Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

7 rzeczy na temat ciąży, o których nie powiedzą Ci w kościele

43 600  
160   35  
Dla jednych najpiękniejsze dziewięć miesięcy życia, dla innych usłany rzygami koszmar, który wydaje się nie mieć końca. Ot, różne oblicza ma ciąża.

#1. Umysł matki



Ciąża to stan umysłu – to nie złośliwość, poniekąd to fakt. Naukowcy zaobserwowali, że wraz z postępującą ciążą w mózgu kobiety zachodzą zmiany. W wybranych obszarach maleje objętość szarej materii. Nie bez przyczyny – przekształcenia, które zachodzą, pomagają kobiecie zaopiekować się nowo narodzonym dzieckiem, podnosząc między innymi poziom empatii. Co ciekawe, zmiany nie są chwilowe – utrzymają się przynajmniej przez dwa lata od końca ciąży.

#2. Szczyt szczytów



Jak to jest znajdować się w łonie matki, „pływać sobie tam wewnątrz”? To pytanie, które – na pewnym etapie – zadaje sobie wielu dorosłych… O odpowiedź wcale nie jest łatwo. Przynajmniej pod pewnymi względami porównać można ten etap „życia” do przebywania na szczycie Mount Everestu. Jest tam mniej więcej tyle samo tlenu, co w łonie – i to właśnie sprawia, że płód przesypia jakieś 95% czasu swojego bytowania w organizmie matki.

#3. Osoba w ciąży



Na temat tego, jak aspekty poprawności politycznej przekładają się na język, można by rozmawiać długo – aczkolwiek „osoba w ciąży” zamiast „kobiety w ciąży” brzmi szczególnie osobliwie. Zdarzają się jednak sytuacje, w których takie określenie wydaje się – choć częściowo – uzasadnione. Tak było w przypadku pewnego Hindusa, który w wieku 36 lat postanowił wreszcie się przebadać. Kiedy już nie mógł znieść docinków otoczenia, że wygląda jakby był w ciąży, poszedł do lekarza. I tu robi się ciężko – medycy wyjęli z niego… brata bliźniaka, który uwięziony został w nim jeszcze w łonie matki. Oczywiście nie był to poród zakończony happy endem, a raczej wyjątkowo brutalna rzeźnia.

#4. Ciąże rzekome



Pozostańmy jeszcze na moment w temacie „osób w ciąży” – zdarza się, że kiedy ich partnerka zachodzi w ciążę, w ciążę zachodzą również przyszli tatusiowie. W ciążę oczywiście rzekomą – to tzw. zespół kuwady, objawiający się u mężczyzn porannymi nudnościami czy dolegliwościami brzusznymi. Ciąża spożywcza to jeszcze co innego. Z kolei ciąże rzekome zdarzają się też kobietom – dają objawy identyczne jak prawdziwa ciąża, włącznie z zatrzymaniem miesiączkowania czy powiększeniem brzucha. Różnica jest tylko jedna – nie doszło do zapłodnienia.

#5. Niezapomniany poród



Tak, to prawda, poród musi być strasznie bolesnym przeżyciem… ale to przecież nic w porównaniu chociażby do męskiego przeziębienia. Dobra, zostawmy głupie żarty niedojrzałych ludzi, wróćmy do samego porodu. Nawet dzisiaj, w czasach naprawdę zaawansowanej medycyny, poród potrafi być traumatycznym doświadczeniem. A jak było kiedyś? Co ciekawe, mogło wcale nie być tak źle – bo na początku XX wieku gdzieniegdzie podawano rodzącym kobietom skopolaminę – substancję, która blokuje powstawaniu wspomnień. Dzięki temu przyszłe matki miały nie pamiętać porodowych doświadczeń (i na przykład nie dojść do niepożądanego wniosku z gatunku „nigdy, k…, więcej”).

#6. 16 and Pregnant



Ci, którzy pamiętają jeszcze czasy, kiedy na MTV puszczano muzykę, zapewne nie widzą zbyt wielu pozytywów w kierunku, w jakim podążyła niegdyś muzyczna stacja. Okazuje się jednak, że można doszukać się pewnych plusów – i to zupełnie niespodziewanych. Jednym z nich okazał się program 16 and Pregnant, pokazujący jak wygląda życie nastoletnich matek. Badania pokazały, że był on jedną z przyczyn, dla których odsetek młodocianych matek w Stanach Zjednoczonych zaczął spadać. Jak się okazuje, nawet więc najgłupsza telewizja czasem potrafi zrobić coś dobrego.

#7. Na ratunek czekolada



Śledzie, ogórki kiszone, słodycze, święty spokój, atencja, ponownie święty spokój… Lista typowych ciążowych zachcianek jest naprawdę długa, a jeżeli któraś z pozycji przeczy pozostałym, to… nic nadzwyczajnego. Czy można na jej podstawie wysnuć jakieś wnioski? Tak! Czekolada to lek na całe zło. Badania pokazały, że kobiety, które podczas ciąży jadły dużo czekolady, wykazywały wyraźnie niższy poziom stresu, co również przekładało się na dzieci. Zbadano półroczne niemowlaki i okazało się, że dzieci matek jedzących czekoladę miały zdecydowanie bardziej ugodowy temperament niż te, których mamy odmawiały sobie słodyczy.
7

Oglądany: 43600x | Komentarzy: 35 | Okejek: 160 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało