Łatwo się mówi, trudniej zrobić. Najprawdopodobniej jednak najtrudniej jest po prostu zacząć. Oni zaczęli, wytrwali i pokazują, że można, a czasami nawet i... trzeba.
#1. Straciłem prawie 57 kilogramów w 2 lata, kładąc duży nacisk na zrównoważenie swoich nawyków żywieniowych i ćwiczeń na siłowni.
#2. Pewnego dnia po prostu pękłam i postanowiłam spróbować policzyć kalorie. Zobaczyć, czy to pomoże. Okazało się, że to o wiele łatwiejsze i przyjemniejsze niż się wydaje.
#3. Trenuję 4-5 dni w tygodniu. 10 minut na ćwiczenia całego ciała, rozciąganie, rozgrzewka, 30-45 minut jazdy na rowerze, odpoczynek, rozciąganie. I działa!
#4. 10 miesięcy minęło i jestem tylko 7 kilogramów od mojej wymarzonej wagi! Nie zapomnij spojrzeć wstecz, do chwili gdy zaczynałaś – to dodaje motywacji!
#5. Większą część wagi straciłem na keto. W zeszłym roku zacząłem uczęszczać na siłownię. Same ciężary, żadnego cardio. Walczę tak mocno, jak tylko potrafię!
#6. 7 miesięcy za mną. 2021 był dla mnie rokiem przebłysków mentalnych. Podekscytowana postępami, które mają być i będą (!) kontynuowane w 2022 roku!
#7. Między obiema fotografiami minęły 4 lata. Dla mnie to były 3 lata powolnego i stałego postępu.
#8. Z całą pewnością czuję się młodziej obecnie, niż jak miałam 24 lata na fotografii z lewej strony.
#9. Pasuje na ciebie szeroka gama ubrań – to jedna z najlepszych korzyści z odchudzania.
#10. Dwa lata różnicy. Po rozstaniu z facetem postanowiłam o siebie zadbać. Musiałam po prostu odzyskać swoją dawną pewność siebie.
#11. To też ja po 21 miesiącach. Oficjalnie stwierdzam, że wróciłem do swojej dawnej wagi.
#12. Czuję się o wiele lepiej z samą sobą. W moim przypadku nie było niczego niestandardowego – lepsze wybory żywieniowe i ćwiczenia.
#13. 2 lata, powolne wprowadzanie zmian w stylu życia i powolna, stopniowa utrata wagi efekt przychodzi sam!
#14. Trzy lata różnicy!
#15. Wyrwałam się z niezdrowego małżeństwa i odnalazłam siebie! Osiągnięcie swojego celu sprawiło, że dawno nie czułam się aż tak dobrze!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą