Czy wspominałem, że ten świat jest popier.... dziwny?
Może nie tak dosłownie, ale zapewne tak. Znów mi dał się we znaki.
Jak to kiedyś powiedziała moja niezbyt rozgarnięta koleżanka z liceum (ho ho ho .. kiedy to było): "To był zwrot o 360 stopni".
Ok ... Nie śmiejmy się. Każdemu może się przytrafić.
O co chodzi? Takiej rewolucji nie przeżyłem nigdy. 4 dni mogą wywrócić cały świat do góry nogami ... Takiego obrotu spraw zupełnie się nie spodziewałem.
Jak szybko można nawiązać nową znajomość? Ekspresowo. Naprawdę ekspresowo.
Tylko te cholerne problemy logistyczne. Ale, ale ... Da radę ;)
Innego wyjścia nie ma ;)
Nawet mój pies odżył, chociaż starość ciągle daje mu się we znaki :)
shela84
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą