Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

7 dziwacznych przepisów - i jaka głębsza myśl się za nimi kryje

43 474  
159   20  
Wolnościowcy wychodzą z założenia, że im mniej przepisów, tym lepiej – człowiek najlepiej poradzi sobie sam. Ale poniższe zasady, jak się okazuje, też wprowadzono nie bez potrzeby...

#1. Telefon w banku

Dziwne zakazy - Joe Monster
Argentyna, Brazylia i Filipiny to miejsca, w których w bankach zakazane jest korzystanie z telefonów komórkowych, laptopów oraz innych urządzeń umożliwiających kontakt ze światem zewnętrznym (zakaz nie dotyczy m.in. ratowników medycznych). Wprowadzenie przepisu spowodowało, że o ok. 20% spadła liczba przestępstw dokonywanych na osobach, które właśnie opuściły bank. Dawniej szajki złodziei miały zwyczaj umieszczać w bankach „szpiegów”, którzy przez telefon dawali czekającej na zewnątrz reszcie znak, kogo warto napaść.

#2. Łoś na chodniku

Dziwne zakazy - Joe Monster

Na początku XX wieku w Fairbanks na Alasce wprowadzono przepis, który zabraniał prowadzania łosi po chodnikach miasta. Wydawałoby się, że będzie to zupełnie niepotrzebny zakaz, bo komu w ogóle przyszłoby do głowy takie coś… A jednak znalazł się jeden mieszkaniec, który ze swoim łosiem (ot, zwierzątko domowe) chadzał do lokalnego baru. Tam alkoholu nie żałował ani sobie, ani zwierzęciu, po czym podchmielony łoś zachowywał się jeszcze gorzej niż jego właściciel, demolując okolicę. Zamiast wprowadzić zakaz rozpijania zwierząt, w Fairbanks uznano, że bardziej celowe będzie zakazanie wędrówek z łosiami. Efekt do przewidzenia – pijaństwo trwało dalej, tyle że w domu.

#3. Cylindry w Anglii

Dziwne zakazy - Joe Monster

Czegoś, co widzi się po raz pierwszy, można naprawdę nieźle się wystraszyć… nawet jeśli to tylko zwykły kapelusz. Pierwszy cylinder w Anglii wywołał niemałe poruszenie, kiedy w styczniu 1797 r. przemaszerował w nim przez Londyn John Hetherington. Ludzie uciekali w panice jakby zobaczyli diabła, dzieci krzyczały, kobiety mdlały, psy szczekały… Można by pomyśleć, że chodzi o coś więcej niż tylko inny niż zwykle ubiór. Tak czy inaczej po swoim przemarszu Hetherington został aresztowany i postawiony przed sądem. Za wywołanie zamieszek został ukarany grzywną, choć sam twierdził, że przecież nie zrobił nic nielegalnego. I aby uniknąć powtórki z rozrywki, w całej Anglii zakazano noszenia cylindrów.

#4. Śmierć w mieście

Dziwne zakazy - Joe Monster

Przepełniony cmentarz to poważny problem. Skoro jednak ustawą można znieść biedę, to dlaczego by nie zakazać umierania? Przeszkód się nie dopatrzono m.in. w Falciano dal Massico we Włoszech, podobnie w Bordeaux we Francji i Lancaron w Hiszpanii. Podobnie postąpiła Norwegia z miastem Longyearbyen. Tam jednak sytuacja jest nieco inna – w jednym z najdalej wysuniętych na północ miast zwłoki nie rozkładają się po zakopaniu w ziemi, tylko zamarzają, co prowadzi do obaw, że niektóre patogeny są w stanie przetrwać i atakować żyjących. Jak egzekwuje się zakaz umierania w Norwegii? Osoby mające się ku odejściu… wywozi się dalej na południe, by tam przeczekały ostatnie dni.

#5. Mikrofalówki w Wirginii

Dziwne zakazy - Joe Monster

Zakaz korzystania z telefonów komórkowych, bezprzewodowego internetu, radioodbiorników, kuchenek mikrofalowych… Gdzież to tak? Wbrew pozorom nie w XVIII wieku. Zakaz jest jak najbardziej aktualny, a do tego uzasadniony – obowiązuje w Green Bank w Wirginii, gdzie znajduje się największy na świecie w pełni sterowalny radioteleskop. Z jego pomocą odbierane są nawet bardzo słabe sygnały, przez co obecność jakichkolwiek innych urządzeń w niewielkiej odległości mogłaby znacząco zakłócić pracę teleskopu. Bezwzględny zakaz obowiązuje w promieniu 16 kilometrów, jednak ograniczenia i regulacje dotyczą znacznie większego terenu.

#6. Ketchup we Francji

Dziwne zakazy - Joe Monster

W 2011 roku Francja wprowadziła prawo, które – jeśliby wierzyć nagłówkom – zakazywało używania ketchupu. Wszystko po to, by promować francuską kuchnię. Cóż, prawda jest nieco inna, bo w całej historii zgadza się tylko… rok. Owszem, wprowadzono ograniczenie, które dotyczyło posiłków serwowanych młodzieży szkolnej. Dotyczyło nie tylko ketchupu, ale wszystkich „dodanych” sosów i nie eliminowało ich całkowicie, a jedynie całkowicie swobodny dostęp. Innymi słowy odgórnie ustalono, że ketchup podać można w określonej porcji do wybranego dania, np. frytek, ale nie może być serwowany do wszystkiego bez umiaru. Cel – poprawa odżywiania się uczniów.

#7. Gry wideo w Korei (Południowej!)

Dziwne zakazy - Joe Monster

Uzależnienie od gier wideo potrafi przybrać naprawdę niepokojące rozmiary, a wschodnia Azja jest tego najlepszym przykładem. W Korei Południowej na różne sposoby próbowano walczyć z nałogiem. W tym celu wprowadzono m.in. „Cinderella Act” – przepis zakazujący nastolatkom do 16 roku życia gry online od północy do 6 rano. Starsi chcący spędzać czas na grach w sieci musieli najpierw potwierdzić swoją tożsamość. W pierwotnej wersji „ban” nie dotyczył gier niewymagających dostępu do internetu, z czasem… dodatkowo go zmniejszono, dopuszczając do „zakazanych godzin” również młodszych użytkowników, pod warunkiem jednak, że uzyskają oni zgodę rodziców.

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
2

Oglądany: 43474x | Komentarzy: 20 | Okejek: 159 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

09.05

08.05

07.05

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało