Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Największe obciachy – W OSP w Barlinku ktoś zrobił sobie nagą sesję zdjęciową bez wiedzy strażaków

74 483  
321   185  
W dzisiejszym odcinku:
  • Właściciel SPA wymieniał wodę w basenie dwa razy do roku, bo nie wiedział, że trzeba częściej
  • W OSP w Barlinku ktoś zrobił sobie nagą sesję zdjęciową bez wiedzy strażaków
  • Z okazji Dnia Uznania Pracownika członkowie firmy dostali po czekoladce Merci
  • Przyszedł do weterynarza, zażądał, aby uśpić jego (zdrowego) psa i dać mu nowego
  • Asystent ministra Czarnka zorganizował sobie urodziny w operze i zamówił koncert Bayer Full

#1. Właściciel SPA wymieniał wodę w basenie dwa razy do roku, bo nie wiedział, że trzeba częściej


W mieście Chikushino na japońskiej wyspie Kiusiu znajduje się kompleks hotelowy Daimaru Besso, na terenie którego znajduje się ekskluzywne i chętnie odwiedzane przez gości SPA. W obiekcie można znaleźć kąpieliska z wodą z gorących źródeł, w których goście zażywają kąpieli tak, jak ich pan Bóg stworzył. Oczywiście z podziałem na płeć, jak nakazuje tradycja.

Hotel liczy sobie już 158 lat i z reklamy na ich stronie internetowej wynika, że warto odwiedzić przyhotelowe SPA, aby się odprężyć, pozbyć się wszelkich bólów i uspokoić umysł. Jak się jednak okazuje, odwiedzając lokalne SPA można zyskać jeszcze coś – a mianowicie groźną infekcję.

Przeprowadzona w zeszłym roku kontrola SPA wykazała aż dwukrotne przekroczenie dopuszczalnych norm w kwestii obecności bakterii w wodzie w basenach. W tym roku ta sama kontrola wykazała aż 3700-krotne przekroczenie tych samych norm. Szybko udało się ustalić przyczynę takiego stanu rzeczy.


W trakcie konferencji prasowej właściciel hotelu, Makoto Yamada, wyznał, iż zaniedbanie to jego wina. Obsługa wymieniała bowiem wodę w basenach zaledwie dwa razy w roku, podczas gdy wedle przepisów należy robić to raz w tygodniu. Yamada bronił się tym, iż nie znał tych przepisów i nie wiedział, że tak trzeba.

Właściciel przyznał, że dodatkowo obsługa nie stosowała chloru, ponieważ przeszkadzał im jego zapach. Podobno cała sytuacja zaczęła się jeszcze za czasów pandemii, gdzie hotel musiał szukać oszczędności gdzie tylko się dało, przez wzgląd na ograniczoną liczbę gości. To właśnie wtedy zaczęto bardzo rzadko wymieniać wodę.

Oficjalnie nie wiadomo, czy komuś stało się coś złego w związku z obecnością bakterii. Nieoficjalnie natomiast mówi się, że co najmniej jedna osoba po wizycie w SPA złapała ostrą infekcję płuc.

#2. W OSP w Barlinku ktoś zrobił sobie nagą sesję zdjęciową bez wiedzy strażaków


Ostatnimi czasy do sieci wypłynęły dość osobliwe zdjęcia, gdzie można było zauważyć modelkę w stroju biblijnej Ewy, a w tle sprzęt strażacki z remizy OSP Barlinek. Na zdjęciach widzimy m.in. samochód straży pożarnej czy ich ratunkową motorówkę.

Natychmiast, jak tylko zdjęcia pojawiły się w sieci, członkowie OSP w Barlinku postanowili wydać oświadczenie:

Zarząd Ochotniczej Straży Pożarnej w Barlinku oświadcza, że incydent w ostatnim czasie związany z niestosownymi zdjęciami wykonanymi w remizie naszej jednostki miał miejsce bez zgody i wiedzy członków OSP Barlinek. W związku z tym sprawa została zgłoszona na policję. Jako strażacy gotowi nieść pomoc ludziom i ratować ich życie jesteśmy poruszeni, że ktoś dopuścił się tak niestosownych czynów w naszym imieniu. Mamy nadzieję, że mieszkańcy naszej gminy nie będą utożsamiać naszych druhów z tą sprawą.


Wygląda więc na to, że strażacy o niczym nie wiedzieli, a ktoś cichaczem wdarł się na teren straży pożarnej i zrobił sobie nagą sesję.

#3. Z okazji Dnia Uznania Pracownika członkowie firmy dostali po czekoladce Merci


Być może nie wszyscy o tym wiecie, ale 3 marca każdego roku jest Dniem Uznania dla Pracownika. W związku z powyższym niektóre firmy zdecydowały się w jakiś sposób dać do zrozumienia swojej załodze, jak ważni są dla zarządu i jak ważną pracę wykonują.

Robiono to na różne sposoby – czy to premią uznaniową, czy to małymi upominkami, czy… wręczając po czekoladce Merci. Tak, po jednej czekoladce, i to nie jest żart. Na taki ruch zdecydowały się m.in. firmy B/S/H czy TRUMPF. Inc.

O całej sprawie w sieci zrobiło się głośno, a internauci bezlitośnie kpili z „januszexów”, w których to w ramach wdzięczności daje się prezent o szacowanej wartości około 60 groszy (tyle bowiem w przeliczeniu wychodzi mniej więcej koszt jednej czekoladki Merci). A wyliczyła to sama Kasia Milkiewicz (menagerka Frisco), która podsunęła ten pomysł innym pracodawcom na swoim profilu w serwisie LinkedIn.


#4. Przyszedł do weterynarza, zażądał, aby uśpić jego (zdrowego) psa i dać mu nowego


Pani uśpi tego psa i da mi nowego – takimi właśnie słowami przywitał się jeden z klientów pewnego zaprzyjaźnionego gabinetu weterynaryjnego osoby prowadzącej profil Egzoovet na Facebooku.

Gabinet prowadziła pani weterynarz, która znajdowała się tam akurat sama. Pies (w typie belga) wyglądał na zdrowego, a jegomość zażyczył sobie tzw. w środowisku „eutanazji na życzenie”, co wbrew pozorom wcale nie zdarza się tak rzadko. Jakby tego było mało, to koleś dodatkowo zażądał nowego psa w pakiecie.

Pani weterynarz oczywiście nie chciała na to przystać i zamiast tego starała się wybić gościowi z głowy ten głupi pomysł. Taki obrót spraw najwyraźniej nie spodobał się delikwentowi, który zabrał się do rękoczynów (a pies do „zęboczynów”) na bogu ducha winnej pani doktor.

Ślady od zębów na nodze, utrata zaufania do zwierząt, policja, karetka i zatrzymanie delikwenta. Może dostanie trzy lata za tego typu wyczyn, a może nie. Pewne jest natomiast to, że tego typu przypadki nie są odosobnione i wiele osób, którym już z jakiegoś powodu nie pasuje dalsze sprawowanie opieki nad psem/kotem, życzy sobie zwierzę uśpić.

#5. Asystent ministra Czarnka zorganizował sobie urodziny w operze i zamówił koncert Bayer Full


Nie cichną echa po głośnej sprawie urodzin asystenta ministra Czarnka (Bartosza Rybaka), który postanowił zorganizować sobie imprezę w gmachu opery wrocławskiej. Cała sprawa od samego początku była bardzo śliska. Najpierw wszyscy się wypierali, że żadnej imprezy nie było, a w późniejszym czasie zaczęły wypływać coraz to nowsze soczyste fakty.

Początkowo ustalono, że Rybak zaprosił do Opery Wrocławskiej swoich gości na sztukę pod tytułem „Cyganeria”. Wśród nich znalazł się m.in. sam minister Czarnek, zastępca Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej nadbrygadier Adam Konieczny, rektorzy wyższych szkół w tym m.in. rektor Politechniki Wrocławskiej prof. Arkadiusz Wójs, rektor Akademii Muzycznej we Wrocławiu prof. Krystian Kiełb, rektor Collegium Humanum prof. Paweł Czarnecki oraz lokalni politycy PiS, w tym posłanka Mirosława Stachowiak-Różecka z mężem, wicemarszałek województwa dolnośląskiego Marcin Krzyżanowski oraz kardynał Gerhard Muller prosto z Berlina.


Po tym, jak zwykli goście opuścili gmach opery, zaczęła się właściwa impreza, na której wystąpił zespół Bayer Full, grając m.in. swój wielki przebój „Majteczki w kropeczki”. Biesiadowano, bawiono się, pito i jedzono na scenie opery.

W późniejszym czasie z kolei wyszło na jaw, że za całe jedzenie (na kwotę około 20 tys. złotych) zapłaciła fundacja Instytut Europejski Pro Civium – Fundacja, bo to ona zamówiła cały catering. Ta zapłata pochodziła ponoć ze zobowiązań z tytułu wynagrodzenia dla pana Rybaka ze strony fundacji, za realizowane przez niego działania. O jakich działaniach mowa?


Źródło: Fakt.pl

Fundacja ta wygrała bowiem co najmniej pięć przetargów już po tym, jak Rybak został zatrudniony jako pełnomocnik do spraw organizacji pozarządowych w ministerstwie Czarnka. Łączna wartość przetargów wynosiła 297 tys. złotych.

Hmm… wcale nie brzmi to podejrzanie, nic a nic. Szczególnie że prezes fundacji, Maciej Woś, nie chce udostępnić sprawozdań finansowych z działalności fundacji. Twierdzi, że nie musi ich wysyłać do KRS, bo fundacja nie prowadzi działalności gospodarczej.

W poprzednim odcinku: Dwa łożyska na kuśce mogły doprowadzić do jej amputacji

2

Oglądany: 74483x | Komentarzy: 185 | Okejek: 321 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

26.04

25.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało