który ja w komediach sobie cenię... ot tak zobaczyć jak głupi człowiek zrobił głupi film dla głupich ludzi o jeszcze głupszych kretynach =]
9. X-men (4 części wliczając genezę) - kocham ten film za efekty, za to że jest łatwy do odbioru, nie męczący.... odstresowywacz do którego chętnie wracam
8.But Manitou, Gwiezdne jaja zemsta świrów - niemieckie komedie, które się niemcom udały... a rzadko im coś wychodzi... komedie zwariowane, strasznie pozytywne no w pyte :)
7. Międzystanowa 60 - 8 ball i O.W.Grant i wsio :)
6. Labirynt Fauna - świetny, wzruszający, i do tego ta oprawa
5. Final Fantasy VII Advent Children - Ukłon w stronę japońskich animacji i Squer Enix :)
4. Resident Evil (3 części) - Za Mille naturalnie :)
3. Piąty element - kocham ten film, kochałem i kochać będę... za Mille między innymi :)
2. Nemesis Game oraz Requiem for a Dream - pierwszy za Carly Pope 2 za nietuzinkową fabułę
1. Kill Bill (2 części)

Miałem mały dylemat co do niektórych tytułów, ale ostateczny wygląd listy mnie zadowala :). Nic na to nie poradzę, iż nie jestem koneserem wysokiej klasy, a fakt że zabrakło tu tytułów kultowych (z którymi oczywiście byłem miałem do czynienia) świadczy tylko o tym, że film to dla mnie rozrywka i potrzeba chwili. Oczywiście lubię np. Lśnienie, czy Filmy Almodovara, Pulp Fiction czy inne Matrixy... ale te podane wyżej to filmy, to filmy, do których wrócę jeszcze nie raz w życiu, bo wpasowały się w mój chory światopogląd :)



Muzycznie czas zacząć... kawałki które najbardziej sobie cenię, i nie przejedzą mi się nigdy... z góry przepraszam za to, że nie ma Metallica'y, czy np. 2pac-a :)

20. My Chemical Romance - Helena
19. My Chemical Romance - Black Parade
18. The Rasmus - In the Shadows
17. Timo Maas feat. Brian Molko - First Day
16.Sweet Noise feat. Edyta Górniak - Nie Było
15. Pink - Sober
14. Bonnie Tyler - Total Eclipse of the Heart
13. Bloodhound Gang - The Bad Touch
12. Nightwish - Wishmaster
11. Nightwish - Amaranth
10. Junior Senior - Move Your Feets
9.  Apocaliptica - Path vol.1
8. Linkin Park - Points of Authority
7. Static-x - The Only
6. Maryla Rodowicz - Niech Żyje Bal
5. Anna Jantar - Nic Nie Może Przecież Wiecznie Trwać
4. The Prodigy - Baby Got a Temper
3. Pendulum - Granite
2. Janis Joplin - Piece of My Heart
1. Pink - Boring

Pozycje na liście nie mają jakiegokolwiek związku z moim "lubie bardziej lubie mniej". Kolejność jest jak najbardziej przypadkowa, jednakże utwory te usłyszałem, pokochałem, zawsze chodzą mi po głowie... często też są związane z jakimiś sytuacjami, które miały dla mego jestestwa większe lub mniejsze znaczenie na tym ziemskim padole :)


Książkowo, będzie krócej... czytam głownie horrory i kryminały, jak twierdzą niektórzy świadczy to o mojej mieliźnie intelektualnej, ale cóż, ja czytam dla relaksu, by przenieść się gdzieś i przeżyć jakąś przygodę, a jako że lubię to co noir mroczne i w ogóle, dlatego też zabieram się za tem typ literatury a nie inny :) (choć są pewne wyjątki =] )

10. Drapieżcy - Maxime Chattam
9. Smętarz dla zwierzaków - Stephen King... król horroru
8. Ręka mistrza - Stephen King... King wraca w wielkim stylu po kilkuletnum milczeniu
7.  Kolekcjoner kości - Jeffery Deaver ... nie tzreba specjalnie przedstawiać, przynajmniej tym, którzy kiedykolwiek widzieli film na podstawie tego dzieła
6. Zegarmistrz - Jeffery Deaver... Lepsza od powyższej... polecam gorąco
5. Dziwny incydent z psem nocną porą - Mark Haddon... ot opowieść barzo ciekawa przedstawiająca losy pewnego autystycznego dziecka, psa rozbitej rodziny... polacem
4. Trylogia suspendu (Otchłań zła, W ciemnościach strachu, Diabelskie Zaklęcia) - Maxime Chattam... powieści te kocham i wracam do nich co jakiś czas dla przypomnienia, świetnie napisane
3. Zbrodnia i Kara - Fiodor Dostojewski... przeczytałęm wszystkie lektury, które były, ale czytanie tej sprawiło mi przyjemność
2. Trylogia (Chemia śmierci, Zapisane w kościach, Szepty zmarłych)Simon Beckett ... David Hunter mój imiennik i antropolog sądowy, małe miasteczko, dziwne morderstwa... coś pięknego :)
1. Pudełko w kształcie serca - Joe Hill... Najlepszy horror jaki czytałem, wykupiono już prawa do ekranizacji :D, syn Stephena Kinga idzie właściwą drogą



Na koniec kilka gier zawsze będących w mej pamięci :)

10. Tekken (wskazany zawsze i wszędzie... miny przeciwników gdy kończę z nimi Niną lub Xiaou bezcenne =] )
9. Lineage 2 (ukochane mmorpg)
8. Diablo 2 (wiele godzin zmarnowanych)
7. Tomb Raider (uh Lara =] )
6. Devil May Cry (dzięki xxSlayeRxx zaraziłeś mnie)
5. Counter Strike ( po co cokolwiek pisać)
4. Resident Evil (mój ulubiony survival horror)
3. Prince of Persia (bo tak :D )
2. GTA (na zawsze wiernym fanem)
1. Beyond Good and Evil (niedoceniona, dla mnie zawsze pierwsza)