< > wszystkie blogi

Wioska Bałych Indian

Na wespło,co wokoło

Co mnie zeźliło, ale już prywatnie.

8 maja 2009


O piratach,NATO i prawach międzynarodowych. Ostatnio pasąc lynia na warcie,zoczyłem sygnały dymne z ościennej wioski i masz... O pomyłce nie może być mowy, bo pogoda na sygnały wyśmienita: brak mgły, krystaliczne powietrze i bezwietrznie, a ja własnym oczom nie wierze i powoli zmieniam kolor na twarzy, na ten bardziej pasujący Indianom rodowitym, ale zza porządkiem! Co ja odbieram wzrokowo?! Ano to!!! Władający pagajami bojowymi na wielkich kanu bojowych Wspólnoty Tomahawków po wieloczasowym gonieniu i dopadnięciu władających bezprawnie pagajami i biorących ,co im w łapy wpadnie, co zrobili? Baranie łby jedne!!! Ano pozabierali bezprawnie władającym pagajami tomahawki i dzidy i co...puścili wolno psiej squaw synów, bo im ich prawa Wigwamu i plemienne zabrania ich po garbach krzesać. No durne do cna , czy czym oczadziali są!!! To po kiego grzyba się mordowali i ganiali to tałatajstwo, żeby ich puścić samopas, coby mogli znowu inne kanu łupić i wyłudzać zielone paciorki od właścicieli kanu i towarów na nich? Mało tego, jeszcze się znaleźli jacyś durnowaci plemienni, którzy twierdzą, że te czarne lenie, robią tak, bo chcą być wolni od wyzysku i poniewierki! Ja ich proponuje dać na zakładników tym czarnym "wojownikom" na ich kanu! Przynajmniej się ich pozbędziemy z kretesem i bez maczania rąk w ich rzadkiej jusze. Przecie nikt rozsądny nie da okupu za takie durnowate i pozbawione wyobraźni, acz uduchowione( po pejotlu chyba ) jednostki mało przydatne plemieniu. Jaka walka!!! To czarne lenie, które nie potrafią się gospodarzyć, ani nawet używać narzędzi i maszyn po dawnych ciemiężycielach, najlepiej jest paść lynia przez jakiś czas, a jak zabraknie żarcia i paciorków na wymianę, dawaj napaść i zagarnąć jakieś kanu z towarami i niech płacą słono za wypuszczenie władających pagajami z kanu. Taka mała i gówniana wioska czarnych nierobów zagraża wszystkim kanu w ich okolicy, a reszta ościennych rozkłada ręce, bo im tam jakieś przykazy i prawa ościenne i własne zabraniają pogonić leniwą hołotę! Ludzie złoci litości( nie dla czarnych leniów, oczywista)! Inni czarni Indianie jakoś sobie radzą, albo przynajmniej starają się sobie jakoś radzić, pokazać światu, że potrafią sami o siebie zadbać i nie wymordować się do cna miedzy sobą i swoimi sąsiadami, a tamci nie!!! Tylko na łatwiznę i dalej paść lynia,bo fajnie jest: ocean za wigwamem, w dupsko słoneczko grzeje, idioci sami kasę dają za niewielki trud i trochę tylko postraszyć wystarczy, no miodzio!!! Czarnym leniom w to graj, a reszta świata łapy rozkłada i buli, paranoja! Jak miałem wrzód na siedzeniu to polazłem do szamana w ziołach obeznanego i ten ony chlasnął, okadził mi zad, obtańcował tajemnie, dał jakieś gnaty w woreczku na wszelki wypadek i do dziś mam święty spokój!!! Dobra,już koniec, bo zmiana wart idzie i jeszcze mnie zakapują, że miast się rozglądać czujnie, to marnuje żubrze skóry i inkaust, Howgh!!!
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi