-to banalnie proste, każda zakrzywiona krzywa w odpowiednim powiększeniu wygląda jak prosta (taka prosta prosta, bez zakrzywień). -Nasz odcinek prostej powinien albo lezec na tej krzywej, przecinajac ja w dwoch punktach, albo byc do niej styczny (...) Nic tu się nie zgadza, a jeśli masz pomysł na inne równanie krzywej wykładniczej, to podaj.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą