<< >> wszystkie blogi

Z sejfu Nowego Ruskiego

Humor rosyjski i być może inne opowieści

Humor rosyjski (1058) - ruskie demotywatory

2009-04-26 19:47:04 · 7 komentarzy
Luke! Jestem twoim ojcem! K*rwa! Gdzie ten szekiel?! Mmmm.... Zimne piwo.... Nie zmienia się koni w połowie brodu. Niektórych życie niczego nie nauczy. NIE SPAĆ! Rosyjskie drogi. Mocna broń przeciw NATO. Łyżeczka za mamusię... Można żyć bez jaj. Ale smutno. Chcesz stać się wolnym? Przemyśl to dobrze, póki jeszcze możesz. Boże! Zabij ich. Najważniejsze to podmalować oczka. Inaczej faceci cię nie zauważą. Dopadną cię. Już wiedzą, kiedy przekroczyć twoją drogę. Rybołówstwo w Rosji. Rozwija się szybko. Homoseksualiści. Też mają życie wewnętrzne. Plan ewakuacji. W razie pożaru tak dokładnie będziesz się zachowywać. Zasuwać, czarnuchy! Słońce już wysoko! Kiedy dżigit się boi... ..wysyła w bój swoją matkę. Anonim. W rzeczywistości to może być nawet panda. Śmierć jest blisko. Sport ci nie pomoże uciec. Oni się śmieją z twoich głupich demotywatorów. Jego nie głaskali i zaczął zabijać. Pij! Zdychaj! Te! Złomie! W twoim kodzie jest błąd. Mieszkanki Moskwy prezentują intelekt. Na ch*j z ludźmi! Ratuj koty. Stalker 2. Nieświeża konserwa. Twoje życie jest krótkie jak te tory a planów na nie - cały wagon. :peppone

Humor rosyjski (1057)

2009-04-24 21:32:38 · 1 komentarz
I. Aluzjoreligijny - Mario, czy przede mną miałaś jakiś mężczyzn? - Józek, klnę się na syna, że nie! II. Kryminalny W Krasnodarze zlikwidowano głęboko zakonspirowaną komórkę jakuckiej mafii. Śledczy mieli jeden, jedyny punkt zaczepienia - bandyci poruszali się po mieście na jeleniach. III. Wojskowy Skaczą spadochroniarze. Wszyscy wyskoczyli. Wypuszczający wraca na miejsce, jednak z zaskoczeniem stwierdza: - Iwanow?! Wy tutaj?! Przecież skakaliście pierwsi?! - Tak, towarzyszu kapitanie, ale spadochron się nie otworzył i wróciłem po nowy. :peppone

Humor rosyjski (1056)

2009-04-23 22:34:44 · 1 komentarz
I. Paradoksalny Wielbiciele rządów silnej ręki po ich nastaniu z reguły dostają kopa w dupę. II. Zwierzęcy - Pociupciałbym. - Znajdź sobie kotkę jakąś. - Ale ja bym chciał z kobietą. - Bądź choć raz realistą, jesteś kotem! III. Finansowy - Tato, bywają złe pieniądze? - Oczywiście, bywają. Masz tu dziesiątaka: chcesz, bierz. Po kryzysie oddasz w ratach po tysiąc. IV. Ptasi - Najważniejsze to nie zapomnieć, jak się lata - powiedział struś do kury. V. Kryterialny Prawdziwy mężczyzna nie powinien wiedzieć, ile ma dzieci. VI. Rewolucyjny - Lenin żył, żyje i żyć będzie! - A pieniędzy jak nie było, tak nie ma i się nie zanosi, by były... VII. Wróżbiarski Cyganka wróży z ręki: - O, Ukrainiec! Daj drugą rękę! - O, czernobylec... Daj trzecią rękę. VIII. Dyskotekowy - Wczoraj chłopaka poznałam... miał takiego CH*JA, że w głowie się to nie mieści... :peppone

Humor rosyjski (1055)

2009-04-22 23:47:49 · Skomentuj
I. Budowlany Dwóch budowlańców bada jakość wykonania ścian, w tym akustyczność. Jeden krzyczy do drugiego przez ścianę: - Wasia, słyszysz mnie? - Nie drzyj się tak, przecież ciebie i widzę. II. Historyczny ZSRR. Do biura podróży przychodzi gość: - Interesuje mnie wycieczka śladami Lenina. - Znaczy Leningrad, Moskwa...? - Raczej Paryż, Monachium... III. Rodzinny Życie sobie biegło spokojnie do dnia, kiedy żona zobaczyła, że sąsiadka jako szmaty do mycia okien używa moich starych gaci... IV. Wzrostowy - Ile wzrostu powinien mieć facet, by kobiety za nim szalały? - Jakieś 55 cm. I 3,5 kg. Będą na każde życzenie cycka podawać, na każdy pisk przybiegać.... V. Poradniczy Drogie panie, jeżeli idziecie z mężem w gości, a będą tam singielki - dajcie mu zjeść parę ząbków czosnku. VI. Ogłoszeniowy Zbankrutowany producent protez odda nogi w dobre ręce. VII. Prasowy Kwietniowy numer znanej gazety dla pań zawierał test ciążowy. A nie mogli do lipcowego dodać prezerwatyw? :peppone

Humor rosyjski (1054)

2009-04-20 23:49:42 · 1 komentarz
I. Komputerowy Nowa gra dla pijaków: Need for Spirit. Upgrade: Need for Spirit Royal. II. Fizyczny Jeśli przecieka czajnik - gasi gaz. Jeśli przecieka czajnik elektryczny - gaśnie światło. III. Bogobojny Żył sobie bogobojny człowiek, kiedy ciężko nie pracował, to modlił się i pomagał ubogim. Z każdym dniem był coraz bliżej raju. Jednak, coś się popsuło. Zachorował, jego gospodarstwo podupadło i nie było komu podać mu szklanki wody. Zrozpaczony pyta: - Panie Boże, czemu te wszystkie nieszczęścia na mnie zsyłasz, przecież żyję zgodnie z duchem Twoich nauk... - Otworzyłem ci rachunek kredytowy. IV. Pracowy - Halo, czy można z Anatolijem Nikołajewiczem? Nie? Zajęty... A z jego asystentką? Nie? A, Anatolij Nikołajewicz zajęty... V. Prezydencki - Dlaczego mówi się "prezydent Francji", "prezydent USA", ale "prezydent Miedwiediew"? - W Rosji jest ich dwóch, trzeba doprecyzować. (tak, na polskie warunki z innych przyczyn też pasuje :D) VI. Życzeniowy Obyśmy nie dożyli takiego dnia, w którym będzie tak źle, jak o tym mówią w telewizji. VII. Lekarski - Doktorze, przepiszcie mi jakiś dobry środek na odchudzanie! - Proszę, węgiel. - W tabletkach? - W workach. Wagony będziecie rozładowywać. VIII. Dialogowy Złapali ludożercy Ruska, Niemca i Francuza. I zjedli ich bez gadania, bo ni ruskiego, ni niemieckiego, ni francuskiego nie znali. :peppone

Humor rosyjski (1053)

2009-04-19 16:52:31 · 1 komentarz
Poprawna numeracja jest na blogu, za ryfnięcie się z dwoma 1051 - izwienitie. I. Małżeński - Słyszałem, że ponownie się ożeniłeś? - Tak, z Tanią. - Z siostrą twojej pierwszej żony?! - Tak, do tej teściowej to się przyzwyczaiłem. II. Prezentowy Najlepszy prezent wielkanocny dla Putina - pomalowane na wzór flagi rosyjskiej jajo dwugłowego orła. III. Historyczny Leonid Breżniew nie przepadał za N. Cauecescu. Powiadał o nim: - Niby dorosły człowiek, a całować do tej pory się nie nauczył. IV. Polityczny Putin do Obamy: - Mam pas w dżudo, w waszym kolorze. V. Zagadkowy - Jakie to słowo: zaczyna się na literę "y" i składa się z samych liter "y"? - Zaparcie. VI. Literacki W sprzedaży dostępna jest książka "Kwantowa teoria pola w dwóch słowach". Tylko 632 strony. VII. Prądowy Też mocniej naciskacie guziki pilota, jeśli padną w nim baterie? VIII. Przesłuchaniowy - Co pan robił 26 marca 2005 roku o 3 po południu? - Leżałem sobie na kanapie po wypiciu dwóch szklaneczek wódki i czytałem "Psa Baskervillów" na 63 stronie. - Interesujące! Jak pan to tak dokładnie zapamiętał? - W tym momencie przyjechała do nas teściowa z walizkami i oznajmiła, że się wprowadza. IX. Wojskowy Dzwoni pułkownik do swojego podwładnego w WKU i pyta: - I jak tam pobór? Plan wykonujecie? - No, nie bardzo. Oni są kulawi i ślepi. Tylko 30% wykonane. - Och*jeliście tam?! Chcecie naszą armię osłabić?! - Panie pułkowniku, przecież teraz nikt nie szykuje się napadać na Rosję... - Jaka tam Rosja! Zaraz lato, a u mnie ani kartofle jeszcze nie posadzone, ani dół pod basen nie wykopany... X. Filozoficzny A syreny, centaury i inne takie to chodzą do lekarza czy weterynarza? XI. Prehistoryczny Idą sobie dwa dinozaury przez pustynię. Nagle zauważają, coś wystaje z piasku. Podchodzą bliżej - tabliczka. Na tabliczce napisane: "Instytut badań nuklearnych" Jeden z dinozaurów podbiega i zaczyna całować tabliczkę, drugi zaciekawiony pyta: - Co ty wyrabiasz?! Czemu całujesz tę tabliczkę? - Dzięki temu instytutowi wróciła nasza era. XII. Niusowy 2020 rok. Kryzys się skończył. Ludzie też. :peppone

Humor rosyjski (1052)

2009-04-19 16:51:23 · 1 komentarz
I. Opowieściowy Pewnego razu Władimir Władimirowicz jadł obiad z Michaiłem Siergiejewiczem Gorbaczowem. Podano półmisek blinów, kawior z łososia w salaterce z chińskiej porcelany, nowozelandzkie masło na srebrnym talerzyku, butelkę pierwszorzędnej wódki i dwie szklanki z Ikei. - Skromne masz przyjęcie - wymamrotał Władimir Władimirowicz, nakładając kawior na bliny. - Będą jeszcze jacyś goście? - Goście? Nie.. - machnął ręką z rezygnacją Michaił Siergiejewicz i napełnił szklankę wódką. - Zatem, twoje zdrowie - powiedział Władimir Władimirowicz wznosząc toast. - Żeby nie ty, wciąż bym siedział w enerdówku, zbierając na Ładę. Mężczyźni wypili zdrowie Michaiła Siergiejewicza. - Widzisz, jak się to wszystko potoczyło - zauważył smętnie Michaił Siergiejewicz. - Wszyscy Rosjanie mieli szansę zarobić miliardy, a ja teraz muszę dorabiać reklamując pizzę. - Historyczna niesprawiedliwość - przytaknął Władimir Władimirowicz, przeżuwając bliny. - Ale i mnie się to przytrafi. Każdemu się przytrafi. - Ciekawi mnie - zapytał Michał Siergiejewicz, uzupełniając wódkę w szklankach - kto będzie następny? - Nie ma co zgadywać. Łukaszenka, to pewne. Już ma swój Majdan. - Ech, nawet nie gadaj! No, ale wszystko przemija i się zmienia, a my nie jesteśmy coraz młodsi... - Wciąż mam trochę czasu. Do końca kadencji siedemset czterdzieści pięć dni. - Ty liczysz dni? - Liczyć to może Kasparow. A ja nie mam czasu, rządzę krajem. Na zdrowie! Za pierestrojkę! II. Ptasi - A macie wisienkę na czubku tortu! - powiedziała wrona, przelatując nad piknikiem. III. Szpiegowski Po rondzie, prowadząc samochód z kierownicą po prawej stronie, przejechał pod prąd Stirlitz. Przechodzący obok Kaltenbrunner rzekł do Muellera: - Ech, ten nasz Stirlitz... Znowu lansuje się na brytyjskiego szpiega. IV. Przysłowiowy Nie pytaj państwa, co ono dla ciebie zrobiło, bo państwo zacznie sprawdzać, co ty dla niego zrobiłeś. V. Poradniczy - Wasia, słuchaj, mam problem. Tylko nie mów mojej starej, bo się rozwodem skończy! - Milczę jak grób! - Lodzik: zdrada to czy nie? - Hm... trudne pytanie... - No ale po twojemu? - A komu zrobiłeś? :peppone

Humor rosyjski (1051)

2009-04-17 01:04:40 · 1 komentarz
I. Lekarski - Doktorze, ja będę żyć? - Oczywiście, jasne! Jeszcze całe pięć godzin! II. Niusowy Ministerstwo Gospodarki ogłasza przetarg na dostawę fusów kawowych do wydziału prognoz. III. Latadłowy Korea Płn. wystrzeliła satelitę - spadł. Potem wypuszczono balon - spadł. Potem chociaż z latawcem spróbowali - spadł. A ich mądry wódz Kim Ir Sen nie latał nigdy samolotem... IV. Łóżkowy Aby zapewnić kobiecie szczęście w łóżku, zostaw ją tam samą - niech się wyśpi. V. Propagandowy Władza - radom! Ziemia - chłopom! Śmierć - szpiegom! Śniadanie - na stole. Twoja Nadieżda. VI. Sznurkowy Krawaty, sznurowadła i języki rozwiązują się zawsze w nieodpowiednim momencie. VII. Znakowy Zły to znak, jeśli widelec upada na podłogę. Gorzej, jak jest srebrny. Jeszcze gorzej, jak w gościach. A już w ogóle tragedia, jak z waszej kieszeni. VIII. Polityczny Budzi się rano Miedwiediew zlany zimnym potem i mówi do żony: - Słuchaj, co mi się przyśniło, koszmar, mówię ci, myślałem, że koniec z nami! - A co ci się przyśniło, że Ameryka na nas napadła? - Żeby to! Znacznie gorzej... - Pomarańczowa rewolucja w Moskwie? - Gorzej, kochana... Śniło mi się, że Putina zdymisjonowałem. IX. Sposobny Nietrudno znaleźć czarnego kota w ciemnym pomieszczeniu, jeżeli masz walerianę. X. Pracowy Nie ma cięższego zajęcia niż noszenie skrzynek z cudzą wódką. XI. Ustrojowy Socjalizm: od każdego wg możliwości, każdemu wg zasług. Komunizm: od każdego wg możliwości, każdemu wg potrzeb. Czasy obecne: od każdego po uważaniu, każdemu po mordzie. XII. Rozmowny 99. raz ci mówię, że sto razy powtarzać nie będę! XIII. Logiczny Rosjanie są mistrzami logiki. Dziękują Bogu, że Putin, to nie Stalin. Przy czym w pierwszego nie wierzą, drugiego się boją, a trzeciego w skrytości kochają. XIV. Genetyczny Niedźwiedzica brunatna i dalmatyńczyk zachodzą w głowę, skąd się wzięły pandy. - No bo czym tak naprawdę jest masturbacja? To ręka w służbie wyobraźni.

Humor rosyjski (1050)

2009-04-12 19:58:13 · 2 komentarze
Tytułem wstępu: podoba mi się osobiście seria opowiadań pod wspólnym tytułem "Władimir Władimirowicz". Kiedyś tłumaczyłem jedno czy dwa, spotkały się z przychylną reakcją. Dlatego, od czasu do czasu, w miarę posiadanego czasu (:)) oraz wydajności innych paśników będę coś dorzucał w swoim cyklu. I. Drogowy Gliniarz zatrzymał samochód, sprawdził dokumenty, każe otwierać bagażnik... - Co to jest?! - Trup... - Przecież widzę! Ja się pytam, gdzie jest apteczka! II. Ekonomiczny Żeniąc się ze swoją kochanką, tworzycie nowe miejsce pracy. III. Opowieściowy Władimir Władimirowicz siedział w swoim kremlowskim biurze i wczytywał się w dokumenty. Nagle zadzwonił telefon. Władimir Władimirowicz bezzwłocznie podniósł słuchawkę. - Cześć, brachu - rozbrzmiał w słuchawce głos Olega Władimirowicza Deripaski, szefa rady nadzorczej "Rosyjskiego Aluminium" - możesz mi pożyczyć trochę gotówki? - Ile? - odpowiedział Władimir Władimirowicz - Miliard - odpowiedział Oleg Władimirowicz. - Albo mniej, tyle, ile masz... - Miliard?! - Władimir Władimirowicz był zaskoczony.- Ale na co? - Chcę kupić Chryslera - powiedział Oleg Władimirowicz. - I trochę krótko stoję z gotówką. - Ale za miliard?! - Władimir Władimirowicz był jeszcze bardziej zaskoczony. - To jakiś nowy model czy co? - Nie - wyjaśnił Oleg Władimirowicz. - Chcę kupić całą firmę, a mam tylko 5 miliardów. To nie wystarczy. - Brachu - powiedział Władimir Władimirowicz - wyjaśnij mi, proszę, jedną rzecz. Dlaczego kupujesz najgorsze firmy na świecie? Czemu choć raz nie kupisz jakiejś normalnej spółki? Ja wiem? Może BMW, na przykład? Albo chociaż Toyotę? - A po co mi one potrzebne? I tak nie chcę robić samochodów. - To po co wchodzisz w Chryslera? - Jak to po co? Chcę im sprzedawać aluminium. Im gorszy samochód, tym więcej aluminium potrzeba. A tak przy okazji - taki też więcej benzyny pali. Jak widzisz, to dobre dla biznesu. - Zatem chcesz sprzedawać aluminium samemu sobie... - Władimir Władimirowicz najwyraźniej nie ogarniał. - Jak Chodorkowski? - Och, proszę.. - Oleg Władimirowicz cicho odpowiedział. - To jak, pożyczysz? - Teraz tyle nie mam - Władimir Władimirowicz odpowiedział. - Może po wypłacie? - To będzie za późno - odpowiedział Oleg Władimirowicz i rozłączył się. Władimir Władimirowicz zamyślił się i spojrzał przez okno swojego kremlowskiego biura... :peppone

Humor rosyjski (1049)

2009-04-11 19:49:53 · 1 komentarz
I. Rozmowny - Cześć, co słychać? - Przepraszam, ale nie mogę teraz rozmawiać, jestem bardzo zajęty. - To co ty robisz? - Wypełniam obowiązek małżeński. - Przecież nie jesteś żonaty! - A, cudzy wypełniam. II. Religijny Jeżeli modlitwy nie pomagają, znaczy, wy żyjecie nielicencjonowaną wersją życia. III. Zwierzęcy - Mruczka nakarmiłeś? - Tak. - Czym? - Whiskasem, jak zwykle. - OK. A Burka nakarmiłeś? - Tak. - Czym? - Mruczkiem. - Cholera, boję się spytać... Sam coś jadłeś? IV. Antykoncepcyjny - Są tabletki antykoncepcyjne od porucznika Rżewskiego? - Znaczy się, chodzi konkretnie o niego? - Tak, zwykłe nie działają. - Wiem. Mogę tylko zaproponować nożyce. V. Niusowy W Korei Płn. szok. Publicznie pokazał się Kim Dzong Il. Naród koreański do ostatniej chwili wierzył, że on jednak poleciał tą rakietą. VI. Partyjny - Stirlitz, mam dla was zadanie partyjne. - Ja jestem bezpartyjny! - Dziwne... W aktach jest, że jesteście członkiem NSDAP. - A, wy o tym... VII. Służbowy - Stirlitz, dobrze służycie! - rzekł Kaltenbrunner. - Służę Związkowi Radzieckiemu! - odpowiedział Stirlitz i pomyślał: "Może trzeba było dodać coś o fuehrerze?" :peppone
Autor
O blogu
  • Rosyjskie dowcipy (głównie) i ciekawostki (czasami). Oraz okazja do wyrażenia wdzięczności za dobrą zabawę bitcoinami
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty
Statsy bloga
  • Postów: 387
  • Komentarzy: 824
  • Odsłon: 2820066

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi