< > wszystkie blogi

Łasucha Fasolkożercy tajny blog

czyli PurkusiaKuchatka małe co nieco

Mały, poważny apel w drobnej (z pozoru) sprawie.

30 grudnia 2009
Dobrzy ludzie, nie wrzucajcie patyczków higienicznych do ubikacji, bardzo was proszę.

(np. takich: http://www.ceneo.pl/2199361)

Ja już nie mówię, że można zdjąć z patyczka watę i wyrzucić ją do śmieci, a sam patyczek do worka na plastiki, bo nie każdy segreguje odpady do tego stopnia, ale można chyba wrzucić go do kosza zamiast do ubikacji.

Może nie wiecie, nie zastanawialiście się nad tym, co się z takim patyczkiem później dzieje - powiem wam.

Jeśli nie utknie w rurach kanalizacyjnych (a może utknąć i mogą się na nim nawarstwiać osady) będzie sobie spływał do oczyszczalni.

Po drodze może przepływać przez przepompownie ścieków, gdzie będzie "dawać w kość" wirnikom pomp - niby nic poważnego, bo pompy dadzą sobie radę, ale przy dużej ilości, z czasem...

W końcu trafi na oczyszczalnię, na pierwszy etap oczyszczania - mechaniczne usuwanie śmieci ze ścieków - kraty. Prześwit takich krat to 5 mm. Jak łatwo zauważyć średnica patyczka jest mniejsza, więc jeśli nie ustawi się w poprzek, to popłynie dalej.

Nie zagłębiając się w szczegóły techniczne - w efekcie, w zbiornikach, osadnikach będzie na powierzchni unosić się warstwa takich plastikowych patyczków, którą trzeba usunąć.

Papier się rozpuści, jeśli nie, to zmielą go pompy, podajniki ślimakowe itp., ale plastik jest twardy i trwały.

Zapamiętajcie proszę: ubikacja to nie jest kosz na śmieci.

Wrzucając do niej takie odpady podwyższacie koszty oczyszczania - w efekcie rośnie opłata za odprowadzanie ścieku, więc sami sobie robicie na złość.
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
  • Moje subiektywne poglądy i opinie. Można się z nimi zgadzać albo nie. Obowiązku nie ma. Za jakiekolwiek skutki stosowania w życiu codziennym nie odpowiadam. Ach, bym zapomniał... oczywiście "może zawierać śladowe ilości orzechów". I fasoli.
  • Informuj mnie o nowościach na blogu
  • RSS blogu PurkusKuchatek
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi