Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Największe obciachy – Szkolna wycieczka do… Dubaju

46 972  
186   98  
Dzisiaj:
  • Nietypowy prezent od uczniów na Dzień Kobiet
  • Włamywacze wrócili do mieszkania, żeby się przespać
  • Zlizywanie bitej śmietany z kolan w żeńskiej drużynie piłki nożnej
  • Ojciec wezwał policję, bo ugryzła go córka

#1. Nietypowy prezent od uczniów na Dzień Kobiet

GII3XJMXIAA5DER?format=jpg&name=900x900

Pamiętacie klasowe prezenty? Okazuje się, że to nadal istnieje i uczniowie przy różnych okazjach obdarowują się małymi podarkami. Tylko kiedyś nie było zbyt wielu możliwości, żeby zrobić aferę. A może po prostu wrażliwość była inna. Na platformie X z okazji Dnia Kobiet 8 marca jedna z uczennic klas maturalnych pochwaliła się prezentem, który otrzymała wraz z koleżankami z jej klasy – gąbką do naczyń, szczoteczką do zębów i czekoladą. Wrzucając zdjęcie, napisała:

Życzę wam, kobitki, by na Dzień Kobiet nie dostać takiego prezentu od niewychowanych dzieciaków, jak my od naszej męskiej populacji w klasie.
W komentarzach wywiązała się dyskusja, czy to brak dystansu do siebie, czy może faceci z jej klasy są źli. Koniec końców prezent, który najbardziej oburzał, zakończył żywot tak, jak na zdjęciu poniżej.


Zapytano też o reakcję nauczycielki:

Wyjeb**e tylko coś tam powiedziała. Ale sama jak dostała chu***y prezent na święta to cały wykład zrobiła.
Inne osoby podzieliły się zdjęciami swoich prezentów:

GIJntejXMAAirWg?format=jpg&name=900x900

GIJMhTyXoAA5g4J?format=jpg&name=small

GIJIzwBXcAAkl7u?format=jpg&name=900x900

Co sądzicie o takim prezencie i jakie dostawaliście albo wręczaliście?


#2. Włamywacze wrócili do mieszkania, żeby się przespać

612640a3c2113_o_original.jpg

W Ełku (woj. warmińsko-mazurskie) doszło do nietypowego zatrzymania. Jeden z mieszkańców powiadomił policję, że w jego mieszkaniu, z którego nie korzysta na co dzień, zastał śpiących w łóżku mężczyznę i kobietę. Dodatkowo brakowało sprzętu wędkarskiego wartego 14 tys. złotych. Do aresztu trafił 45-letni mężczyzna i jego 37-letnia znajoma. Śledczy stwierdzili, że wpierw doszło do kradzieży i sprzęt został sprzedany, ale sprawcy postanowili skorzystać z okazji i wrócili przenocować w lokalu. Mężczyźnie za kradzież z włamaniem w warunkach tzw. „recydywy” grozi do 15 lat więzienia, kobiecie 10 lat. Wobec mężczyzny zastosowano areszt tymczasowy na dwa miesiące, a kobietę objęto dozorem policyjnym.

#3. Zlizywanie bitej śmietany z kolan w żeńskiej drużynie piłki nożnej



W 2012 roku wybuchła spora afera w Kościele. Okazało się, że podczas otrzęsin u salezjanów odbył się chrzest pierwszoklasistów, gdzie jedną z „niewinnych zabaw”, jak to opisywała później dyrekcja gimnazjum, było zlizywanie bitej śmietany z kolan księdza.

Minęło sporo czasu, ale wygląda na to, że zwyczaje pozostały. Tym razem chodzi o klub Stomilanki Olsztyn, gdzie wybuchła afera po reportażu „Nie z tej bajki”, który przygotował Piotr Szauer z radia „UWM FM”. Padły tam oskarżenia wobec prezesa i trenera, gdzie byłe zagraniczne zawodniczki klubu oskarżyły go o poniżanie, wyśmiewanie, upokarzanie podczas treningów. W oświadczeniu klub wszystkiemu zaprzeczył.

Dawid Szymczyk ze sport.pl dodał do tego materiał o „chrzcie” nowych zawodniczek – jedną z praktyk miało być zlizywanie śmietany z kolan trenera Dariusza Maleszewskiego, który jeszcze niedawno był szefem Komisji ds. Piłkarstwa Kobiecego PZPN:

Zadaniem jednej z zawodniczek podczas chrztu było zlizywanie bitej śmietany z kolan trenera Dariusza Maleszewskiego. I owszem – nie wszystkim udało się te wspomnienia wymazać. Dziewczyna, która wykonywała zadanie, była pełnoletnia, ale wokół niej było sporo nieletnich zawodniczek. Po latach piłkarki uczestniczące w obozie nie potrafią zrozumieć, jak mogło do tego dojść. Mówią o żenadzie, wstydzie i odruchach wymiotnych. One były młode, wpadły na głupi pomysł, jedna nakręcała drugą. Ale dlaczego ich opiekun zamiast tę „zabawę” przerwać, rozsiadł się na krześle w samym jej centrum z kolanami na wierzchu?
Do tego doszły oskarżenia wobec byłego drugiego trenera drużyny, który chciał pocałować jedną z zawodniczek i próbował się z nią umawiać. Miała ona wtedy 17 lat. Młoda kobieta przedstawiła dowody, ale sprawa została wyciszona, a ona sama zrezygnowała z kariery.

Do sprawy odniósł się prezes PZPN Cezary Kulesza:

Zachowanie trenera Stomilanek Olsztyn opisane w mediach jest nieakceptowalne. Podjąłem decyzję o odwołaniu Dariusza Maleszewskiego z Komisji ds. Piłkarstwa Kobiecego PZPN. Sprawa musi być do końca wyjaśniona przez Komisję Dyscyplinarną PZPN. Nie toleruję takich zachowań.

#4. Szkolna wycieczka do… Dubaju

CaGtx2In-6QYGxjGeqaGSTIopi8-ja0ehFM9e3BboacfcRddX20C_sh4CWq50FoDHv12q1G6voKg0EzMwCJ4j_jKv5zSEOetTZpd9VAPBeVp4MXzqAiyjeOlHt0PHQ483TU

Było już o prezentach w czasach szkolnych, to teraz pora na wycieczki. Część z was pewnie pamięta te kilkudniowe wyjazdy organizowane pod koniec roku szkolnego. Zwykle jechało się do jakiegoś internatu czy „na domki” gdzieś nad jeziorem, odpocząć lub pozwiedzać jakąś miejscowość i okolice. Ale mamy XXI wiek i świat jest mniejszy. Z takiego założenia chyba wyszła jedna z nauczycielek ósmoklasistów. Wcześniej podczas wywiadówki padła propozycja kilkudniowej wycieczki na pożegnanie uczniów z podstawówką. Rodzicom pomysł się spodobał. Tak opisuje to jedna z matek:

Wychowawczyni była zadowolona z pomysłu i powiedziała, że na dniach zaproponuje plan wycieczki i koszta. Zaznaczyła, że już od dawna o tym myślała, bo bardzo chciała zabrać dzieci na długą wycieczkę pożegnalną ze szkołą podstawową. Nauczycielka nie prosiła o pomoc i powiedziała, że sama wszystko przygotuje, a potem przedstawi szczegółowy plan uczniom i rodzicom. Nie minęło kilka dni, a na skrzynkach pocztowych uczniów pojawiła się wiadomość odnośnie wycieczki.
I tu nagle pojawił się mały szok, ponieważ: „Padło na Dubaj. Pomyślałam sobie – Jezu słodki, to na serio? Przecież ja na wycieczki szkolne jeździłam do Ciechocinka czy Malborka. No porażka, ale nie samo miejsce wzbudziło u mnie niepokój”.

Pomijając miejsce, problemem jest sam koszt takiego wyjazdu, który wyniósłby około 7 tys. złotych, i jak przyznała matka dziewczynki – nie stać jej na takie wakacje.


#5. Ojciec wezwał policję, bo ugryzła go córka

WhyDoToddlersBite_AllStarsMontessori.png

Do nietypowej interwencji zostali wezwani policjanci z Ostrowa Wielkopolskiego. Pod 112 zadzwonił mężczyzna mieszkający przy ulicy 60. Pułku Piechoty. Podczas zabawy z 4-letnią córką maluch ugryzł tatę. Próbował on wytłumaczyć jej, że tak nie można, ale ta nie reagowała na tłumaczenia i wtedy doszedł do wniosku, że będzie potrzebna interwencja służb. Funkcjonariusze nie wystawili rodzinie niebieskiej karty związanej z przemocą domową, mężczyzna uniknął także kary za bezpodstawne wezwanie.

W komentarzach ludzie podzielili się na tych, którzy rozumieją bezsilność ojca oraz na takich, którzy najchętniej zabraliby mu dziecko.


W poprzednim odcinku: Madonna nawrzeszczała na fana, bo ten nie tańczył na koncercie. Oniemiała, kiedy zobaczyła dlaczego

2

Oglądany: 46972x | Komentarzy: 98 | Okejek: 186 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało