Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Najdziksze newsy tygodnia – Ochroniarze nie zauważyli intruza, bo siedzieli w swoich telefonach

45 334  
194   139  
W dzisiejszym odcinku sprawdzimy, co może powstrzymywać ludzi od zapinania pasów bezpieczeństwa, poznamy turystów nieprzyzwyczajonych do obcowania z dziką przyrodą i poznamy kolejny powód, dla którego nie warto gapić się w smartfona.

#1. Ford musi przeprowadzić dużą akcję serwisową w Stanach, bo użytkownicy aut mogą mieć zbyt daleko do pasów bezpieczeństwa



Jeśli chodzi o bezpieczeństwo podczas jazdy samochodem, to nie powinny istnieć żadne kompromisy – no chyba że pas bezpieczeństwa znajduje się tak daleko, że nie chce ci się po niego sięgać. Amerykański urząd ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego uznał, że metalowe wtyki pasów bezpieczeństwa w fordach bronco znajdują się zbyt daleko od kierowcy lub pasażera, co może zniechęcać osoby siedzące w fotelu kierowcy lub pasażera do zapinania pasów. Tym samym producent musi przeprowadzić akcję serwisową na ponad 176 tysiącach samochodów wyprodukowanych w latach 2021–2023.

#2. Powstał projekt pierwszej pływającej po oceanie baterii



Jeśli uważasz, że smartfony urosły do kuriozalnych rozmiarów, to poczekaj na urządzenie zasilane energią gromadzoną przez pływający akumulator firmy PowerX. Pochodzący z Japonii start-up zaprezentował niedawno projekt statku wyposażonego w potężne akumulatory do składowania energii elektrycznej. Akumulatorowiec będzie mierzyć 140 metrów długości, a znajdujące się na nim baterie pomieszczą łącznie 241 MWh. Firma twierdzi, że akumulatory wytrzymają przynajmniej 6000 cykli ładowania. Statek będzie służyć między innymi do transportowania nadwyżek energii z odnawialnych źródeł. Produkcję pierwszego egzemplarza zaplanowano na 2025 rok, w 2026 roku jednostka ma przejść pierwsze testy komercyjne.

#3. Fanka filmów dokumentalnych o tematyce kryminalnej zabiła kobietę, żeby „zobaczyć jak to jest”



Jeśli gry wideo mają prowadzić do wzrostu przemocy wśród dzieci i młodzieży, to filmów typu „true crime” należałoby z miejsca zakazać. To one stały się bowiem „inspiracją” dla Jung Yoo-jung do popełnienia makabrycznej zbrodni. 23-letnia mieszkanka Korei Południowej zamordowała i poćwiartowała inną kobietę, by sprawdzić, jakie to uczucie. Wcześniej podstępem dostała się do domu swojej ofiary, a po popełnieniu zbrodni próbowała ukryć dowody popełnionych czynów. Wpadła po tym, jak wiozący ją wcześniej taksówkarz zgłosił się na policję. Morderczyni pozostawała bezrobotna od czasu ukończenia studiów.

#4. Agenci amerykańskich służb specjalnych nie zauważyli intruza na terenie posiadłości należącej do wysoko postawionego urzędnika, bo przeglądali zawartość swoich telefonów



Siedzenie z nosem w smartfonie to prawdziwa plaga naszych czasów, ale co innego przejechać babę na pasach, bo się akurat oglądało kolejny odcinek „Gry o tron”, a co innego nie zauważyć wtargnięcia na teren posesji należącej do jednego z rządowych pracowników. Do zdarzenia doszło w kwietniu 2023 roku, gdy pijany mężczyzna wtargnął do domu należącego do Jake’a Sullivana. Prezydencki doradca ds. nomen omen bezpieczeństwa narodowego z zaskoczeniem zauważył wałęsającego się po jego domu mężczyznę i natychmiast nakazał mu opuścić budynek. Następnie Sullivan zgłosił zdarzenie mającym ochraniać jego dom agentom Secret Service, którzy, jak okazało się w trakcie postępowania wewnętrznego, gapili się w swoje smartfony zamiast monitorować otoczenie.

#5. Turyści przejeżdżający przez park Yellowstone natknęli się na dopiero co urodzonego łosia, więc zabrali go ze sobą i zawieźli go na posterunek policji



Jak ktoś przez całe życie mieszkał w mieście, a o dzikich zwierzętach dowiadywał się od Krystyny Czubówny, to nie dziwne, że po zetknięciu się z dzikim zwierzęciem zaczyna zachowywać się jak wypuszczony z lasu. Grupa turystów przejeżdżających przez teren parku Yellowstone w Stanach Zjednoczonych natknęła się na bardzo młodego łosia i zrobiła to, co w takiej sytuacji zrobiłby każdy normalny człowiek, czyli zostawiła go w spokoju zapakowała go do auta i zawiozła na najbliższy posterunek policji. Po co? To już tylko sami zainteresowani wiedzą. Policjanci z kolei wypuścili młodego łosia z powrotem na wolność i tym razem darowali turystom mandat.

#6. Matka zostawiła w aucie 11-miesięczne dziecko i poszła na mszę, dziecko zmarło



To może być trudny przypadek do rozstrzygnięcia przez ławę przysięgłych na sądzie ostatecznym. Z jednej strony mamy przykładną katoliczkę, która chciała za wszelką cenę spełnić swój katolicki obowiązek, a z drugiej – matkę, która zaniedbała swoje dziecko ze skutkiem śmiertelnym. 37-letnia Bulaine Molme z Florydy uczestniczyła we mszy w kościele Mount of Olives w miejscowości Clearwater. W tym czasie jej 11-miesięczne dziecko wciąż znajdowało się w aucie należącym do kobiety, która sądziła, że ktoś z członków rodziny zabrał malucha ze sobą. Gdy kobieta zorientowała się, że tak się nie stało, pobiegła do auta i znalazła w nim nieprzytomne dziecko, które natychmiast zawieziono do szpitala. Tam stwierdzono jego zgon. Matka odpowie za nieumyślne spowodowanie śmierci. W czasie, w którym doszło do zdarzenia, temperatura powietrza oscylowała wokół 20 stopni Celsjusza, jednak temperatura w aucie kobiety mogła znacznie przekraczać 40 stopni.

Niektórzy bohaterowie poprzedniego odcinka newsów też gorzko pożałowali swojego postępowania.
4

Oglądany: 45334x | Komentarzy: 139 | Okejek: 194 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało