Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Najmocniejsze cytaty – ​Robert Karaś: Przez niego straciłem 600 tysięcy złotych. W jeden dzień

54 513  
160   234  
Dzisiaj:
  • Bosak tłumaczy, że Polacy pragną mikrokawalerek
  • Kaczyński tłumaczy się, dlaczego nazywa Tuska „ryżym”
  • Mariusz Max Kolonko grozi śmiercią Andrzejowi Dudzie
  • Edyta Bartosiewicz zarzuca Stanowskiemu, że bezprawnie użył fragmentów jej utworu

#1. Bosak tłumaczy, że Polacy pragną mikrokawalerek


W Dzienniku Gazeta Prawna pojawił się ostatnio wywiad z Krzysztofem Bosakiem. Jeden z liderów Konfederacji tłumaczył w nim nie tylko, że jego zdaniem, właściciel mieszkania powinien móc robić z lokatorami co mu się żywnie podoba, ale również wyjaśniał, czego pragną Polacy.

Według Bosaka Polacy jak niczego innego na świecie chcą małych klitek mieszkalnych – czyli mieszkań o metrażu poniżej 25m2, tzw. mikrokawalerek. Choć na ogół nazywane są one patologią rynku mieszkań lub po prostu w skrócie patodeweloperką, to zdaniem Bosaka gdyby ludzie ich nie chcieli, to nikt by takich mieszkań nie budował, bo nikt by ich nie kupował.

Nie nazwałbym patodeweloperką sytuacji, w której ktoś optymalnie wykorzystuje dostępną powierzchnię, bo na przykład dobrze sprzedają się mu mikrokawalerki. To zaspokajanie popytu rynkowego, a nie patologia.
Jego zdaniem próg minimalny dla mieszkań na poziomie 25m2 jest zbyt wysoki i powinien być on raczej traktowany jako sugestia, a nie jako sztywne prawo:

Trzeba stworzyć przepisy, które dopuszczą powstawanie mniejszych mieszkań. Jeśli ktoś chce mieć małe, ale tanie mieszkanie, powinien mieć taką możliwość. Zablokowanie tego zjawiska jest irracjonalne. Budowanie małych mieszkań nie jest czymś złym ani patologicznym.
Deweloperzy bez przerwy badają, na co jest popyt na rynku. To przede wszystkim kształtuje ich ofertę. A popyt na mikrokawalerki wynika z tego, że zmienia się styl życia. Statystycznie później wchodzimy w związki małżeńskie, mamy mniej dzieci niż poprzednie pokolenia. Dodatkowo rząd ściągnął do Polski miliony migrantów i uchodźców, którzy przecież często przyjeżdżają bez rodzin. Mamy mnóstwo ludzi, którzy żyją samotnie. Nie możemy ignorować ich stylu życia, wprowadzając zakazy rynkowe.

Komentujący jednak słusznie zauważają, że Bosak wyciąga błędne wnioski. Nie zauważa on, że ludzie kupują te schowki na miotły, bo… na inne mieszkania ich nie stać, a nie dlatego, że ich życiowym marzeniem było życie na 14m2.

#2. Kaczyński tłumaczy się, dlaczego nazywa Tuska „ryżym”


W trakcie ostatniego wystąpienia prezesa Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego, w Stawiskach w trakcie jego wielkiego przedwyborczego turnee po kraju, padło z jego ust kilka niemiłych słów w stronę m.in. Donalda Tuska.

Kaczyński mówił o tym, że Platforma i jej lider chcą dla Polski powrotu do tego, co było, płac rzędu 7-9 zł, zwożenia śmieci z Niemiec, wojny domowej w Polsce i wszystkiego co najgorsze. To jednak nie koniec, bowiem dość mocną reakcję wywołały jego słowa na zakończenie:

Pamiętajcie o tym ryżym, pamiętajcie, bo to jest dzisiaj największe zagrożenie dla Polski.
Słowa te były dość szeroko komentowane, na tyle szeroko, że lider PiS postanowił odnieść się do nich na antenie Polskiego Radia 24:

Użyłem takiego określenia wobec tego pana, jakie są bardzo często używane, tak jak wobec mnie jest używane inne określenie nawiązujące nie do mojego koloru włosów, a bardziej do mojego nazwiska. Z tego powodu nie robię jakiegoś rabanu.
Widzicie więc. Może kogoś brzydko nazywać, bo sam też jest brzydko nazywany i nie robi z tego tytułu problemów.

#3. Mariusz Max Kolonko grozi śmiercią Andrzejowi Dudzie



Pamiętacie jeszcze Mariusza Maxa Kolonko? Koleś wciąż działa sobie gdzieś tam w sieci i ma nawet swoje wierne grono odbiorców. Trzeba jednak przyznać, że Kolonko dość ostro odpłynął i czasem chyba nie do końca myśli nad tym, co chce powiedzieć. Najlepszym tego dowodem są jego słowa, w których jawnie groził prezydentowi Andrzejowi Dudzie.

Obywatel Duda będzie pojmany i przekazany wagnerowcom i wydalony z kraju. Ty nie jesteś Polakiem, będziesz przekazany wagnerowcom i to jest gest humanitarny z mojej strony. Dlatego, że jeśli ty trafisz do naszych ludzi, to ty będziesz umierał długo, ja ci to mówię. (...) Jeżeli ktoś będzie mówił, że to są groźby karalne, to mam to w d*pie. Ja mówię, co będzie. Ja mówię, co zrobię z tobą Duda, ja cię zap***dolę po prostu.
Czy nie jest to już jednak lekką przesadą? Do takich wniosków doszedł prowadzący fanpage Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i postanowił złożyć zawiadomienie do prokuratury:

Skrajnie prawicowy bloger Mariusz Kolonko pseudonim "Max" nawołuje publicznie do zamordowania Prezydenta RP Andrzeja Dudy. Składamy do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z wnioskiem o wszczęcie postępowania ekstradycyjnego w sprawie tego sprawcy. Można Andrzeja Dudę lubić lub nie, zgadzać się z jego poglądami lub uważać je za szkodliwe i populistyczne. Jednak nawoływanie do zabójstwa tego człowieka jest ciężkim przestępstwem i powinno być ścigane z całą surowością prawa.

#4. Robert Karaś: Przez niego straciłem 600 tysięcy złotych. W jeden dzień


Nie milkną echa głośnej afery z Robertem Karasiem w roli głównej. Chodzi oczywiście o stosowanie przez niego dopingu, o czym szerzej mogliście przeczytać w ostatnim odcinku Obciachów. Skoro wszyscy jesteśmy już zorientowani w temacie, to warto wspomnieć o kilku dodatkowych kwestiach.

Na profilu Karasia na Instagramie pojawił się post z badania wariografem.



Dzięki temu Robert chciał choć w małym stopniu odzyskać nieco zaufania u swoich fanów i odbudować swoje dobre imię:

Biorę pełną odpowiedzialność za wynik mojego testu antydopingowego. Jednak zapewniam, że nie przyjąłem tych substancji w celu poprawienia swojego wyniku na zawodach w Brazylii. Środki przyjąłem w styczniu, żebym mógł przygotować się do walki MMA, jaką stoczyłem 3 lutego. Nie miało to żadnego pozytywnego wpływu na moje przygotowania ani sam start w Pucharze Świata, który odbył się pod koniec maja. Jako dowód mojej prawdomówności przedstawiam dokumentację z badania wariografem – pisze Karaś.
Uwadze umknąć nie może jednak również jego wypowiedź z poniedziałkowego odcinka Hejt Parku, gdzie w dyskusji pojawiła się osoba szefa POLADY, doktora Michała Rynkowskiego. Karaś zarzucił, że przez jego wypowiedzi i komentarze odsuwają się od niego sponsorzy, przez co tylko w jeden dzień stracił 600 tys. złotych:

🗣️Smokowski: Od wczoraj o twojej sprawie wypowiada się szef POLADY, Michał Rynkowski...

🗣️ Karaś: Przez niego straciłem 600 tysięcy złotych. W jeden dzień. Ale takie jest życie. pic.twitter.com/CV5mbSAtHY
— Kanał Sportowy (@Sportowy_Kanal) July 31, 2023

Wrażenia po samym Hejt Parku wśród internautów nie są jednak najlepsze. Całe to zamieszanie można na ten moment streścić w kilku słowach:


#5. Edyta Bartosiewicz zarzuca Stanowskiemu, że bezprawnie użył fragmentów jej utworu


Kolejną głośną sprawą, którą również ostatnio tutaj poruszaliśmy, jest niemal 3-godzinny film Krzysztofa Stanowskiego, w trakcie którego demaskuje kłamstwa Natalii Janoszek – naszej wielkiej gwiazdy Hollywood i Bollywood.

Do całej afery swoje trzy grosze postanowiła wtrącić Edyta Bartosiewicz, której utwór – a przynajmniej jego fragmenty – zostały wykorzystane w odcinku Bollywoodzkiego Zera:

Szanowni Państwo,
Wszystkie swoje piosenki pisałam z myślą o tym, by niosły pozytywny przekaz. Nie chcę, by w jakikolwiek sposób przyczyniały się do nagonki na kogoś, kto być może ma jakieś poważne zaburzenia osobowościowe.
Oczekuję przeprosin od Krzysztof Stanowski za użycie fragmentów utworu 'Skłamałam' bez mojej zgody, usunięcia ich ze swojego filmu i wpłacenia odpowiedniej kwoty na rzecz wskazanej przeze mnie organizacji charytatywnej.
P.S. Wszystkie prawa do moich piosenek są po mojej stronie.

Stanowski postanowił jak najszybciej odpowiedzieć na zarzuty, ponieważ, jak sam przyznał, nie chciał, aby waga całej sprawy była umniejszana przez tego typu mało istotne kwestie:

Wprawdzie nie muszę tego robić, bo wszystko mam rozkminione, ale po pierwsze skoro Edyta Bartosiewicz tak bardzo nie chce by jej piosenka była kojarzona z tematem zaburzeń psychicznych to ja to szanuję, a po drugie nie chcę, by ten ważny temat był rozwadniany przez wątek absolutnie ósmorzędny (a widzę, że już niektórzy zaczęli działać w ten sposób), więc wyciszyliśmy niektóre fragmenty. Jak się plik przetworzy (co może potrwać 24 godziny) to będzie można delektować się kilkusekundową ciszą. Pozdrawiam i zachęcam do oglądania Bollywoodzkiego Zera tych, którzy jeszcze tego nie zrobili.

W poprzednim odcinku: Żona Szczęsnego o Turynie

2

Oglądany: 54513x | Komentarzy: 234 | Okejek: 160 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało