< > wszystkie blogi

Z sejfu Nowego Ruskiego

Humor rosyjski i być może inne opowieści

Humor rosyjski (730)

17 listopada 2007
I. Porównawczy Spotykają się dwa rekiny, jeden opowiada: - Byłem ostatnio na Moru Śródziemnym, w okolicach Cypru. Tam pływa pełno Nowych Ruskich. Tłuściutcy, smaczniutcy, normalnie słów brak! - A ja pływałem ostatnio na Morzu Czarnym, w okolicach Soczi. - Tam przecież są sami zapijaczeni artyści, skóra i kości! - Może i skóra i kości, ale jaka wątroba! II. Rodzinny Odessa. Rodzina żydowska. Żona ochrzania męża: - Mosze, ty żeś dwie godziny śmieci wynosił! Co to ma znaczyć?! - Sara, ale ja je sprzedałem! III. Złośliwy Włamywacz po cichutku otwiera drzwi do mieszkania. W tym czasie uchylają się sąsiednie, wychyla się wredna morda i szepcze: - Biżuterię trzymają w dzbanku od herbaty, a pieniądze pod żwirkiem w terrarium. IV. Energetyczny Czukcza kupił telewizor, przynosi do domu, a tu żona go ochrzania: - Oszalałeś, przecież nie mamy prądu! - Twój mąż nie jest głupi, kupiłem też gniazdko! :peppone
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi