8 udowodnionych naukowo lifehacków, które są całkowicie nieprzydatne w życiu

Jeśli masz problem z podejmowaniem decyzji i nie wiesz na przykład co kupić żonie na urodziny, to spróbuj usiąść wygodnie, wypij ze 3 piwa i czekaj, aż oświecenie nadejdzie wraz z falą moczu. Skuteczność takiego rozwiązania sugerują wyniki badań zespołu holenderskich badaczy pod przewodnictwem doktor Mirjam Tuk. Badacze poddali grupę ochotników serii testów sprawdzających wytrzymałość badanych na impulsywne działanie. Uczestnicy badania otrzymali na przykład propozycję wzbogacenia się o 16 euro natychmiast lub 30 euro po ponad miesiącu. Badacze odkryli, że im większa potrzeba wysikania się u danego uczestnika, tym lepiej panował on nad swoimi odruchami i podejmował bardziej rozważne decyzje.

#2. Polej ucho zimną wodą, żeby być większym ponurakiem

Jeśli wkurza cię, że mimo deszczu czy braku nogi dalej się uśmiechasz i inni ludzie cię przez to nienawidzą, to z pomocą przychodzi nauka. Zmocz lewe ucho zimną wodą i popadnij w pesymizm. Dlaczego lewe ucho, a nie na przykład prawe kolano? Ponieważ region lewego ucha znajduje się w pobliżu zakrętu czołowego dolnego w mózgu, którego zaburzenie prowadzi do anozognozji, czyli schorzenia neurologicznego powodującego u chorego wypieranie toczącej go choroby ze swojej świadomości. To samo zaburzenie ma związek z „niepoprawnym optymizmem” i w badaniach dowiedziono, że polanie ucha zimną wodą sprawia, że ludzie zaczynają częściej dostrzegać ryzyko danej sytuacji, ponieważ impuls powstały z powodu oddziaływania zimnej wody na nerwy hamuje działanie zakrętu czołowego dolnego.

#3. Wąchaj pot szczęśliwej osoby, żeby samemu być szczęśliwszym

Być może jednak nie należysz do szczęściarzy, którzy muszą polewać ucho zimną wodą, żeby patrzeć na świat przez mniej różowe okulary. Być może ciągle szukasz swoich różowych okularów. Naukowcy z University of Pennsylvania też szukali i chcieli sprawdzić, czy emocje można przekazywać za pośrednictwem potu. Najpierw poprosili kilkunastu mężczyzn o obejrzenie filmów wywołujących różne emocje, a następnie pobrali od nich próbki potu. Następnie dali te próbki do powąchania kobietom i ku ich zaskoczeniu kobiety stały się szczęśliwsze po powąchaniu potu pochodzącego od mężczyzn, którzy oglądali szczęśliwe obrazy.

#4. Poddaj się kastracji, żeby powstrzymać łysienie

Mimo że wiele kobiet uznaje łysych mężczyzn za niezwykle seksownych, to podobnie wielu mężczyzn nie uważa tego za szczególne wyróżnienie i popada w rozpacz na myśl o utracie włosów. Tymczasem istnieje prosty sposób na powstrzymanie łysienia. Wystarczy poddać się kastracji, czyli usunięciu jąder. Jądra bowiem produkują testosteron odpowiedzialny za przyrost owłosienia na ciele i wypadanie włosów na głowie. Jednak warunkiem powstrzymania łysienia dzięki kastracji jest wykastrowanie się przed rozpoczęciem okresu dojrzewania.

#5. Jak chcesz przekonać kogoś o globalnym ociepleniu, to rozmawiaj z nim w pomieszczeniu, w którym znajduje się martwa roślina

Jeśli dyskutujesz z kimś na temat zmian klimatycznych spowodowanych działalnością człowieka i chcąc go przekonać pokazujesz mu filmiki ze spadającymi ze skał morsami, a mimo to twój rozmówca mówi, że dalej będzie pił ropę i zagryzał ją węglem, to następnym razem postaw w pomieszczeniu martwą roślinę. Jak pokazują badania francuskiego psychologa Nicolasa Gueguena, ludzie chętniej przyznają, że temperatura na Ziemi wzrosła, gdy obok znajduje się zwiędła roślina. Psycholog uważa, że to przez skojarzenia: zwiędły->susza->gorąc.

#6. Uśmierzaj ból licząc pieniądze

Jeśli biologia totalna mówi, że choroby można leczyć siłą umysłu, to w anestezjologii finansowej ból można znieczulić liczeniem pieniędzy. Psycholog Kathleen Vohs poprosiła uczestników swojego badania o przeliczenie pliku banknotów, a następnie poprosiła uczestników między innymi o zanurzenie dłoni w gorącej wodzie. Ci, którzy liczyli wcześniej pieniądze, zgłaszali też mniejszy ból. Co więcej, nawet samo myślenie o pieniądzach zmniejszało u badanych poziom bólu. W drugą stronę działało to podobnie – badani odczuwali większy ból na myśl o rachunkach do zapłacenia.

#7. Przebierz dzieciaka za Batmana, żeby dzieciak pracował lepiej

Dzieciak marudzi i nie chce ci pomóc budować ogrodzenia wokół domu? Kiedyś wystarczyło spuścić gówniarzowi łomot, ale teraz trochę strach, bo jeszcze sąsiad doniesie na policję. Ale spokojnie, rozwiązań na miarę XXI wieku dostarcza niezastąpiona nauka. Rachel E. White and Emily O. Prager ubrały grupę dzieci w różne stroje od Boba Budowniczego przez Kopciuszka po Batmana, żeby sprawdzić, co się stanie. Stało się to, że dzieci przebrane za alter ego Bruce’a Wayne’a pracowały ciężej niż inne dzieci. A zatem zostaje wkręcić dzieciakowi, że szpadel to prototyp super tajnej broni i ogrodzenie będzie gotowe w weekend.

#8. Napadnij na bank, żeby dostać lepsze warunki pożyczki

Chociaż łatwiej dzisiaj o pożyczkę w banku niż o łomot na osiedlu, to procent, na który banki udzielają pożyczek dalej pozostawia wiele do życzenia. Nie chcąc korzystać z usług jeszcze gorszych lichwiarzy pożyczkodawców, możesz obrabować bank samemu albo zlecić to komuś i udać się do tej samej placówki na drugi dzień po pożyczkę. Jak dowodzą bowiem badania naukowe, banki chętniej udzielają pożyczek zaraz po tym, jak zostaną obrabowane, i życzą sobie za to mniejszych prowizji. Badacze z Holandii i Szwajcarii przeanalizowali pożyczki udzielane przez banki w Kolumbii, gdzie w latach 2003–2011 doszło do 835 napadów i odkryli, że zaraz po napadzie bankierzy udzielali pożyczek na dłuższe okresy oraz po nieco mniejszej niż zwykle prowizji.