Kluby
>
Klub osób nienawidzących małych szczekających piesków.
>
Forum
>
Najgorsze rodzaje właścicielek i właścicieli?
Klub osób nienawidzących małych szczekających piesków.
Założony: 2009-04-03 20:32:17
Ostatnia aktywność: 2018-03-30 08:54:13
Postów na forum: 31
148 członków
Oglądany: 4919x
Najgorsze rodzaje właścicielek i właścicieli?
dziomal
- Bojownik
·
przed dinozaurami
Jacy właściciele są najgorsi?
Moim osobistym typem są "wymodelowane" paniusie traktujące te psy jak zabawkę.
Moim osobistym typem są "wymodelowane" paniusie traktujące te psy jak zabawkę.
Pilotarz
- bojownik
·
przed dinozaurami
no coś takiego albo pokemony które piszą wszędzie "!!!A ja MoaM TaKiego PieSIulk@ :*:*:*:* ()()()()"
i myślą że pies to dodatek do ciuchów
i myślą że pies to dodatek do ciuchów
pietshaq
- Szkielet Szachisty
·
przed dinozaurami
Najgorszy typ to taki, który uważa, że w imię wybiegania pieska wolno mu łamać np. zakaz wyprowadzania go bez smyczy. Brutalnie rzecz ujmując: jak jest zakaz to jest zakaz. Ktoś chce - to niech się wyprowadzi tam, gdzie wolno, albo kupi posiadłość. Nie stać Cię? To znaczy, że nie stać Cię, żeby mieć psa.
Najgorsi to tacy, którzy tego nie pojmują.
Najgorsi to tacy, którzy tego nie pojmują.
Kurigalzu
- Superbojownik | GG: 6774781
·
przed dinozaurami
pietshaq, a co do tego wyprowadzania bez smyczy, to jak takiemu się zwróci uwagę, to jeszcze pyskuje: a co się pan boisz ? on przecież nie ugryzie. tacy są jednymi z najgorszych. a najbardziej nie lubię tych, którzy się ze swoimi pupilami ładują do autobusu (zupełnie jak w dniu świra).
pietshaq
- Szkielet Szachisty
·
przed dinozaurami
Jak słyszę, że pies nie gryzie, to zawsze pytam: "to po co mu zęby?". Nigdy nie usłyszałem na to jeszcze sensownej odpowiedzi.
myszsza
- Superbojowniczka
·
przed dinozaurami
Ja mam akurat duuużego psa, a właściwie piesową, grzeczną, posłuszną, świetnie ułożoną, zero agresji. I szlag mnie trafia, że właściciele małych pimpków nie uważają za stosowne prowadzać pupili na smyczy, tylko z oddali krzyczą do mnie, trzymającej suczydło na smyczy: "Gryzie?"
Odkrzykuję więc, że nie, połyka w całości.
Pimpki te, z racji małych rozmiarów i beztroski pańciów, włażą na naszą posesję pomiędzy sztachetami gdy Grita ma cieczkę, koczują na wycieraczce i leją po ścianach, jeden taki pańcio, gdy zwrócłam mu uwagę odparł, że to nie jego zmartwienie. Założyłam więc martensy i powiedziałam, że to też nie moje zmartwienie, jak się będę kopniakami od pimpka odpędzać.
Odkrzykuję więc, że nie, połyka w całości.
Pimpki te, z racji małych rozmiarów i beztroski pańciów, włażą na naszą posesję pomiędzy sztachetami gdy Grita ma cieczkę, koczują na wycieraczce i leją po ścianach, jeden taki pańcio, gdy zwrócłam mu uwagę odparł, że to nie jego zmartwienie. Założyłam więc martensy i powiedziałam, że to też nie moje zmartwienie, jak się będę kopniakami od pimpka odpędzać.
Flynx
- Superbojowniczka | GG: 9504285
·
przed dinozaurami
Najgorsi są ci którzy kupują sobie psy groźnych ras,szkolą je tak by były jak najbardziej ostre i szczerze mówiąc to ich nawet nie pilnują. A później w telewizji się słyszy że jakieś dziecko pies zagryzł. Psa zostawić,właściciela uśpić!!
mosze91
- bojownik | GG: 1868144
·
przed dinozaurami
Najgorsi są ci, którzy wyprowadzają swoich milu-k*rwa-sińskich by załatwiły swoje potrzeby na skwerku pod blokiem (vide "Dzień Świra") i nawet nie raczą po zwierzaku sprzątnąć. Problem w tym, że przez lato dorabiam kosząc trawę pod blokiem. I tak oto świeżo skoszona trawa nie ma tego aromatu co kiedyś...
W ogóle rzeczą ciekawą jest że największe problemy na osiedlu sprawiają nie posiadacze dużych psów (moja sąsiadka ma całkiem duże bydlę nie wiem jakiej rasy, inna znajoma owczarka niemieckiego), którzy dbają o psy i zapewniają im spacery na pobliskie łąki, lecz właściciele "szczurów", którzy kupili je pewnie by do kozaczków pasowały (względnie do komórki). Ogólnie jednak jestem przeciwny trzymaniu psów na blokach.
W ogóle rzeczą ciekawą jest że największe problemy na osiedlu sprawiają nie posiadacze dużych psów (moja sąsiadka ma całkiem duże bydlę nie wiem jakiej rasy, inna znajoma owczarka niemieckiego), którzy dbają o psy i zapewniają im spacery na pobliskie łąki, lecz właściciele "szczurów", którzy kupili je pewnie by do kozaczków pasowały (względnie do komórki). Ogólnie jednak jestem przeciwny trzymaniu psów na blokach.
Edytowano x 1
Ostatnio zmieniany: 2010-01-03 17:26:12