Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Największe obciachy – Oto ile Polska zapłaciła za 9-minutowy vlog znanego youtubera. Kwota zwala z nóg

75 421  
310   203  
W dzisiejszym odcinku:
  • Chwaliła PiS na TikToku, więc mimo młodego wieku dostała etat u wojewody
  • Policja publicznie nazwała dom dziennikarki „meliną”, a do przeprosin zmusił ją dopiero sąd
  • Macron pozbył się zegarka na wizji, ponieważ jego cena mogła denerwować ludzi
  • Steven Seagal będzie szkolił przyszłych żołnierzy w Rosji
  • Oto ile Polska zapłaciła za 9-minutowy vlog znanego youtubera. Kwota zwala z nóg

#1. Chwaliła PiS na TikToku, więc mimo młodego wieku dostała etat u wojewody


Pomyślicie pewnie, że już gdzieś widzieliście podobny nagłówek. Owszem, kilka odcinków temu informowaliśmy o błyskawicznej karierze Szafarowicza, który dostał ciepłą posadkę w Krajowym Zasobie Nieruchomości za chwalenie Prawa i Sprawiedliwości na TikToku i Twitterze, a krytykowanie działań opozycji. Historia jednak lubi się powtarzać i jego młoda koleżanka Wiktoria Mielniczek dostała właśnie pracę u wojewody w Opolu.

Mielniczek i Szafarowicz zaczynali wspólnie od założenia konta Okiem Młodych na TikToku. W skrócie zajmowali się tam wychwalaniem rządów PiS i krytykowaniem opozycji. Po czasie jednak konto zniknęło i pojawiło się ponownie. Tym razem już pod kierownictwem samego Szafarowicza. Wiktoria Mielniczek nie zaprzestała jednak swojej działalności w mediach społecznościowych, tylko kontynuowała swoją krucjatę m.in. na swoim Twitterze, gdzie zebrała całkiem pokaźne grono obserwatorów. 18-latka chwali się tam zdjęciami zrobionymi u boku czołowych działaczy Prawa i Sprawiedliwości oraz – tak, dobrze myślicie – chwali PiS i krytykuje opozycję.



Niedawno 18-latka została zatrudniona w Urzędzie Wojewody w Opolu. Pomyślicie pewnie, że ma to związek z jej działalnością w sieci… no i dobrze pomyślicie, choć wojewoda nie chciał udzielić komentarza na temat zatrudnienia licealistki. Podobno Mielniczek sama już rok temu zgłosiła się do Urzędu w celu zatrudnienia, jednak nie była wtedy jeszcze pełnoletnia, więc musiała odczekać do swojej osiemnastki.

Jak donoszą media, dziewczyna będzie zajmować się prowadzeniem mediów społecznościowych i ogólną pomocą wojewodzie. Wedle informacji ma zarabiać 4260 zł brutto.

Do moich zadań należy przede wszystkim asysta panu wojewodzie podczas codziennych obowiązków w pracy, przy różnego rodzaju wydarzeniach, wyjazdach i spotkaniach. Zajmuję się doradztwem w kwestii mediów społecznościowych, a więc obsługą Facebooka pana wojewody, kwestią robienia zdjęć, filmów, ich montażu oraz grafik.
Zarzucanie mi braku kwalifikacji tylko na podstawie mojego wieku jest kompletnie nieuzasadnione. Personalnie nie dotykają mnie te negatywne komentarze, staram się nimi nie przejmować ani ich w ogóle nie czytać.

#2. Policja publicznie nazwała dom dziennikarki „meliną”, a do przeprosin zmusił ją dopiero sąd


Polska Policja postanowiła się zreflektować i w końcu przeprosić za nazwanie domu dziennikarki „meliną” na oficjalnym profilu. Problem jednak w tym, że szanowni stróże prawa nie chcieli tego zrobić przez niemal 5 lat. Ostatecznie zmusił ich dopiero sądowy nakaz.

Cofnijmy się jednak w przeszłość do właściwych wydarzeń. W marcu 2018 do domu dziennikarki (która wtedy pracowała dla radiowej Trójki, a obecnie pracuje dla Radia Nowy Świat) Anny Rokicińskiej wpadli funkcjonariusze policji po cywilnemu i zaczęli przeszukiwać rzeczy kobiety. Wyrzucili ubrania z szafy, zabrali telefony i pendrive’y, znaleźli mikrofon i legitymację prasową, jednak nic sobie z tego nie zrobili. Zakuli kobietę w kajdanki i na oczach jej dzieci wyprowadzili ją z mieszkania.

Jak się później okazało, do całej tej sytuacji doszło przez przypadek. Policjanci mieli bowiem zatrzymać kobietę o takim samym imieniu i nazwisku, mieszkającą w tej samej miejscowości. O wszystkim dziennikarka została poinformowana dopiero trzy godziny później. Kobietę przeproszono za całe zajście.

Wydawać by się mogło, że to koniec historii. Jednak Polska Policja ze swojego oficjalnego profilu na Twitterze postanowiła skomentować wpis Rzeczpospolitej traktujący o feralnym zatrzymaniu następującymi słowami:

Strasznie słabe. Ta dziennikarka podkręca i robi show płacze, ale mimo wszystko przypuszczam, że niestety nasi policjanci mogli pozwolić sobie na różne gadki. Przypuszczam, że skoro w tym domu był podobno taki bałagan, jak na melinie to ten wygląd uśpił ich czujność.


Większość w takiej sytuacji pomyśli sobie pewnie „co jest, k**wa?!”. Jednak Polska Policja najwidoczniej nie miała podobnych refleksji. Administracja dość szybko zorientowała się i zdała sobie sprawę ze swojego błędu i usunęła wpis. Sprawę wyjaśnił później rzecznik prasowy:

Osobiście przepraszam. To był komentarz użytkownika podany na nasz profil zupełnie OMYŁKOWO skopiowany dalej. „Złośliwość rzeczy martwych”. Nie powinno mieć to miejsca. Zamiast „zwracamy uwagę, aby tak nie pisać nawet w komentarzach” skopiowało na profil. Natychmiast usunęliśmy.

Potem sprawa trafiła do sądu i w 2019 roku uznano, iż dziennikarka została niesłusznie zatrzymana i otrzymała zadośćuczynienie w wysokości 12 tys. zł. To jednak wciąż nie koniec, bowiem 9 marca tego roku sąd wydał wyrok nakazujący policji, aby przeproszono dziennikarkę za obraźliwy dla niej wpis na Twitterze.

Z uwagi na fakt, że na oficjalnym profilu Komendy Głównej Policji w serwisie Twitter dnia 30 marca 2018 r. ukazało się oświadczenie komentujące niezasadne i nielegalne zatrzymanie Pani Anny Rokicińskiej - Chacińskiej w jej domu rodzinnym, o treści: "Strasznie słabe. Ta dziennikarka podkręca i robi show płacze, ale mimo wszystko przypuszczam, że niestety nasi policjanci mogli pozwolić sobie na różne gadki. Przypuszczam, że skoro w tym domu był podobno taki bałagan, jak na melinie to ten wygląd uśpił ich czujność", które miało charakter bagatelizujący nielegalne zatrzymanie, a także w sposób niedopuszczalny i upokarzający odnosiło się do sfery prywatnej, jaką jest dom rodzinny Anny Rokicińskiej - Chacińskiej, co stanowiło naruszenie dóbr osobistych Anny Rokicińskiej - Chacińskiej w postaci czci, dobrego imienia i godności osobistej, wyrażam głębokie ubolewanie i przepraszam Panią Annę Rokicińską - Chacińską oraz jej najbliższą rodzinę.

Najbardziej przykre w całej tej sytuacji jest to, że kobieta nie usłyszała oficjalnych przeprosin za krzywdzące słowa we wpisie przez niemal pięć lat. Ani komendant, ani jego ludzie nie zdecydowali się na ten gest. Potrzebny był dopiero sądowy nakaz.

#3. Macron pozbył się zegarka na wizji, ponieważ jego cena mogła denerwować ludzi


Francja obecnie płonie. Protesty trwają w całym kraju, na ulice wychodzą miliony osób, a chodzi o ustawę o podwyższeniu wieku emerytalnego z 62 do 64 lat i nie tylko o to. Chodzi również o sposób, w jaki została ona przepchnięta. Rząd francuski ominął bowiem standardową procedurę głosowania w parlamencie, a zamiast tego posłużył się nadzwyczajną procedurą.

W związku całą tą sytuacją Emmanuel Macron – prezydent Francji – stara się przekonać swoich obywateli, aby się uspokoili. Na jednym z wystąpień Macrona, które stało się już viralem w sieci, widzimy, jak prezydent po cichu pozbywa się zegarka z lewej ręki. Robi to pod stołem tak, aby nikt nie zauważył.


Internauci natychmiast zaczęli się zastanawiać, po co w ogóle zdejmował zegarek. Jedna z teorii mówi o tym, że zegarek mógł zdenerwować widzów, ponieważ był zbyt luksusowy. Mówi się, że cena takiego modelu to około 80 tys. euro.
Pogłoski te są jednak znacznie przesadzone, ponieważ w rzeczywistości jest to model Bell & Ross BR V1-92, którego cena w sieci waha się od nieco ponad 1600 do 3200 euro (więc około 7500 - 15 500 zł).
Mówi się również, że Macron w rzeczywistości zdjął zegarek, ponieważ ten "uderzał o blat" i mu to najzwyczajniej w świecie przeszkadzało.

Część internautów jednak nie do końca wierzy w tę wersję wydarzeń i nadal uważa, że to po prostu nie wyglądało zbyt dobrze, kiedy głowa kraju nakłania obywateli do poświęcenia się w imię wspólnego dobra i mówi o ogólnym kryzysie, mając jednocześnie na ręku luksusowy zegarek.

#4. Steven Seagal będzie szkolił przyszłych żołnierzy w Rosji


Steven Seagal, TEN Steven Seagal – legendarny aktor kina akcji. Ikona, człowiek, który swoją popularnością swego czasu dorównywał największym gwiazdom kina. Ten sam Steven Seagal, będący obecnie szczęśliwym obywatelem Rosji, zamierza założyć Ogólnorosyjskie Centrum Aikido „Tajfun” w Moskwie i szkolić tam przyszłych żołnierzy.



Jednym z celów szkoły ma być przygotowanie dzieci i młodzieży do służby w Rosyjskich Siłach Zbrojnych:

Bardzo się cieszę, że mogę dzisiaj otworzyć ten ośrodek i że będzie on miejscem uprawiania aikido. Młodzi sportowcy, których dzisiaj widziałem, mają bardzo duży potencjał. Musimy otwierać więcej takich ośrodków, aby go rozwijać. Ważne jest, aby rozwój aikido przebiegał w szybszym tempie.

#5. Oto ile Polska zapłaciła za 9-minutowy vlog znanego youtubera. Kwota zwala z nóg



W ostatnich dniach w sieci dosłownie zawrzało. Udało się bowiem uzyskać odpowiedź od Polskiej Fundacji Narodowej, ile dokładnie kosztowała sponsorowana wizyta znanego youtubera i vlogera – Caseya Neistata – w Polsce i jego wystąpienie w programie 100x100.

Youtuber odwiedził Warszawę z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości. Wziął również udział w programie 100x100, w trakcie którego wystąpił. Odwiedziny youtuber podsumował w krótkim, trwającym niecałe 9 minut filmie.

https://youtu.be/_H-UnmiMc3s
Zastanawiacie się pewnie, na ile się wycenił znany vloger. Jak informuje Kamil Świątek:

Drodzy! Po 1567 dniach, 2 procesach sądowych, które @Fundacja_PFN przegrała w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, dostałem odpowiedź na mój wniosek o dostęp do IP.
Całkowity koszt wizyty @Casey w Polsce w 2018 roku to 1 173 894,96 zł.


Ponad milion złotych na wizytę youtubera w Polsce, podczas gdy szpitale muszą brać pożyczki w parabankach, jak zresztą napisał dziennikarz Szymon Jadczak.

W poprzednim odcinku: Nawalony ksiądz usiadł na miejscu pasażera i kleił durnia

3

Oglądany: 75421x | Komentarzy: 203 | Okejek: 310 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

26.04

25.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało