< > wszystkie blogi

Nic specjalnego.

Jesteś, kim jesteś.

Weekend

27 kwietnia 2009
Na weekend przyjechał do mnie kumpel z dziewczyną. Były współlokator z małego pokoju akademickiego. Jaki był, taki był, ale problemów z nim nie miałem, więc pomyślałem sobie, że gdzieś zabiorę . Pojechaliśmy do wąwozu Homole, miejsca robiącego chyba największe wrażenie i do rezerwatu Biała Wota, też jedno z najładniejszych miejsc w Szczawnicy.
Na wstępie muszę ich trochę skrytykować: jak na mój gust, to dziwni z nich turyści. Chcieli zobaczyć jak najwięcej i jak najszybciej. Według mnie tak się nie robi. To zabija cały efekt. Spieszyło im się nie wiadomo gdzie, bardziej się zajmowali sobą niż otaczającą przyrodą. No cóż każdy ma swoje priorytety.

Dobra wracając do wycieczki... Piękna pogoda weszliśmy do wąwozu, no co tu dużo gadać trzeba zobaczyć. Parę zdjęć wrzucę na koniec, ale nie oddają One nawet ułamka tego co tam można zobaczyć, o ile się patrzy. Trochę się zmieniło od ostatniego razu jak tam byłem. Już wtedy wszędzie były mostki i schodki, wszędzie można grzecznie wejść trzymając się poręczy. Na całe szczęście jest jeszcze dużo skałek po których można połazić jeżeli nie chce się iść na łatwiznę. Teraz zamiast drewnianych mostków i schodków coraz więcej jest metalowych.

No i przeszliśmy wąwóz, zeszliśmy do Jaworek, zahaczyliśmy o sklep i w drogę na Białą Wodę. Jest to jeden z nielicznych szlaków turystycznych w Europie dla niepełnosprawnych. Muszę przyznać, że akurat tego dnia Biała Woda wywarła na mnie większe wrażenie Homole. Może dlatego, że dawno tam nie byłem. A może temu, że słońce było wyżej i lepiej wszystko oświetlało niż z rana. Kto to wie. Znów szaleńczy bieg moich towarzyszy doprowadzał mnie do szału, ale cóż ich sprawa. Wszędzie skałki i strumień między nimi. Trzeba iść i zobaczyć. U kresu wędrówki bez słowa położyłem się na trawce zamknąłem oczy i słuchałem. Na szczęście para narwańców zajęła się sobą i byli cicho. Szum strumienia, chłodny powiew wiatru, śpiew ptaków. Żyć nie umierać.

I tym pozytywnym akcentem zakończę kolejną niespecjalną notkę.
w wyborze zdjęć pomagały:
mjutujka_delmy
&
szafranik
i adresy do picasy:
Homole Biała Woda
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi