Wybrałem się dzisiaj na zakupy do Tesco, jednym z punktów na liście zakupów były prezerwatywy. Mały rekonesans na półce i mój wzrok przykuły prezerwatywy firmy Durex z dodaną gratis dodatkową sztuką. Myślę sobie dobry deal, biorę. Paczka ładnie ofoliowana gitara.
Zadowolony rozpakowałem w domu moje trofeum, niby wszystko ok
Odwróciłem gratisowe pudełko
Guma lekko po terminie, czy to ma być bezpieczne lato? do kogo mam się udać w razie wpadki : D mam pozwać Tesco czy Durexa : DDD czy aby napewno będzie to bezpieczne lato? Czuje się oszukany : D
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą