Oto ile Fifa zażądała od EA Games za prawa do nazwy - W co jest grane?

#1. Wyszedł pierwszy zwiastun gry opartej na motywach powieści Stanisława Lema

The Invincible to gra, nad którą pracuje polskie studio Starward Industries, oparta na motywach powieści Stanisława Lema, „Niezwyciężony”.

Fabuła gry ma opowiadać o świecie, w którym nie wynaleziono cyfrowej technologii, więc ludzie robią wszystko – w tym badają kosmos – za pomocą urządzeń analogowych. Gracze wcielą się w doktor Yasną, która utknęła na powierzchni planety Regis III.


Trzeba przyznać, że całość prezentuje się całkiem nieźle i z całego serca życzę temu projektowi wielkiego sukcesu.

Premiera The Invincible została zaplanowana na 2022 rok. Gra ma ukazać się na PC oraz na konsolach nowej generacji.

#2. GTA The Trilogy prawdopodobnie otrzyma polską wersję językową

Cieszmy się i radujmy, bowiem według nieoficjalnych wieści, trzy kultowe gry z serii GTA otrzymają polską wersję językową. Prawdopodobnie (jak w przypadku oryginałów) będzie to wersja kinowa, jednak lepsze to niż nic.

Udało się to ustalić na podstawie osiągnięć, jakie namierzono na serwerach Rockstara. Tak więc na przykład za wysoką liczbę aresztowań otrzymamy osiągnięcie o nazwie „Recydywista”, a za wydanie dużej ilości gotówki na ubrania, fryzury i tatuaże – „Metroseksualny”.

Warto również dodać, iż uważni fani wychwycili kilka ważnych wątków z wpisu zamieszczonego na strokach Rockstara. Otóż nowa trylogia klasyków GTA będzie posiadała cały szereg ulepszeń względem swoich pierwowzorów. Przytoczyć można choćby system sterowania żywcem wyciągnięty z GTA V.

Warto wspomnieć również o zwiększonym dystansie rysowania obiektów, nowym oświetleniu, lepszym wyglądzie lokacji i teksturach o wysokiej rozdzielczości.


GTA The Trilogy ukaże się jeszcze w tym roku.

#3. Diablo 2 Resurrected ma problemy przez… kod oryginału

Gra Diablo 2 Resurrected miała niedawno swoją premierę. Remaster kultowej, drugiej części Diablo cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród graczy. Nie można jednak zapominać o wielu problemach, z jakimi boryka się obecnie gra. Wśród nich można wymienić m.in. niestabilne serwery, znikające przedmioty, znikające postacie itp.

Blizzard zamieścił niedawno na swoim blogu wpis, w którym tłumaczy przyczynę problemów. Wychodzi na to, że winę za większość z nich ponosi… kod oryginalnego Diablo 2, na którym oparte jest Diablo 2 Resurrected.

Twórcy twierdzą, że kod sam w sobie nie jest zły, jest on jednak przestarzały. Te 21 lat temu mało komu przychodziło do głowy, aby bez przerwy zakładać nowe lobby, by resetować stan świata i móc walczyć z określonymi bossami. Wszystkie tego typu zachowania graczy przeciążają serwery i powodują całą masę błędów.

Powiecie pewnie, że przecież już od dawna w Diablo 2 robiło się tzw. Baal-runy (czyli ciągłe zabijanie jednego z bossów w grze). Owszem, jednak nie działo się to na taką skalę, jak obecnie.

Jak Blizzard zamierza z tym walczyć? Na początek możemy spodziewać się kolejek na serwery, lub limitu tworzenia nowych gier. Być może w przyszłości niektóre usługi sieciowe zostaną podzielone na mniejsze system, co sprzyjało będzie stabilności rozgrywki.

#4. Fifa żąda kroci od EA Games za prawa do nazwy

Jak wynika z ujawnionych przez dziennikarzy New York Times informacji, Fifa zażądała całkiem sporej sumki za prawa do nazwy od EA Games. Według informatorów federacja piłkarska żąda od EA aż dwa razy więcej pieniędzy, niż obecnie otrzymuje. Ile to konkretnie?

EA musiałoby co cztery lata wypłacać Fifie ponad miliard dolarów, jeśli twórcy gry przystaliby na zaproponowane przez federację warunki. Dodatkowo Fifa żąda, aby EA używało tej nazwy tylko w grach bezpośrednio związanych z piłką nożną, co oczywiście dla EA jest nie do przyjęcia.

EA prawdopodobnie nie przystanie na te warunki i zacznie szukać po prostu nowej nazwy dla swojej serii gier. A kto więcej na tym straci? Oczywiście sama Fifa. Przecież obecnie dostają duże pieniądze praktycznie za nic.

#5. Koniec z wyzywaniem matek w League of Legends

Każdy, kto miał kiedykolwiek nieco dłuższą styczność z grą League of Legends, na pewno spotkał się z toksycznym zachowaniem ze strony innych graczy. Wyzywanie matek, czy inne kreatywne bluzgi są tam na porządku dziennym. Niektórzy twierdzą nawet, że LoL posiada najbardziej toksyczną społeczność ze wszystkich gier sieciowych na świecie.

Coś w tym może być, bowiem nawet sami twórcy – Riot Games – zdecydowali się po wielu latach wyłączyć czat ogólny w grach rankingowych. Zmiana przyjdzie wraz z aktualizacją 11.21 i na pewno sporo namiesza.

Nie zniknie oczywiście czat drużynowy, a wrogowie nadal będą mogli spamować sobie emotkami, czy przekazać sobie gratulacje po zakończonej rozgrywce. Jednak w jej trakcie nie ma mowy o bezpośredniej komunikacji tekstowej.

W tym tygodniu w Epic Games Store możecie zgarnąć za darmo aż dwie gry: Paladins Epic Pack, oraz Stubbs the Zombie in Rebel Without a Pulse.

W poprzednim odcinku: Internauci bezlitośnie wyśmiali Coca-colę za ich najnowszą reklamę