Jako strona wizualna - uczta dla ucha i oka.
Jako sentyment do lat '80 ubiegłego tysiąclecia - lodzio-miodzio i można uronić łezkę słuchając starych szlagierów i oglądając wytarte klisze. Wszyscy jeżdżą samochodami sprzed ćwierćwiecza, mają fryzury jak w gimnazjum i tylko czekałem, aż zaczną ćwiczyć callanetics.
Jako fabuła - leży i kwiczy. Szkoda że jednak nie podeszli do tego nieco poważniej. Samolot rozbija się przy Mach 10 wyyysoko w górze i ... pilot wychodzi bez najmniejszego szwanku. Trafienie samolotu rakietą - pffff, to już trafienie piłką było groźniejsze! Uprowadzić w pełni wyposażony i uzbrojony myśliwiec? Przecież to łatwiejsze niż kupienie bułki w Lidlu! A jak się rozwali samolot za ciężkie miliardy "bo tak" to można co najwyżej być przeniesionym do innej parafii w celu rozwalenia innych samolotów.
I wielki plus: nie ma politycznej poprawności! Żadnych homo i les, nikt nie jest feministycznym transem z mniejszości etnicznych, żadnego BLM czy wpychania na siłę wątków mniejszości religijnych i prezydenta machającego flagą. Nawet przeciwnik jest bezosobowy żeby nie zranić uczuć innych narodów
Sumarycznie - świetny powrót do przeszłości, ale bez większej finezji.
Jako sentyment do lat '80 ubiegłego tysiąclecia - lodzio-miodzio i można uronić łezkę słuchając starych szlagierów i oglądając wytarte klisze. Wszyscy jeżdżą samochodami sprzed ćwierćwiecza, mają fryzury jak w gimnazjum i tylko czekałem, aż zaczną ćwiczyć callanetics.
Jako fabuła - leży i kwiczy. Szkoda że jednak nie podeszli do tego nieco poważniej. Samolot rozbija się przy Mach 10 wyyysoko w górze i ... pilot wychodzi bez najmniejszego szwanku. Trafienie samolotu rakietą - pffff, to już trafienie piłką było groźniejsze! Uprowadzić w pełni wyposażony i uzbrojony myśliwiec? Przecież to łatwiejsze niż kupienie bułki w Lidlu! A jak się rozwali samolot za ciężkie miliardy "bo tak" to można co najwyżej być przeniesionym do innej parafii w celu rozwalenia innych samolotów.
I wielki plus: nie ma politycznej poprawności! Żadnych homo i les, nikt nie jest feministycznym transem z mniejszości etnicznych, żadnego BLM czy wpychania na siłę wątków mniejszości religijnych i prezydenta machającego flagą. Nawet przeciwnik jest bezosobowy żeby nie zranić uczuć innych narodów
Sumarycznie - świetny powrót do przeszłości, ale bez większej finezji.