Przyszedł sąsiad ze swoim dużym sprzętem. Powiększył mi dziurę i zakrył plamę
wieszając duży obraz na ścianę.
******
- Panie sąsiedzie! Pomocy! Dziura mi się zatkała włosami i strasznie mi sierdzi! Może pan to jakoś przeczyścić?
- Ale niech się pani najpierw wykąpie.
******
- Ta moja szeroka szafa nie domyka się. Może pan to naprawić?
- Domknąłbym pani szafę, gdyby była szczuplejsza i męska.
******
I już uprzedzam. To nie są żadne autentyki, tylko tak sobie dzisiaj chciało mi się tutaj zaszaleć. Głupio, to głupio - trudno, ale chce mi się czasami, nawet jak krytykujecie i mnie stąd wywalacie na zbity pysk.
Wiem, wiem - przyrzekałam, ale czy Wy jesteście tacy święci?

No ja byłbym za wywaleniem.

:empatyczna Czyżby jakiś syndrom się tu objawiał?

myślałem że nic oprócz kaca i poniedziałku mnie nie spotka w ten weekend, a jednak empa dała radę.

Ujdzie

:ethordin
Nie wiem o czym myślisz.
Ja tylko tak po swojemu żartuję z sąsiadów, którzy chętni są, ale najbardziej do...

"ale chce mi się czasami" Nie gadaj! Wolna jak statek bez kotwicy, kwadrat wolny i tylko czasami?

Szafa
Weź mi ktoś wytłumacz o co tu chodzi.

:gatinha, doczytałaś do szafy? Szacun

:gatinha
Szeroki rozłożysty tyłek porównuje się do szafy, a sąsiad był gejem.

:empatyczna Domknąłbym pani szafę, gdyby te zawiasy tak nie skrzypiały ze starości.

:grzesio356
Zdejm królu koronę, to będzie Ci lżej.

:zajebioza
Czym byś domknąl, tym zardzewiałym kluczem czy ręką?

:empatyczna


Czy Ty spożywałaś dzisiaj alkohol?

:tilliatillia
Nic nie spożywałam z procentami, ale gdy nawet, to obawiam się, że lepiej by nie wyszło.

Dziękuję za satysfakcjonującą odpowiedź