Nawet o tym teraz nie myślisz. Po prostu udajesz, że się nie znacie, a nie tylko z nimi sypiasz, ale i jadasz. Tymczasem szaleni naukowcy zaprosili je na super sesję zdjęciową, a my wciąż się zastanawiamy - jak udało im się namówić je na takie pozy i zbliżenia?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą