Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Netflix finalnie rozprawi się z użytkownikami współdzielącymi konto – Filmoteka Joe Monstera

46 739  
188   129  
W dzisiejszym odcinku pierwszy polski reality show na Netflixie, film wyreżyserowany przez sztuczną inteligencję oraz wielka klapa nowego Wiedźmina.

#1. Netflix szykuje pierwszy polski reality show


W sieci pojawił się właśnie zwiastun pierwszego polskiego reality show zrealizowanego dla platformy streamingowej Netflix. „Love Never Lies Polska” – bo taki tytuł ma nosić program – będzie prowadzony przez Maję Bohosiewicz i pojawi się na platformie już za niecały miesiąc, bo 25 stycznia 2023 roku.

Polska wersja „Love Never Lies” bazuje na hiszpańskim oryginale z 2021 roku. W reality show weźmie łącznie udział sześć par, które zamieszkają ze sobą w przepięknej willi. Celem „Love Never Lies” jest (jak sugeruje sama nazwa) odkrywanie prawdy między uczestnikami i demaskowanie kłamstw. Szczerość będzie nagradzana, a kłamstwo surowo karane.

W trakcie programu przed uczestnikami będą stawiane poważne wyzwania, a na samym końcu pozostali na placu boju zamieszkają z „grupą seksownych singli”, którzy mają namieszać w relacjach między uczestnikami.

https://youtu.be/ZDLOPSw_wa8

#2. Oto pierwszy film w całości wyreżyserowany przez sztuczną inteligencję


ChatGPT niejednokrotnie już pojawiał się na łamach naszego portalu. Nie jest on więc zapewne większości z was zupełnie obcy. Algorytm był już wykorzystywany na wiele różnych sposobów. Pisał opowieści, całe artykuły, czy nawet tworzył scenariusze.

Grupa filmowców postanowiła skupić się na tym ostatnim. Nakazali więc, aby ChatGPT stworzył 100 potencjalnych scenariuszy, z czego wybrano jeden – zdaniem grupy najlepszy. Wybór padł na „The Safe Zone”, czyli krótką opowieść o grupie młodych ludzi, którzy dowiadują się, że sztuczna inteligencja zniewoliła ludzkość.

Co ciekawe, filmowcy nie ograniczyli się tylko do użycia sztucznej inteligencji w kwestii napisania scenariusza. Spróbowano również (przy pomocy ChatGPT oraz DALL-E2) pokierować pracą ludzi na planie. SI ustawiała więc aktorów, kamery, oświetlenie, a nawet dobierała rekwizyty.

https://youtu.be/OA8-6q7igwE
Film jest oczywiście krótki i nie posiada tłumaczenia. Wystarczy go jednak obejrzeć, aby przekonać się, że reżyserzy i scenarzyści mogą jak na razie spać spokojnie. Trzeba jednak pamiętać, iż programy takie jak ChatGPT czy DALL-E2 cały czas się rozwijają w bardzo szybkim tempie i już za kilka lat ich możliwości (a więc i potencjał) będą znacznie większe.

#3. Drugi sezon „Pierścieni Władzy” wyreżyserują same kobiety


Amazon postanowił zrobić coś, czego mało kto się spodziewał. Ogłoszono niedawno, że drugi sezon serialu „Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy” zostanie wyreżyserowany przez same kobiety. Podano nawet ich nazwiska. Będą to m.in.: Charlotte Brandstrom, Sanaa Hamri oraz Louise Hooper.

W drugim sezonie możemy spodziewać się łącznie ośmiu odcinków. Kobiety więc się nimi podzielą. Brandstorm będzie odpowiedzialna za cztery odcinki, a w kwestii pozostałych przyjmie rolę producentki wykonawczej całego sezonu. Pozostałe dwie panie wezmą na siebie po dwa odcinki.

Premiery drugiego sezonu „Władcy Pierścieni: Pierścieni Władzy” możemy spodziewać się dopiero w 2024 roku. Dokładna data nie została jeszcze podana.

#4. „Wiedźmin: Rodowód krwi” zbiera fatalne oceny. Fani zawiedzeni


Netflix nie ma szczęścia do Wiedźmina. Platforma pewnie pluje sobie teraz w brodę, że w ogóle postanowili się za to brać. Najpierw mieszane odczucia względem pierwszego sezonu „Wiedźmina”, potem znacznie gorsze opinie odnośnie drugiego sezonu, odejście Henry’ego Cavilla, a na dokładkę „Rodowód krwi”, dla którego widzowie nie mieli litości.

Spin-off serii nie spotkał się z najlepszym przyjęciem. Ba! Trudno powiedzieć, że spotkał się nawet z ciepłym przyjęciem. Wystarczy tylko spojrzeć na noty serialu w serwisach takich jak Filmweb (3,3), Imdb (4.1/10) czy Rotten Tomatoes (11%). Jest źle, jest naprawdę źle.

„Rodowód krwi” opowiada o wydarzeniach, które doprowadziły do tzw. Koniunkcji Sfer (połączenia się światów potworów, ludzi i elfów) oraz stworzenia pierwszego wiedźmina. Zdecydowana większość widzów oraz krytyków uważa jednak, że „Rodowód krwi” nie ma nic ciekawego do zaoferowania i jest tylko „pustą wydmuszką”, jeśli porównać go nawet z tym gorszym, drugim sezonem „Wiedźmina” od Netflixa.

O serialu wypowiedział się również Tomasz Bagiński, który najwyraźniej umywa ręce:

Na Netfliksie z kolei od niedzieli spin-off Wiedźmina – Rodowód krwi. Miłości w Internecie nie znalazł, a ja od dyskusji na ten temat póki co się wstrzymam. Rodowód powstawał, kiedy siedziałem na Węgrzech przy Rycerzach Zodiaku, więc akurat ten mecz oglądałem spoza linii boiska. Ekipa moje zdanie zna. To wystarczy. Pogadajmy za parę miesięcy, jak będzie już widać co dalej.

#5. Netflix finalnie rozprawi się z użytkownikami współdzielącymi konto


Przyszły rok dla wielu użytkowników Netflixa może oznaczać wzrost kosztów związanych z korzystaniem z usług platformy. Wszystko za sprawą planowanego ukrócenia „niezgodnego z regulaminem” współdzielenia konta. Chodzi oczywiście o sytuacje, kiedy to z jednego konta korzystają osoby mieszkające w różnych miejscach.

Netflix przez ostatnie miesiące zastanawiał się, jak skutecznie podejść do całej tej sprawy. W Ameryce Południowej testowano pewne rozwiązanie polegające na przymusowym podaniu kodu weryfikacyjnego, który otrzymywała na maila osoba, która opłacała abonament. Robiono to w tak uprzykrzający życie sposób, że wiele osób ponoć w końcu się łamało i decydowało uiszczać dodatkowe opłaty.

No i tutaj mamy drugą część rozwiązania – czyli dodatkowe opłaty. Jeśli ktoś rzeczywiście chce współdzielić konto ze znajomymi, może to robić w zgodzie z regulaminem, uiszczając dodatkowe kilka dolarów opłaty. Jeśli tego nie zrobi, to przy niemal każdym uruchamianiu Netflixa każdy z użytkowników będzie musiał podawać kod weryfikacyjny, który na maila otrzyma tylko jedna osoba.

Z raportu wynika, że Netflixowi ta metoda wydała się skuteczna, ponieważ w nadchodzącym roku zostanie ona wprowadzona w USA, a później stopniowo w pozostałych krajach. Kiedy dokładnie możemy spodziewać się tego w Polsce? Tego nie wiadomo. Prawdopodobnie nastąpi to jeszcze w 2023 roku.

W poprzednim odcinku: Studia nie będą mogły oszukiwać widzów w trailerach? Wszystko przez film z wyciętą Aną de Armas

5

Oglądany: 46739x | Komentarzy: 129 | Okejek: 188 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

01.05

30.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało