W dzisiejszym odcinku pierwszy polski reality show na Netflixie, film wyreżyserowany przez sztuczną inteligencję oraz wielka klapa nowego Wiedźmina.
#1. Netflix szykuje pierwszy polski reality show
W sieci pojawił się właśnie zwiastun pierwszego polskiego
reality show zrealizowanego dla platformy streamingowej Netflix. „Love Never Lies
Polska” – bo taki tytuł ma nosić program – będzie prowadzony przez Maję
Bohosiewicz i pojawi się na platformie już za niecały miesiąc, bo 25 stycznia
2023 roku.
Polska wersja „Love Never Lies” bazuje na hiszpańskim oryginale
z 2021 roku. W reality show weźmie łącznie udział sześć par, które zamieszkają ze
sobą w przepięknej willi. Celem „Love Never Lies” jest (jak sugeruje sama
nazwa) odkrywanie prawdy między uczestnikami i demaskowanie kłamstw. Szczerość
będzie nagradzana, a kłamstwo surowo karane.
W trakcie programu przed uczestnikami będą stawiane poważne
wyzwania, a na samym końcu pozostali na placu boju zamieszkają z „grupą
seksownych singli”, którzy mają namieszać w relacjach między uczestnikami.
#2. Oto pierwszy film w całości wyreżyserowany przez sztuczną
inteligencję
ChatGPT niejednokrotnie już pojawiał się na łamach
naszego portalu. Nie jest on więc zapewne większości z was zupełnie obcy. Algorytm
był już wykorzystywany na wiele różnych sposobów. Pisał opowieści, całe
artykuły, czy nawet tworzył scenariusze.
Grupa filmowców postanowiła skupić się na tym ostatnim. Nakazali
więc, aby ChatGPT stworzył 100 potencjalnych scenariuszy, z czego wybrano jeden
– zdaniem grupy najlepszy. Wybór padł na „The Safe Zone”, czyli krótką opowieść
o grupie młodych ludzi, którzy dowiadują się, że sztuczna inteligencja zniewoliła
ludzkość.
Co ciekawe, filmowcy nie ograniczyli się tylko do użycia sztucznej
inteligencji w kwestii napisania scenariusza. Spróbowano również (przy pomocy
ChatGPT oraz DALL-E2) pokierować pracą ludzi na planie. SI ustawiała więc
aktorów, kamery, oświetlenie, a nawet dobierała rekwizyty.
https://youtu.be/OA8-6q7igwE
Film jest oczywiście krótki i nie posiada tłumaczenia.
Wystarczy go jednak obejrzeć, aby przekonać się, że reżyserzy i scenarzyści
mogą jak na razie spać spokojnie. Trzeba jednak pamiętać, iż programy takie jak
ChatGPT czy DALL-E2 cały czas się rozwijają w bardzo szybkim tempie i już za
kilka lat ich możliwości (a więc i potencjał) będą znacznie większe.
#3. Drugi sezon „Pierścieni Władzy” wyreżyserują same
kobiety
Amazon postanowił zrobić coś, czego mało kto się spodziewał.
Ogłoszono niedawno, że drugi sezon serialu „Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy”
zostanie wyreżyserowany przez same kobiety. Podano nawet ich nazwiska. Będą to m.in.:
Charlotte Brandstrom, Sanaa Hamri oraz Louise Hooper.
W drugim sezonie możemy spodziewać się łącznie ośmiu
odcinków. Kobiety więc się nimi podzielą. Brandstorm będzie odpowiedzialna za
cztery odcinki, a w kwestii pozostałych przyjmie rolę producentki wykonawczej
całego sezonu. Pozostałe dwie panie wezmą na siebie po dwa odcinki.
Premiery drugiego sezonu „Władcy Pierścieni: Pierścieni
Władzy” możemy spodziewać się dopiero w 2024 roku. Dokładna data nie została
jeszcze podana.
#4. „Wiedźmin: Rodowód krwi” zbiera fatalne oceny. Fani
zawiedzeni
Netflix nie ma szczęścia do Wiedźmina. Platforma pewnie pluje
sobie teraz w brodę, że w ogóle postanowili się za to brać. Najpierw mieszane
odczucia względem pierwszego sezonu „Wiedźmina”, potem znacznie gorsze opinie
odnośnie drugiego sezonu, odejście Henry’ego Cavilla, a na dokładkę „Rodowód krwi”,
dla którego widzowie nie mieli litości.
Spin-off serii nie spotkał się z najlepszym przyjęciem. Ba! Trudno
powiedzieć, że spotkał się nawet z ciepłym przyjęciem. Wystarczy tylko spojrzeć
na noty serialu w serwisach takich jak Filmweb
(3,3), Imdb (4.1/10) czy Rotten
Tomatoes (11%). Jest źle, jest naprawdę źle.
„Rodowód krwi” opowiada o wydarzeniach, które doprowadziły do
tzw. Koniunkcji Sfer (połączenia się światów potworów, ludzi i elfów) oraz
stworzenia pierwszego wiedźmina. Zdecydowana większość widzów oraz krytyków
uważa jednak, że „Rodowód krwi” nie ma nic ciekawego do zaoferowania i jest
tylko „pustą wydmuszką”, jeśli porównać go nawet z tym gorszym, drugim sezonem „Wiedźmina”
od Netflixa.
O serialu wypowiedział się również Tomasz Bagiński, który najwyraźniej
umywa ręce:
Na Netfliksie z kolei od niedzieli spin-off Wiedźmina –
Rodowód krwi. Miłości w Internecie nie znalazł, a ja od dyskusji na ten temat
póki co się wstrzymam. Rodowód powstawał, kiedy siedziałem na Węgrzech przy
Rycerzach Zodiaku, więc akurat ten mecz oglądałem spoza linii boiska. Ekipa
moje zdanie zna. To wystarczy. Pogadajmy za parę miesięcy, jak będzie już widać
co dalej.
#5. Netflix finalnie rozprawi się z użytkownikami
współdzielącymi konto
Przyszły rok dla wielu użytkowników Netflixa może oznaczać
wzrost kosztów związanych z korzystaniem z usług platformy. Wszystko za sprawą
planowanego ukrócenia „niezgodnego z regulaminem” współdzielenia konta. Chodzi
oczywiście o sytuacje, kiedy to z jednego konta korzystają osoby mieszkające w
różnych miejscach.
Netflix przez ostatnie miesiące zastanawiał się, jak
skutecznie podejść do całej tej sprawy. W Ameryce Południowej testowano pewne
rozwiązanie polegające na przymusowym podaniu kodu weryfikacyjnego, który
otrzymywała na maila osoba, która opłacała abonament. Robiono to w tak
uprzykrzający życie sposób, że wiele osób ponoć w końcu się łamało i decydowało
uiszczać dodatkowe opłaty.
No i tutaj mamy drugą część rozwiązania – czyli dodatkowe
opłaty. Jeśli ktoś rzeczywiście chce współdzielić konto ze znajomymi, może to
robić w zgodzie z regulaminem, uiszczając dodatkowe kilka dolarów opłaty. Jeśli
tego nie zrobi, to przy niemal każdym uruchamianiu Netflixa każdy z
użytkowników będzie musiał podawać kod weryfikacyjny, który na maila otrzyma
tylko jedna osoba.
Z raportu wynika, że Netflixowi ta metoda wydała się
skuteczna, ponieważ w nadchodzącym roku zostanie ona wprowadzona w USA, a później
stopniowo w pozostałych krajach. Kiedy dokładnie możemy spodziewać się tego w
Polsce? Tego nie wiadomo. Prawdopodobnie nastąpi to jeszcze w 2023 roku.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą