Album:
« | » |
Z dedykacja dla pewnej strasznie fajnej babuszki od ktorej wynajmowalem jedno pieterko w jej domku w Katowicach
hiiii- ta mila, słodka w rozmowach babcia dała mi radę :) na początku był remis 1:1 . Ona ze względu na słuch słuchała na piętrze tv na całego maxa - a ja kiepując przez okno usiałem przepięknie cały podjazd kiepami, niestety to ona posłała nokautujący prawy sierpowy wyjeżdżając kiedyś na tydzień i włączając alarm na pięterku. Zodzio wstał na dole na kacu w przemile zapowiadający się dzień i pstryknął światło w łazience, a wredny zepsuty prąd który mu załatwił monitor uruchomił okropne wycie. Dodam tylko ze spędziłem wiele godzin z bolącą głową aż udało się mi unicestwić głośnik kosztem siedzenia bez światełka :) Pisze to oczywiście z żartem bo miło tamten okres wspominam i z zupełnie innych losowych powodów zmieniłem ta fajną miejscówę
Kod HTML wszystkich zdjęć albumu do umieszczenia na dowolnej stronie:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą