Jak myślicie do czego mogłoby to służyć? Urządzenie jest w fazie testów i na razie nie wiadomo jak działa. No cóż - na japońskie wynalazki nie ma mocnych.
Zidane nie zapomniał jak się piłkę kopie. Ostatnio ośmieszył jakiegoś młodego bramkarza, ale po całym zajściu podszedł i przeprosił. To się nazywa klasa światowa.