Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

7 rzeczy, które warto wiedzieć na temat Wietnamu

28 239  
164   17  
Słynna na cały świat zupa pho, a także amerykańska „operacja specjalna” w południowo-wschodniej Azji. Z tym większości osób kojarzy się Wietnam. Tymczasem kraj ten to o wiele więcej.

#1. O dwóch takich, czyli Viet i Nam

19707011007285c1.jpg

Sama nazwa kraju składa się z dwóch członów. Kiedy połączyły się w całość – w zasadzie nie wiadomo. Nie ma też pełnej zgody co do ich pochodzenia. W dawnym języku chińskim viet oznaczało „ludzi spoza granic kraju”, nam z kolei wskazywało kierunek południowy. Już jednak w dawnym języku wietnamskim, słowem viet nazywano… wróżki i smoki. Rozbieżność jest więc dość zasadnicza. Co ciekawe, Wietnamczycy są zgodni co do tego, że nazwę ich kraju – Việt Nam – powinno się zapisywać rozdzielnie. Pisownia łączna to zaś wyłącznie nasza zachodnia fanaberia.

#2. Na dachu Indochin

197070216abf0ae2.jpg

Fansipan – a w zasadzie Phan Xi Păng – to najwyższy szczyt Wietnamu, znajdujący się w północno-zachodniej części kraju. Wznosi się na 3.147m n.p.m., a jego zdobywanie stanowi dość osobliwe doświadczenie (przynajmniej jeśli wziąć pod uwagę tradycyjną metodę pieszą, nie zaś skorzystanie z uruchomionego w 2016 r. wyciągu). Trzeba przedzierać się – okej, utartym szlakiem, ale zawsze… – przez las deszczowy, by na szczycie… zobaczyć praktycznie nic lub bardzo niewiele. Wszystko to za sprawą gęstych mgieł, które przez większą część roku ograniczają widoczność. Jeśli wierzyć internetowym przewodnikom, w pierwszych kilku miesiącach roku istnieje największa szansa na trochę lepsze warunki. Warto zauważyć, że górę kilka lat temu ponownie zmierzono – i okazało się, że jest o nieco ponad 4 metry wyższa niż wcześniej sądzono.

#3. Orzechowa potęga

1970703738165833.jpg

Jeżeli masz w domu porcję nerkowców, jest bardzo prawdopodobne, że orzechy te pochodzą właśnie z Wietnamu. Pierwotnie drzewa nerkowca Wietnamczycy sadzili w ogrodach, chcąc zapewnić sobie cień. Czas płynął… aż wreszcie rząd Wietnamu zauważył ogromny potencjał w eksporcie orzechów i zainwestował – w latach 90. ubiegłego stulecia – potężne środki w ich uprawę. Inwestycja opłaciła się bardzo szybko. W krótkim czasie Wietnam stał się największym na świecie producentem nerkowców, odpowiadając dzisiaj za ok. 55% światowych dostaw. Wartość eksportu w 2020 roku sięgnęła 3,2 mld dolarów.

#4. Gdzie pieprz rośnie

1970704c7ddcc414.jpg

Gdyby ktoś zastanawiał się kiedyś, dokąd powinni udać się wszyscy ci, którym polecono, by zwiewali gdzie pieprz rośnie, odpowiedź stanowi Wietnam. Obok nerkowców, kraj jest też ogromnym eksporterem czarnego pieprzu, odpowiadając za jakieś 40% globalnej produkcji tej przyprawy. Pieprz wywodzi się z Indii, ale na różnych obszarach południowej Azji uprawiany był od stuleci. W Wietnamie na potężną skalę – dopiero od lat 80. ubiegłego stulecia, czyli wcale nie tak długo, jak można by sądzić. Niemniej jednak dzisiaj ma się bardzo dobrze i zapewnia solidne zyski producentom, którzy wydają się szczególnie odporni na wahania rynku.

#5. Odzieżowe zagłębie

19707050a5ea77e5.jpg

Z pewnością jest wiele – mniej lub bardziej oczywistych – rzeczy, jakie warto przywieźć sobie z wyprawy do Wietnamu. Do tej kategorii zaliczają się… garnitury. I to nie żart. Szyty na miarę garnitur kosztuje w Hội An mniej niż 100 dolarów, czyli poniżej 500 złotych. Tyle – co najmniej tyle! – trzeba na zachodzie zapłacić za „plastikowy” produkt masowy, skądinąd najpewniej także szyty w tej części świata. Hội An zamieszkuje niecałe 70 tys. osób, w tym ponad pół tysiąca wyspecjalizowanych krawców, którzy korzystają z bezpośredniego sąsiedztwa popularnych morskich szlaków transportowych. Gdyby zatem ktoś szukał pomysłu na ciekawą i praktyczną pamiątkę z wyprawy na południe Azji, szyty na miarę garnitur czy sukienka mogą okazać się dobrym wyborem.

#6. Ruch po wietnamsku

19707062a54bc896.jpg

Na polskich drogach panuje idealny ład i porządek – przynajmniej na tle dróg w Wietnamie… Populacja Wietnamu zbliża się do 100 milionów. Liczba poruszających się po kraju silnikowych jednośladów – motocykli, motorowerów, skuterów itp. – przekracza 60 milionów. Jeśli dodać do tego samochody i pojazdy ciężarowe, autobusy oraz pieszych… powstaje przepotężny chaos, szczególnie dający się we znaki w dużych miastach. Od lat władze Wietnamu próbują znaleźć sposób na „odkorkowanie”, a przynajmniej ograniczenie ruchu w miastach. Bez skutku. Wybierając się do Wietnamu trzeba więc nastawić się na coś, co – przy dużej dozie życzliwości – można nazwać szokiem kulturowym. Przy mniejszej – totalnym rozp*******m.

#7. Zwłoki wujaszka Ho

19707074839362b7.jpg

Urodził się w 1890 r., zyskał status ojca współczesnego Wietnamu, a w 1969 r. umarł na atak serca. Wydawałoby się, że Hồ Chí Minh zdecydowanie zasłużył sobie na odpoczynek. Nic z tych rzeczy. Mimo iż od jego śmierci minęło już ponad pół wieku, jego zwłoki wciąż można „podziwiać”. Zabalsamowany okaz przez większą część roku prezentowany jest w Mauzoleum Ho Chi Minha w Hanoi, na pozostałe dwa miesiące wywożony jest natomiast za granicę – w celach konserwacyjnych. Wietnamskie mauzoleum nie pozostawia żadnych wątpliwości co do tego, czym jest inspirowane – niemniej jednak cieszy się ogromną popularnością wśród odwiedzających… Chyba jednak niepotrzebnie tak narzekaliśmy na kryptę na Wawelu – zawsze mogło być gorzej.

3

Oglądany: 28239x | Komentarzy: 17 | Okejek: 164 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało