< > wszystkie blogi

Łasucha Fasolkożercy tajny blog

czyli PurkusiaKuchatka małe co nieco

A dietetyczne pierożki Purkusia z pietruszką, to będziesz?

13 października 2011
Pierożki te spełniają (według mnie) wszystkie kryteria najpopularniejszej w naszym kraju diety: mięsno - ziemniaczanej.
Na dobry początek potrzeba średnią cebulę i ze trzy ząbki czosnku. No i oczywiście mięcho z rosołu. Cebulę i czosnek trzeba pokroić i podsmażyć na oliwie na złoty kolor. Ziemniaki obrać i ugotować w posolonej wodzie. Ugotowane ziemniaki odcedzić i po dodaniu dwóch, trzech łyżek galarety rosołowej utłuc. Na patelnie z podsmażoną cebulą wyłożyć zmielone w blenderze mięso, solidnie popieprzyć... i sypnąć ździebko mielonego kminku. To znaczy, ten kminek, to można - obowiązku nie ma. Podsmażyć chwilę, po czym włożyć do miski, dołożyć tłuczone ziemniaki i wymieszać. Boczek pokroić w małą kostkę i przerobić na "skwarki" Dodać do farszu i wymieszać, a jak. Teraz już z górki: zagotować wodę, zrobić kubek kawy, do miski wsypać trzy objętości mąki, łyżeczkę soli, jajo (alboinie), wlać jedną objętość wrzątku. No i wymieszać. Rozwałkować, wycinać i lepić. - Czeeeść. - Co tu masz? - Daj trochę. - Spadaj Leon :> Tu się pierożki lepi, ło: Jeszcze tylko przysmażyć na oliwie małą cebulę krojoną w kostkę i pieczarki krojone jak leci. Ugotować pierogi w garze z posoloną i pooliwioną wodą, i już. Wułala i bon appetit. Propozycja podania: Pietruszkę dobrze widać? No. To co? będziesz jeść?
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
  • Moje subiektywne poglądy i opinie. Można się z nimi zgadzać albo nie. Obowiązku nie ma. Za jakiekolwiek skutki stosowania w życiu codziennym nie odpowiadam. Ach, bym zapomniał... oczywiście "może zawierać śladowe ilości orzechów". I fasoli.
  • Informuj mnie o nowościach na blogu
  • RSS blogu PurkusKuchatek
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi