< > wszystkie blogi

muszę nauczyć się precyzowania poleceń

10 kwietnia 2008
Noc, spokojnie sobie zasypiamy. Niestety, mi przeszkadza wtulona we mnie wielka głowa, bezwładna ciężka ręka przygniatająca mi szyję i półtonowa noga uniemożliwiająca jakikolwiek ruch. Próbuję łagodnie wydostac się z kochających objęć. Powolutku, cichutko podnoszę zwaliste kończyny Bubla, ale każda moja próba kończy się zacieśnianiem splotu śpiącego. Cholerny Boa. -Buu, Bubi...Bubel!! -yyyyhh co? -odsuń się -mhmm -odsuń się, nie mogę oddychać! -mmmh -Bubel spadaj!! -co? co? -połóż się na swojej połowie! -tak, już, już Chwilę potem zostaję przygnieciona od czubka głowy po stopy. -na swojej połowie łóżka pajacu!!!
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi