Przedstaw się i powiedz co robisz by inni mogli czerpać z twej mądrości

Ja tam tylko jeżdżę i budowy oglądam

Elektryk, kerownik (ale tylko dlatego, że szef to mój ojciec )
robię niemal wszystko co związane z prądem w budownictwie
ale ostatnio jakby mniej bo mam do tego ludzi

Elektryk, malarz, ogrodnik, konserwator, mechanik. Różnych prac się imałem za granicą

Kierownik budowlaniec. Roboty ziemne i rozbiórkowe. specjalista od zabaw sprzętem ciężkim i przewalania błota z jednej kupy na drugą.

Oglądam te budowy i sprawdzam gdzie rurki mogę sprzedać.
A kiedyś to jeszcze robiłem "pianę z g*wna" - projektowanie przepompowni.
A jeszcze kiedyś to jak była zadyma, to robiłem oddymianie.
A jeszcze wcześniej to w telekomunikacji mieszałem, ale to projektowo czyli przerysowywanie map z wersji analogowej do wersji cyfrowej (kreślarz analogowo - cyfrowy - to dopiero brzmi).
Także chyba coś z tą budowlanką mam.

Ja gdybym z powrotem miał wybierać zawód zostałbym księdzem.

tnę, wycinam i gwintuję, podłączam kotły i lutuję
ale generalnie robię wszystko za co chcą mi płacić

1) W jednej pracy kosztorysuję co się da, oprócz instalacji.

2) W drugiej pracy przygotowuję oferty na obudowy z blach, kasetonów i płyt warstwowych, i pokrycia dachowe różnorakie. Jeżeli dobrze pójdzie, to niedługo dojdzie wykonawstwo. :paciorekowysłanienabudowę

3) Z nudów przygotowuję adaptacje domków jednorodzinnych .

A biurwę w swe szeregi przyjmiecie?

Ja robię wszystko, żeby projektanci mogli projektować, a inspektorzy nadzorować. Zatem przerzucam papierki, czasem zgodnie z FIDIC, czasem nie, porządkuję dane, kompletuję teczki zadań projektowych, dogaduję podwykonawców, negocjuję umowy, pozyskuję zlecenia (niestety, większość z przetargów), rozliczam budżety, pilnuję, żeby wszystko było zgodnie z i w oparciu o, a czasem z szerszej perspektywy, ponadto reprezentuję, spotykam się i czasem bronię.
A wszystko to w związku z drogami i mostami, choć firma, w której pracuję zajmuje się również kolejami, hydrogeologią, budownictwem oraz środowiskiem.

Toć biurwy najważniejsze w budownictwie som
Świstka papieru nie przebijesz

A czy poznam kiedyś jakąś elektryczkę?

:bartmo, wiem

:radioactive, ja kilka widziałam, ale szpetne przełokrutnie

Przy takiej pewnie padłbyś jak rażony pr... porażony urokiem .

:Sunni

FIDIC to zuoo i niedobro.

Powinni tego zakazać (a przynajmniej zabronić wprowadzania więcej niż kilku warunków szczególnych)

:Radioactive

Kobiety raczej nie garną się do pracy, która de facto ogranicza się do ciągnięcia kabla po budowach.
Gdyby to jeszcze w jakiś cywilizowanych warunkach sanitarnych to co innego.
Już prędzej znajdziesz chętne do taplania się w błocie.

BTW: Ojciec mi opowiadał, jak na cementowni pracowała pani elektryk. Kobieta ta rysowała elektrykom schematy, aż pewnego pięknego dnia przetarł jej się kabelek od lampy.
Oczywiście naprawić coś takiego, to banał. Więc pani elektryk kabel ładnie przecięła, rozizolowała, po czym fachowo (jak to elektryk) wszystkie cztery końcówki skręciła razem i równie fachowo zaizolowała.

Jako że był to głęboki PRL większość bezpieczników była sprytnie podwatowana (brakowało właściwych), więc ponowne podłączenie lampy do prądu wyłączyło pół zakładu.

Ja bym właściwie mogła pracować w stolarni.

Na budowie, niestety, bywa za zimno, za mokro, za gorąco, za sucho, za głośno, za dużo przekleństw, kurwa i za dużo maszyn, a kask uklepuje fryzurę, o!

, przepraszam, teraz dojrzałem, że na zdjęciu jesteś bez kasku

Ja liczę jakieś głupoty i produkuje różną dokumentacje z której się potem śmieją wykonawcy.

:vorador

Chciałbyś, żebyśmy się śmiali.
My klniemy

vorador

Jak jesteś projektantem wnętrz, to masz przechlapane

:macleod, moje wnetrze jest zbyt ubogie by projektowac czyjes

A ja jestem specjalistą od spraw zasadniczo zbędnych i przetargi ustawiam
Mieszam w papierach a jak już zaczyna mi żyłka pulsować to jadę na budowę lub do inwestora.

Dżem dobry wszystkim.!
Dopiero studiuję budownictwo, ale w wolnych chwilach pracuję sobie jako przynieś, podaj, pozamiataj w sympatycznej firmie. Robię projekty kolegom ze studiów i nie wiedziałam, że aż tyle osób z branży jest na Joe

duża branża. I szeroka