< > wszystkie blogi

Makabresko - eroteska

Wrr piorem pisana.

9 rzeczy, których ojciec nie powie Ci o seksie

24 marca 2008
Rozmawianie o seksie może być dość niekomfortowe, szczególnie podczas rozmowy ojciec - nastoletni syn. Kazanie taty zazwyczaj zawiera następujące punkty: zakładaj prezerwatywy, szanuj kobietę, nie pośpieszaj jej, rób to z odpowiednią osobą. Oczywiście, w żadnym z wyżej wymienionych punktów nie zawiera się fundamentalna wiedza o tym jak to NAPRAWDĘ jest. Nasi ojcowie dali ciała przy oświecaniu nas. Prezentuję przed Wami listę 9 rzeczy, o których ojciec nie powie Ci o seksie (a kutwa powinien).
#9 - FETYSZE i 'FILIE' Naprawdę chciałbym aby ojczulek poruszył ten temat ze mną, zanim zacząłem uprawiać seks. Pewnego razu kobieta zapytała mnie, co powiem na coś takiego jak formakofilia. Myślałem, że to jakieś włoskie jedzenie ablo coś w ten deseń, tymczasem okazało się, że pani ta doznaje kopa emocjonalnego, kiedy po jej genitaliach pełzają robaki, mrówki, karaluchy i inne potworne insekty, i że chciałaby wtajemniczyć mnie w ten cudowny świat rozkoszy. Zdroworozsądkowo rzecz ujmując, fetysze to poprostu 'urozmaicanie' sobie życia seksualnego poprzez różnorakie zabawy. Od niewinnego smyrania piórkiem zaczynając, na totalnie chorych praktykach kończąc. Nie mam nic przeciwko delikatnemu klapsu czy przykuciu ramion kajdankami do łóżka, ale zaproszenie na imprezkę karaluchów to zdecydowanie za dużo. Zdobądź troszkę wiedzy na temat fetyszy, zanim przyjmiesz zaproszenie od uroczej niewiasty na noc w stylu 'koprofilia'. #8 TO NIE WYGLĄDA JAK NA PORNUSACH Wyobraźcie sobie moje zdziwienie, kiedy po latach oglądania Jenny Jameson z jej podskakującymi cycami osiągającej orgazm za orgazmem podczas seksu z kilkoma mężczyznami jednocześnie, krzyczącej do tego z rozkoszy, straciłem dziewictwo z rudowłosą, piegowatą okularnicą z aparatem na zębach. Sądziłem, że w seksie chodzi przede wszystkim o krzyki, jęki, przeklinanie i spazmatyczne orgazmy przy finale w ustach. To nie wszystko. Myślałem, że każda błaha, niwinna sytuacja może prowadzić do wariackiego seksu. Pewnego razu czekałem na przyjaciela, aż wróci z treningu. W tym czasie, jego matka zaproponowała mi abym wszedł na herbatę. Oczami wyobraźni widziałem już jak penetruję jej zgrabne ciało na stole w kuchni. Nic takiego jednak się nie zdarzyło. Wracając do rudej - wyglądało to raczej jak ożywiony spacer niż jak pędzący pociąg. Seks w rzeczywistości nie wygląda tak jak na porusach. (no chyba, że robisz to z porno - gwiazdą). #7 TEMPO MARATONU Dzięki wiedzy wyniesionej z produkcji porno byłem pewien, że utrzymywanie kobiety w jednej pozycji przez kilkanasie minut to norma. Ba! byłem pewien, że spokojnie można uprawiać seks przez pół nocy zanim się dojdzie. Gwazdy moich ulubionych filmów mogły to robić bez przerwy, przez co byłem niezmiernie rozczarowany, kiedy moja zabawa z nieśmiałą rudą zakończyła się po dwóch minutach. #6 BÓL GŁOWY TO NIE WYMÓWKA Gdy miałem 21 lat, przy próbie namówienia mojego ówczesnego kochania na troszke figli, co chwilę słyszałem, że ona nie jest w nastroju, bo "boli mnie głowa". Otóż z naukowego punktu widzenia, wiadomym jest, że podczas orgazmu, mózg wydziela endorfiny (naturalny środek przeciwbólowy). To oznacza, że seks jest lekarstwem na ból głowy. Jestem w stanie posunąć się do tego, że zaproponuję seks każdej cierpiącej. Złamana noga? Seks złagodzi twój ból dziecinko. Sexy przyjaciółka ma złamane serce? Dam jej orgazm, by poczuła się lepiej. Opryszczka narządów płciowych? Eeee... z tym sobie poradzisz sama, kotku. #5 TRÓJKĄTY NIE SĄ TAK POWSZECHNE, JAK CI SIĘ WYDAJE Wyuczony pornolami i artykułami z CKMu i Maxima byłem pewien, że trójkąty to coś zupełnie normalnego i że zdarza się to mniej więcej reguarnie. Gdy straciłem kilka dziewczyn, po tym jak chciałem zaprosić którąś z ich cycatych przyjaciółek, by dołączyła do nas na igraszki, zacząłem tracić wiarę. Cóż... jestem pewien, że wiele osób praktykuje trójkąty lub inne wielokąty, ale smutna prawda jest taka, że najbardziej prawdopodobnym układem w jaki moglibyśmy być wciągnięci będzie ten składający się nie z dwóch kobiet, ale facetów. #4 WIĘKSZOŚĆ KOBIET POTRZEBUJE STYMULACJI ŁECHTACZKI BY OSIĄGNĄĆ ORGAZM Co takiego? Papa nigdy o tym nie wspominał! Przez te wszystkie lata, kiedy to praktykowałem seks z samym sobą, przez myśl to mi nie przeszło. Lwia część kolesi nawet nie myśli o przyjemności kobiety podczas bara bara, bo zbyt łatwo stracić trzeźwość myślenia w tym czasie. Myślenie natomiast o tym z damskiego punktu widzenia ma jakis sens. Wsadził. Wyjął. Wsadził. Wyjął. Taa, po chwili to zaczyna być nudne. Kluczem do uśmiechu na twarzy kobiety po figlach, może być przyjęcie pozycji w której będziesz masował jej małą różową Corvettę dłonią, językiem czy też czym tam sobie chcesz. Jedną z niezłych pozycji sprzyjających temu jest 'piesek' z możliwością sięgnięcia tam ręką. Spróbuj i stań się wzorowym kochankiem jeszcze dziś. #3 TWÓJ PENIS MOŻE EKSPLODOWAĆ Oglądałem w TV dokument o przeróżnych katastrofach podczas seksu. Zmieiniło mój sposób patrzenia na seks na zawsze. Szczególnie przypadek pewnego Rumuna, który to doświadczał miłości wraz z młodą Rumunką. Czy osiągneliście kiedyś taką erekcję, że wydawało wam się, że wasz przyjaciel może eksplodować? Wyobraźcie sobie co czuł ten facet. Ciśnienie krwi było tak wysokie, że żyły w jego 'sprzęcie' nie wytrzymały i ustąpiły pod naporem czerwonej cieczy. W właśnie chwili większość mężczyzn czytających ten tekst powiedziała cicho 'auuu'. #2 TYLKO 1 MĘŻCZYZNA NA 400 POTRAFI SAM SIĘ OBSŁUŻYĆ ORALNIE. Wynik przeprowadzonej ankiety wcale nie jest dla mnie zaskakujący (to że co 400 facet posiada rozmiar lub giętkość pozwalające na zaspokajanie samego siebie), ciekawsze jest to, że co najmniej 400 chłopa, którzy brali udział w ankiecie, próbowało sobie samemu zrobić loda. Wstydliwym może być fakt, że mężczyzna, który poleciał na księżyc, wynalazł elektryczność i stworzył maszyny latające, próbuje cichaczem w łazience wziąć swojego małego do ust. Jeśli śmiejesz się czytając to, cóż jest szansa, że sam próbowałeś. Jeżeli masz smutną i poważną twarz, może powinieneś rozważyc karierę w porno biznesie? #1 LOKALIZACJA PUNKTU G U FACETA. Mężczyzna ma punkt 'G', którego stymulacja zwiększa doznania płynące z seksu, tak samo jak to jest w przypadku kobiety. Jak na ironię losu, lokalizacja tego miejsca jest w obszarach, których statystyczny heteroseksulany mężczyzna wolałby nie stymulować. Jeśli masz zamiar spróbować odszukać to święte miejsce, musisz włożyć jeden (lub jeśli jesteś odważny, to dwa) palce głęboko w odbyt. Doświadczyłem tego tylko raz i to przez przypadek, kiedy to moja eks-dziewczyna postanowiła przeprowadzić na mnie niezapowiedziane badanie analne. Nic do dodania. Miałem mieszane uczucia co do przebiegu całego tego procederu. Jeśli jesteś ciekawy świata i odważny, nasmaruj łapki i do dzieła. Wszystkiego tego (oraz wiele, wiele więcej) nauczyłem się sam, poprzez ładnych kilka lat eksperymentów, ponieważ od ojca otrzymałem tylko dwie wskazówki: 1. zaliczaj ile wlezie, pókiś młody 2. nikogo nie zapłodnij i nie przynieś jakiegoś syfu do domu Artykuł pochodzi z http://www.justaguything.com/10-things-your-dad-never-told-you-about-sex/ , to co macie powyżej to swobodne (choć w 90% zgodne z oryginałem) tłumaczenie. Jeden punkt pominąłem, bo był nudnawy i jakoś odstający od reszty.
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi