Potworni wędkarze
Założony: 2011-08-23 10:56:47
Ostatnia aktywność: 2016-10-14 17:05:59
Postów na forum: 50
34 członków
Oglądany: 6989x
Zabieranie złapanych ryb ze sobą do domu
WrzecePiore
- bojownik
·
przed dinozaurami
Witam miło mi was poznać.
Jestem wędkarzem od paru lat i gryzie mnie problem zabierania złapanych ryb czy to mała czy duża
Jak dla mnie mała ryba jeszcze urośnie a duża to pomnik przyrody i nigdy nie zabieram ze sobą żadnej ryby.
Oczywiście nie wyzywam kolegów wędkarzy i nie wpycham do wody za to że biorą jakieś ryby .Oczywiście patrzę na nich z pogardą i próbuje przekonać do wypuszczenia złowionej wcześniej ryby.
Co wy o tym myślicie i co robicie ze swoimi rybami ?
Jestem wędkarzem od paru lat i gryzie mnie problem zabierania złapanych ryb czy to mała czy duża
Jak dla mnie mała ryba jeszcze urośnie a duża to pomnik przyrody i nigdy nie zabieram ze sobą żadnej ryby.
Oczywiście nie wyzywam kolegów wędkarzy i nie wpycham do wody za to że biorą jakieś ryby .Oczywiście patrzę na nich z pogardą i próbuje przekonać do wypuszczenia złowionej wcześniej ryby.
Co wy o tym myślicie i co robicie ze swoimi rybami ?
jenny8
- Superbojowniczka
·
przed dinozaurami
Żrę
WrzecePiore
- bojownik
·
przed dinozaurami
Nie ma w tym nic złego :P Ale twoje argumenty argumenty argumenty :PP mnie nie przekonały xD
czujnyjakpiespotrojny
- Superbojownik | GG: nie dam
·
przed dinozaurami
Zabieram i też żrę. Nie znoszę hipokryzji. Wszystko co jesz zostało zabite. Nawet wyrywana sałata ponoć głośno płacze. Nie ma o co się mazać. Po to są limity, by nie zeżreć wszystkiego co się rusza i poznać smak zwracania wolności rybce. Wystarczy się trzymać tego i dodatkowo wypełniać statystyki połowu, co pomoże w sensownym zarybianiu czy analizie łowiska.
Edytowano x 1
Ostatnio zmieniany: 2014-01-17 10:28:51
Wegos
- Superbojownik
·
przed dinozaurami
Część zabieram, część wypuszczam. Zależy co się złapie
Ja wędkarstwo traktuję jak hobby i nie czuję się źle jak wracam do domu z pustymi rękami. W ogóle średnio przepadam za rybami słodkowodnymi (poza drapieżnikami, ale wiadomo, że trudniej o nie), więc dla mnie ryby nie są celem przy wędkowaniu, ale jeżeli ktoś chce zabierać ryby - droga wolno. Byle z poszanowaniem prawa i natury.
Ja wędkarstwo traktuję jak hobby i nie czuję się źle jak wracam do domu z pustymi rękami. W ogóle średnio przepadam za rybami słodkowodnymi (poza drapieżnikami, ale wiadomo, że trudniej o nie), więc dla mnie ryby nie są celem przy wędkowaniu, ale jeżeli ktoś chce zabierać ryby - droga wolno. Byle z poszanowaniem prawa i natury.
rafaellllo
- bojownik | GG: 41051410
·
przed dinozaurami
Lubię rybki łowić ale też jeść,natomiast mięsiarzom śmierć.
Są wymiary ochronne ,limity dzienne ,tego trzeba pilnować.
Są wymiary ochronne ,limity dzienne ,tego trzeba pilnować.