Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Najdziksze newsy tygodnia – Niewygodna prawda o czekoladzie otrzymywanej w zamian za krew

51 045  
257   197  
W dzisiejszym odcinku: o ekstremalnym metalu, o błędach sędziowskich w meczach piłkarskich i czekoladzie z punktu krwiodawstwa.

#1. Instrukcja Cybertrucka nakazuje czyszczenie zewnętrznych elementów auta po każdej jeździe, bo inaczej zaczną rdzewieć

2057569823efd5e1.jpg

Samochód kiedyś: naprawisz wszystko przy pomocy otwieracza do konserw, a potem zabierzesz 10-osobową rodzinę do Władysławowa na wakacje. Samochód dzisiaj: wytrzyj go po każdej jeździe, bo się rozpadnie. Trudno powiedzieć, co tak działa na wyobraźnię osób marzących o Cybertrucku, ale chyba nie są to aspekty praktyczne futurystycznego auta produkowanego w zakładach Tesli. Trudno bowiem uznać za praktyczną konieczność czyszczenia zewnętrznej części nadwozia samochodu po niemal każdej jeździe. Auto nie posiada powłoki lakierniczej, która chroniłaby stalową konstrukcję nadwozia, przez co powierzchnia samochodu jest bardziej podatna na korozję. Jak można przeczytać w instrukcji obsługi Cybertrucka, wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia, takie jak ptasie odchody, martwe owady czy sól drogowa należy usunąć z powierzchni auta niezwłocznie po zakończeniu jazdy, by nie narażać samochodu na korozję.

#2. Mecz piłkarski zostanie powtórzony z powodu błędów VAR

20575680520d5db2.jpg

VAR miał pomóc w eliminacji błędów sędziowskich z meczów piłki nożnej i choć technologia powtórek z pewnością temu sprzyja, to błędy dalej się pojawiają, a przez obecność VAR-u ich waga jest jeszcze większa niż w czasach przed VAR-em. W belgijskiej ekstraklasie błąd z meczu rozgrywanego w grudniu 2023 roku okazał się nawet zbyt ciężki, by można było uznać wynik spotkania. Anderlecht Bruksela podejmował na swoim stadionie zespół Genk. W 23. minucie meczu sędzia podyktował rzut karny, którego goście nie wykorzystali. Powtórki z kamer pokazały jednak, że Genkowi należała się powtórna „jedenastka”, ale sędzia jej nie zarządził, ponieważ nie otrzymał takiego sygnału od zespołu sędziów VAR, a mecz skończył się wynikiem 2:1. Belgijska Rada Dyscyplinarna ds. Zawodowej Piłki Nożnej unieważniła właśnie rezultat meczu i nakazała rozegrać go ponownie. To historyczne wydarzenie, które odbija się szerokim echem w świecie piłkarskim.

#3. Granie ekstremalnego metalu nie pomaga w zdobywaniu kobiet

2057570a7f208283.jpg

Chłopak z gitarą może i byłby dobrą parą, ale niech poprzestanie na śpiewaniu o tym, że jest już ciemno, bo jeśli zakłada zespół z zamiarem darcia mordy o rozpoławianiu prostytutek, to nie powinien liczyć na duże uznanie wśród płci przeciwnej. Takie wnioski płyną z badania przeprowadzonego przez grupę psychologów i opublikowanego na łamach pisma Evolutionary Behavioral Sciences. Autorzy badania wzięli pod lupę grupę 44 gitarzystów ekstremalnych, pytając ich o powody grania ekstremalnych odmian metalu. Z odpowiedzi wynika, że mężczyźni inwestują masę czasu w naukę ekstremalnego grania gitarze głównie z chęci zaimponowania innym mężczyznom – szczególnie że cała branża ekstremalnego metalu jest przez nich zdominowana.

#4. Kobieta żąda rozwodu, ponieważ jej mąż zmienił plany urlopowe obojga

20575727f59ecc14.jpg

Urlop to poważna sprawa. Tyrasz przez cały rok po to, żeby przez dwa tygodnie cieszyć się życiem, więc nie stać cię na przestrzelenie z planami urlopowymi. Kolejna szansa dopiero za rok. Jedna z mieszkanek stanu Madhya Pradesh w środkowych Indiach musiała doświadczyć wielkiego zawodu, gdy okazało się, że razem z mężem jadą do jakiejś zapadłej dziury w głębi kraju zamiast na rajskie wybrzeże Goa na zachodzie Indii. Mąż kobiety miał dokonać zmiany planów bez wiedzy swojej małżonki, co tylko dolało oliwy do ognia i zwiększyło poczucie rozczarowania u kobiety. Mężczyzna podobno nie miał wyboru i musiał jechać w innym kierunku, żeby zaopiekować się swoimi chorymi rodzicami. Kobieta nie dostrzegła jednak zalet łączenia przyjemnego z pożytecznym i złożyła wniosek o rozwód po zaledwie ośmiu miesiącach małżeństwa.

#5. „Gazeta Wyborcza” pochyliła się nad losem krwiodawców i krytykuje czekolady rozdawane w punktach krwiodawstwa

2057571424d33125.jpg

Można wierzyć lub nie, ale niektórzy oddają krew po to, by dostać pyszną czekoladę lub wolne w pracy, a nie dlatego, że można zrobić coś dobrego dla innych. Od jakiegoś czasu czekolady wydawane krwiodawcom nie mają już takiego smaku jak kiedyś, na co uwagę zwraca „Gazeta Wyborcza” w jednym z niedawnych artykułów. Czytelnicy dziennika zaczęli zwracać uwagę na to, że czekolady, które otrzymuje się w zamian za oddaną krew to paździerz i nie wiadomo do końca, co z nimi zrobić, bo zjeść często się nie da. Punkty krwiodawstwa są ustawowo zobowiązane do zapewnienia krwiodawcom posiłku regeneracyjnego o wartości 4500 kcal, więc bogata w kalorie czekolada zdaje się stanowić najskuteczniejszy sposób realizacji tego wymogu – nawet jeśli ostatecznie zabije krwiodawcę ilością cukru i tłuszczu oraz wątpliwej jakości składnikami.

Na szczęście z wątpliwej jakości składnikami nie musieliśmy mieć do czynienia w poprzednim odcinku newsów.

4

Oglądany: 51045x | Komentarzy: 197 | Okejek: 257 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało