< > wszystkie blogi

Makabresko - eroteska

Wrr piorem pisana.

Nigdy nie mów jej, że ją zdradziłeś.

11 grudnia 2008
To była tylko jedna noc. Popełniłeś błąd i ją zdradziłeś. Wciąż jesteś dobrym chłopcem, zrobiłeś tylko coś strasznie głupiego. Masz kaca moralnego wielkości Kilimandżaro, czujesz się winny jak diabli i jedyne co przychodzi na myśl, to wyspowiadać się kobiecie, z nadzieją na przebaczenie i kolejną szansę. Pomyśl, jeśli powiesz, może być po tobie. Jasne, może ci przebaczyć, ale nigdy już nie będzie tak samo jak było wcześniej.

Poniżej prezentuję 10 powodów, dla których NIE WARTO wspominać o skoku w bok.

Może to zabrzmieć dziwnie, ale to jest też w najlepszym interesie twojej kobiety, byś ty trzymał gębę na kłódkę.

10. BO ONA NIGDY SIĘ NIE DOWIE
Rzecz jasna, o ile nie zabawiałeś się z jej najlepszą przyjaciółką. Wyobraź sobie, czy popełniając zbrodnię nie do wykrycia, zadzwoniłbyś na policję ze słowami 'zgadnijcie, co właśnie zrobiłem!'? Zbrodnia została popełniona i nie ma żadnych dowodów łączących cię z tamtą kobietą. Palisz za sobą wszystkie mosty i upewniasz się, że nie ma żadnego powiązania pomiędzy wspomnianymi dwoma kobietami. Teraz ona nie wie, że ją zdradziłeś. Ba! Taka myśl nawet na chwilę nie pojawia się w jej głowie! Jesteś czysty jak łza, a zabrudzić się możesz tylko poprzez otworzenie swoich ust i wprawienie strun głosowych w brzmienie. Zapamiętaj zdanie: 'Coś o czym nie masz pojęcia, nie skrzywdzi cię!'. Jeśli ona o tym nie wie, to jej nie skrzywdzi. Jeśli się dowie, ona może skrzywdzić ciebie.

9. BO TAMTA NIC DLA CIEBIE NIE ZNACZY
To był po prostu skok w bok. Może było zbyt wiele alkoholu + chętna laska, a może jadna z takich sytuacji, których w twoim mniemaniu żałowałbyś do końca życia, jeśli być nie wykorzystał. Nieważny jest powód, to się więcej nie zdarzy. Mogła to być najdziksza noc w twoim życiu, ale musisz zdać sobie sprawę, że drugiego przedstawienia nie będzie. Dlaczego masz się przyznawać do czegoś co było pomyłką? Jeśli miałbyś przyznawać się do każdego swojego błędu, przepraszałbyś przez połowę swojego życia.

8. BO DASZ JEJ ASA
Jeśli jej powiesz, weźmie to jako najwyższą kartę przetargową i będzie trzymać w rękawie, oczekując sytuacji do użycia. A karta ta bije wszystkie inne na łeb. Będzie mogła zakończyć każdą sprzeczkę tym, że ty ją zdradziłeś. Nie wygrasz już żadnego rozdania w swoim życiu. Wyobraź sobie największy swój największy argument. Jej as będzie pierdylion raz mocniejszym.

7. BO ONA JUŻ CIĘ ZDRADZIŁA
Jest to durne myślenie, ale kuźwa cholernie prawdopodobne. Dlaczego sądzisz, że możesz być tym jedynym zdradzającym? Skąd możesz wiedzieć czy aby nie uganiała się za jakimś przystojniaczkiem, kiedy ty siedziałeś w pracy? I ważniejsze, czy chciałbyś wiedzieć o tym, że skoczyła w bok i to całkiem prawdopodobne z kimś kogo znasz?

6. BO SIĘ ZEMŚCI
Może jej nie wystarczyć samo zerwanie. Być może będzie chciała wyrównać rachunki. Wie o tobie wszystki, nawet te najbardziej kompromitujące sprawy, które do tej pory nie wychodziły na światło dzienne. Zna wszystkich twoich przyjaciół, większość rodziny i współpracowników. Nie ma siły na to by nie rozpowszechniała o tobie nawet nieprawdziwych informacji. Wiesz jak łatwo teraz rozpocząć pisanie bloga? Takie coś może nie tylko zrujnować twoje obecne życie, ale i przyszłe.

5. BO OD CIEBIE ODEJDZIE
To chyba jeden z najbardziej oczywistych podpunktów. Ona zabiera swoje graty, trzaska drzwiami i nigdy nie pojawia się spowrotem. Zabierze wszystkie swoje rzeczy i z całą pewnością większość tego, czego dorobiliście się jako para, nie zbaczając na to jak wiele niektóre rzeczy mogą dla ciebie znaczyć. Poza tym, życie z poczuciem winy, jest zapewne lżejsze, niż życie bez NIEJ.

4. BO SIĘ O NIĄ TROSZCZYSZ
To nie przypadek, że jest ona dla ciebie na pierwszym miejscu, to nie przypadek, że spotykasz się z nią od tak długiego czasu. Kochasz ją, a jeśli nie, to nie czułbyś się winny. Zdrada była wystarczająco złym uczynkiem, więc ostatnią rzeczą jaką chciałbyś zrobić, to zranienie twojej kobiety po raz kolejny. Powiedzenie jej tego, może ją zniszczyć psychicznie. Zamiast spowiadać się, postaraj się być dla niej lepszym facetem niż byłeś do tej pory i pokaż jak wiele ona dla ciebie znaczy.

3. BO JEST TO SZCZYTEM EGOIZMU
Powiedzenie jej o zdradzie zrobi dobrze tobie i tylko tobie. Zdradziłeś ją, by zaspokoić swoje zwierzęce żądze, a teraz mówisz jej o tym, by uleczyć swoją ludzką duszę? Zdobądź się na to, by w takiej chwili myśleć tylko o niej i o jej uczuciach, a nie o sobie.

2. BO ONA NIE CHCE TEGO WIEDZIEĆ
Kobiety sądzą, że nie można przed nimi nic ukrywać. Stawiają szczerość jako jedną z najważniejszych cech u swojego partnera, ale czy naprawdę tego chcą? Dziewczyny nie zdają sobie sprawy czego mogą się spodziewać, gdyby facet był z nimi kompletnie szczery. Jeśli mężczyzna wyłożyłby kawę na ławę i opowiedział o wszystkich swoich naskrytszych sektretach, fantazjach erotycznych i marzeniach, momentalnie zmieniłby się jego obraz w oczach niewiasty. To samo ze zdradą. Może się zarzekać, że chciałaby wiedzieć czy ją zdradziłeś, ale wierz mi, jej życie będzie o niebo przyjemniejsze, jeśli się tego nie dowie. Jeśli się dowie, temat skoku w bok będzie krążył w waszym związku dotąd, aż go nie wyniszczy doszczętnie.

1. BO JAK JEJ POWIESZ, NIE MOŻESZ TEGO COFNĄĆ
Wyspowiadasz się i w tej samej sekundzie tego pożałujesz. Wtedy jednak będzie zbyt późno. W związku nie ma 'zacznijmy jeszcze raz'. Gdy puszka Pandory zostanie otwarta, nie można pozbierać brudów, zapakować ich spowrotem i zamknąć na wieki. Związek jest zmieniony na zawsze i nigdy już nie będzie tak jak było wcześniej. Ona już ci nigdy nie zaufa. Nawet jeśli dostaniesz przebaczenie, nic nie zostanie zapomniane. Wątpliwość pozostanie zawsze w jej umyśle.

Autorem tekstu jest: Andrew Moore Chris Illuminati, źródło: http://www.askmen.com/top_10/dating/top-10-reasons-not-to-tell-her-youve-cheated.html
Tłumaczył, pozmieniał, tu dopisał, tam skrócił: jestem_wrr
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi