Kiedy nie masz pieniedzy na to by zaplacic zalegle rachunki, masz na głowie wlasciciela mieszkania, który domaga się splaty dlugu lub Twojej eksmisji a Ty masz w kieszeni ostatnie 50 funtow ruszasz z nimi do centrum handlowego i wyszukujesz najpotrzebniejszych w tym momencie promocji.
Tak wiec ow „zawieszona w czasoprzestrzeni” kupuje 2 bluzki, no bo po 2 funty, bluza bo tylko za 3... (a w sumie to ja takiej nie mam...) i taka jeszcze niby sukieneczkowata.. . no bo tez się Pan zgodzil na 3 funty... Solarium, bo przeicez tak strasznie już wygladam... Aaaaa i kredke do oczu koniecznie, bo już nigdy nie kupie... W sumie to jeszcze 3 tacki no bo popatrz poprzeceniane na 10 pensow... tez powinnas sobie kupic... Jasne, kupie 10 i będę sobie na nich sortowala poczte J , albo może w okresie letnim przydadza się na grila... Zreszta obok stoja przecenione bobmki chionkowe – 10pensow za opakowanie J jak dla mnie to wezmy od razu z 20 kompletow i kalendarzy, najlepiej 12 żeby powiesic na scianie od razu każdy miesiac J
Oj to prawda, my kobiety mamy swoje dziwne jazdy i musze przyznac z pokora, ze sama naleze do typu „odreagowujacych inaczej” ale to dzisiejsze moje doswiadczenie zdetronizowalo mnie z tytulu mistrzyni podejmowania decyzji pod wplywem chwili i emocji. A jeżeli ktoś myśli, ze nie ma jeszcze lepszego zakonczenia...
Kurcze, a obiecalam sobie, ze dzisiaj koniecznie wysle ta paczke do Polski, bo już w zeszla sobote powiedziałam Mamie, ze ja wyslalam, bo bylam pewna, ze wysle ja we wtorek... :/
Sluchajac dziś tego wszystkiego zaczęłam zastanawiać się, czy my zeczywiscie wszystkie jestesmy jednakowym dzielem przypadku, czy tez ona jednak ma w sobie cos nie do podrobienia?
Nawiazujac również do przewrotnosci losu, to chyba znów czeka mnie przemeblowanie i porzadki w szafach... Tym razem Karolina będzie zadowolona, bo ja na jakis czas będę potrzebowala nieco wiecej miejsca w szafach... (To oznacza, ze wybrana przez nia cześć mojej garderoby na pewien czas laduje u niej...no chyba, ze zateskni i zabierze cześć ze swojej kolekcji ) Heh, to tez jest w nas dobre, tak uwazam. Mezczyzni nie maja takich sklonnosci do zamieniania się bądź pozyczania sobie („codziennie zyczymy sobie milego dnia” :P). Chociaz nie widzialam tez nigdy faceta, który posiada 19 par szpilek... Buty moglabym codziennie kupowac nowe... Za tak zwanych dobrych czasow potrafilam kupic sobie dwie pary takich samych tylko w innych kolorach, bo nie moglam podjac decyzji (ten numer powtorzylam dwa razy, do dziś nie nosilam trzech z czterech zakupionych par) i można nazwać to „chorym”, jednak z drugiej strony patrząc zdrowsze to dla mnie niż wydac chocby 5 funtow na jakas gre.
O graniu a doslownie manii grania moglabym napisac ksiazke, bo to było jednym z gwozdzi do trumny mojego zwiazku. Wyobrazcie sobie człowieka, który jest w stanie on-line spedzic cale dnie, każdy swój wolny czas poswiecac na podnoszeniu leveli i udoskonalaniu swojej wirtualnej postaci. Gdyby zaproponowano mu dostawe jedzenia pod komputer, mycie i obcinanie paznokci to myślę, ze do sedziwego wieku moglby odrywac się od komputera tylko od czasu do czasu, gdy gore bralyby hormony i kiedy po prostu uprzejmie zdaloby się „zdjac sobie z krzyza”. Zadziwiajace jak ograniczony jest meski umysl...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą