< > wszystkie blogi

naga stopa na rozbitym szkle

...miniatury szczescia widziane niebieskim okiem...

pare slow o absurdzie mentalnej codziennosci

26 lipca 2011
Jakos mi sie na jezyk nawija rybka zwana Wanda, Ale zupelnie pojac nie umiem dlaczego... Filmu nigdy nie widzialam... Ale wydaje mi sie, ze rybke znam...

Kazdego dnia ktos wstaje tylko po to by dostac od zycia butem w twarz. Nie wazne czy jestes ogrodnikiem czy tylko jego psem, masz zawsze taka sama szanse na to, ze to wlasnie TY zostaniesz londowiskiem spadajacego wlasnie meteorytu.Podziel sie swoja trucizna z bliznim- inaczej wyklucza cie ze swego swiata i nazwa samolubnym. Jesli wchodzisz do czyjegos domu i proponuja Ci posilek to tak jakby od razu kazali Ci wyjsc. Jesli nie zjesz to potraktuja cie jak 'ksiecia z wyzszych polek co to gardzi prostota' natomiast jak postanowisz, ze nasycisz sie z ochota, to bedziesz na liscie pasozytow do zywienia. Wiec zasadniczo od razu przejdz do 'a wez wy....aj' i zatrzasniecia za soba drzwi. Jak nie prosisz o pomoc to jakims zbiegiem okolicznosci kazdy wyciaga do Ciebie pomocna dlon, ale gdyby okazalo sie, ze naprawde kazdy palec jest na wage zlota, wtedy nawet gowno w ktorym toniesz nie smierdzialoby tak, jak kurz po uciekajacych przebierancach udajacych przyjaciol. Swiat przepelniaja ludzie chcacy za wszelka cene dojsc do celu 'po trupach'. Nikt juz nie wybiera 'prostej' drogi, bo w dzisiejszym swiecie jest ona juz zbyt skomplikowana i przez wiekszosc niezrozumiala. Albo ja jestem z innego swiata. chyba jestem. bo jak patrze na te krasnale ogrodowe poprzebierane w ladne garnitury i te wszystkie ropuchy powystrajane za ksiezniczki... nie mam ochoty spacerowac ulica w takim tlumie. Nie z takimi ludzmi chcialabym zyc gdybym mogla wybierac. Nie ma juz mowy o jednorazowej obludzie,nie ma czesto nawet o jednorazowej szczerosci. Wiesz dlaczego inni interesuja sie Twoim zyciem? Nie po to napewno, by cieszyc sie Twoimi sukcesami, sa aby dopilnowac, by nikt nie mogl przeoczyc Twojej najmniejszej pomylki, szeptu o bledzie. Czy spodziewasz sie tego, ze jutro swiata moze nie byc? Jezeli przytaknales, dlaczego wciaz szukujesz dokumenty na jutrzejsze spotkanie biznesowe? Dlaczego umawiasz kosmetyczke na czwartek a fryzjera na 3 kolejne wizyty co 2 tygodnie w poniedzialkowy poranek? dlaczego czytasz recenzje sztuki, ktorego premiera moze nigdy nie nastapic?Zyj chwila, nie planuj, daj sie poniesc marzenia i pozwol losowi zadecydowac o tym gdzie wyladujesz jutro, o ile jutro nadejdzie. A teraz w calej swej okazalosci, pieknosci i blasku nieomylnosci i pewnosci siebie powiedz mi, umialbys tak przezyc chocby jeden dzien? Zadecydowac, ze mozesz sie tylko smiac, zapomniec o problemach, chorobie, rachunkach, alkoholizmie Twojego syna geja...nawet nie probuj mnie przekonywac, ze to u Ciebie mozliwe. Ja wiem, ze tak nie jest. Wypieprzaj wiec z ta swoja propaganda rutyny. Mozesz myslec, ze osmieszam sie ta swoja pogadanka. Swiata nie zmienie. Nie mam nawet zamiaru. Nie zawracam sobie juz glowy smieciami... RIP

 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
  • tyle samo dobra co zla... tyle samo smutku i radosci... tyle samo lez co usmiechu... bo kazdy z nas jest Aniolem! Lepszym albo gorszym, ale zawsze aniolem...
  • Informuj mnie o nowościach na blogu
  • RSS blogu Kat_eS
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi