Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Motoryzacja na ciekawie, wesoło i czasami niedorzecznie III

36 543  
258   70  
I kolejne ciekawostki ze świata motoryzacji właśnie wleciały. Tak, wiem, z delikatnym opóźnieniem, ale są. Miłej lektury.

#1. Dobre wiadomości - nareszcie wezmą się za znaki drogowe

Źródło foto - Czas Chełmna

W siedzibie GDDKiA forum ekspertów przedstawiło projekt nowelizacji tzw. czerwonej książki regulującej m.in. zasady oznakowania polskich dróg. Obecna na spotkaniu Renata Rychter, szefowa Departamentu Transportu Drogowego z Ministerstwa Infrastruktury zapowiedziała, że przy pracach w resorcie nad tą nowelizacją będą jeszcze konsultacje społeczne.

Głównym celem zmian będzie uproszczenie oznakowania i zmniejszenie liczby znaków na polskich drogach. — Nie ma nic gorszego niż przeznakowanie — mówił na spotkaniu dyrektor generalny dróg krajowych i autostrad Tomasz Żuchowski. Dodawał, że nadmiar znaków prowadzi do ich deprecjacji. — Wielu kierowców przez to jeździ na pamięć, przestaje zwracać uwagę na znaki. Stają się one elementem krajobrazu — podkreślał i dodawał: — Wierzę w to, że zaczniemy konkretne działania legislacyjne i ucywilizujemy znakozę na naszych drogach. Żebyśmy przeszli na model, który rozumiemy i którego chcemy przestrzegać jako kierowcy.

Chodzi głównie o zminimalizowanie znaków z ograniczeniami prędkości. Takie znaki mają być stosowane tylko w miejscach, gdzie geometria drogi może zaskoczyć kierowców. Mało tego - znak ograniczenia prędkości ma być poprzedzony znakami wskazującymi przyczynę ograniczenia owej prędkości. Podobno ma zniknąć wiele znaków, które bezsensownie ograniczają prędkość na przykład na 300 metrach drogi.

Nowością będzie też — wzorem niemieckim — ograniczenie prędkości na drodze dotyczące tylko momentów, w których nawierzchnia drogi jest mokra. Taki znak ograniczenia prędkości będzie miał dodatkową tabliczkę.

Na polskich granicach tablica informująca o zasadach jazdy zostanie maksymalnie uproszczona. Będzie przedstawianych na niej tylko kilka podstawowych limitów prędkości - w obszarze zabudowanym poza nim, na ekspresówkach i autostradach.


Tablica na granicy Polski


I to samo, tylko dla Niemiec

A od siebie dodam, że bardzo chciałbym uproszczenia przepisów w kwestii maksymalnych dozwolonych prędkości. Bo obecnie to jeszcze tam jest bałagan szczególnie przy 90 km/h poza obszarem zabudowanym i 100 km/h na drodze ekspresowej jednopasmowej. Zrobić wszędzie 100 km/h i spokój. No i pojazdom ciężarowym ujednolicić prędkość i podnieść ją do powiedzmy 90 km/h poza obszarem zabudowanym. Wtedy ruch się na pewno upłynni, gdyż nie będzie aż tylu manewrów wyprzedzania na drogach poza obszarem zabudowanym.

#2. Zamienił Panek Toyoty na Mazdy



Carsharing Panek rezygnuje z Toyoty Yaris Stawia na Mazdy. Konkretnie na Mazdę 2 Jak mówi przedstawiciel firmy:

Wybór Mazdy 2 Hybrid do floty Panek CarSharing nie jest przypadkowy. Już od początku istnienia usługi obserwujemy zainteresowanie użytkowników modelami samochodów, które nie służą wyłącznie do przemieszczania się z miejsca na miejsce, ale dają także poczucie komfortu. Flota Panek CarSharing to auta wyposażone między innymi w automatyczną klimatyzację, podgrzewane fotele oraz automatyczną skrzynię biegów. Mazda doskonale wpisuje się w naszą strategię, oferując klientom dodatkowo podgrzewaną kierownicę, co stanowi niewątpliwy atut szczególnie zimą, nie bez znaczenia jest te prestiż marki. Ekologiczny, hybrydowy napęd stanowi dopełnienie oczekiwań użytkowników i pomaga realizować misję dążenia do neutralności emisyjnej.

Pan przedstawiciel zapomniał tylko dodać jednego. Ta mazda to tak naprawdę Yaris ze zmienionym znaczkiem. A decyzja zakupowa wynika z tego, że na hybrydowe Yarisy czeka się od pół roku wzwyż, podczas gdy Mazdy są dostępne prawie od ręki. Nie można było tak od razu powiedzieć. Poniżej Yaris i zadanie - znajdź 5 szczegółów poza znaczkiem i otwartą klapą oraz zgaszonymi światłami.



#3. W kwestii uproszczonego oznakowania dróg, to trzymamy za słowo


Takiego kwiatka nadesłał k0curek. I tak, dobrze widzisz. To leśna droga z ograniczeniem prędkości i przejściem dla pieszych. Mało tego - z przejazdem rowerowym. Czyżby sprytne liski nauczyły się na rowerach jeździć? A może ktoś miał za dużo znaków i sobie poustawiał? Nie wiem, niemniej wygląda to troszkę dziwnie.

#4. Youtuber surfował na dachu warszawskiego przegubowca


Koleś ukrywa się pod nickiem Degon344 i na swoim kanale umieścił filmik w którym wskakuje na dach autobusu i sobie na nim jedzie. Czy to odpowiedzialne? Chyba nie bardzo, ale czego się dla sławy nie robi. To już trzeci taki przypadek, gdzie surfuje na autobusie. W swoim portfolio ma jeszcze jazdę na dachu pociągu metra i kolejki dojazdowej SKM EZT 35WE Impuls.

#5. Przekroczył prędkość i ostatecznie stracił prawo jazdy



Policjanci z lubelskiej drogówki w poniedziałek 5 grudnia zatrzymali kierującego BMW serii 5 (E60). Funkcjonariusze wchodzący w skład grupy Speed, zwrócili uwagę na prędkość czarnego sedana. Pomiar wykonany urządzeniem służącym do kontroli szybkości pojazdów wykazał, że zmotoryzowany pędził 80 km/h w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h. 24 letniemu mężczyźnie siedzącemu za kierownicą BMW za popełnione wykroczenie zgodnie z obowiązującym taryfikatorem, należał się mandat w wysokości 400 zł i 7 punktów karnych dopisanych do konta. I jak się okazało to było najmniejsze przewinienie kierowcy. Bowiem po oględzinach auta okazało się, że nie może się ono poruszać na drogach publicznych. Wszystkiemu była winna skłonność do upiększania samochodu, czyli jego tuning. Kontrola stanu technicznego BMW przede wszystkim wykazała bardzo głośno pracujący układ wydechowy. Policjanci sprawdzili emisję hałasu sonometrem - urządzenie wykazało aż 130 decybeli. Dla przypomnienia, dopuszczalna głośność wydechu samochodu osobowego w przypadku silników benzynowych to 93 decybele, a silników wysokoprężnych 96 decybeli.

Kolejna nieprawidłowość dotyczyła kół pojazdu, które wystawały poza obrys karoserii, a przednie szyby okazały się mocno przyciemnione czarną folią. Całości obrazu dopełniły oklejone niebieską folią lampy przednie. Kierowca został ukarany w sumie dwoma mandatami i stracił dowód rejestracyjny pojazdu. Mężczyzna aby odzyskać dokument uprawniający do legalnego poruszania się po drogach publicznych, będzie musiał pozbyć się elementów tuningu, przejść nowy przegląd techniczny w stacji kontroli pojazdów i uzyskać pozytywną opinię diagnosty.

#6. A w dziale o samochodach - Audi 100/200/5000 C3


Samochód zaprezentowany równo 40 lat temu. Występował jako sedan i kombi pardon Avant. Czemu o nim piszę? Bo bazował na prototypie o nazwie car 2000, którego premiera odbyła się już w 1979 roku i jak na owe czasy był bardzo nowoczesny. I tak, Audi wtedy uważało, że będzie bez większych zmian produkować ten samochód do roku 2000. Po 9 latach zakończyli jego produkcję, bo jednak okazało się, że w roku 1991 był on samochodem zwyczajnie przestarzałym. A rok 2000 powitał ten model:


Powróćmy do C3, bo jednak trzeba Audi oddać, że trochę przełomowych rozwiązań w tym aucie było. Przede wszystkim sama sylwetka samochodu - w bazowej wersji miała współczynnik oporu aerodynamicznego Cx=0.30. Ta wartość nawet dziś budzi szacunek. W obecnie produkowanych autach taki współczynnik oscyluje właśnie wokół tej wartości, a tu mówimy o 40-letnim aucie. W plebiscycie na Europejski Samochód Roku 1983 model zajął 1. pozycję. W USA samochód miał pod górkę. Po niezbyt rzetelnym dziennikarskim dochodzeniu telewizji CBS News, która w 1986 roku opisała kilka przypadków, gdy w czasie parkowania samochód ten gwałtownie przyspieszał bez ostrzeżenia, powodując nawet kilka wypadków śmiertelnych wśród przechodniów. Jak się później okazało, przyczyną tych wypadków, co udowodniły śledztwa agencji rządowych (National Highway Traffic Safety Administration oraz Transport Canada), była pomyłka kierowców, którzy zamiast pedału hamulca, naciskali pedał gazu. Tego istotnego szczegółu telewizja już nie uwzględniła, a oskarżenia kosztowały Audi utratę sporej części rynku w Ameryce.

Praktycznie od początku produkcji można było zamówić wersję z napędem na 4 koła zwaną tradycyjnie quattro. We wrześniu 1988 roku samochód przeszedł lifting i tu kolejne zaskoczenia. Auto stało się w 100% obustronnie ocynkowane i uzyskało 10 lat gwarancji na blachy. Dodatkowo do samochodu wpadły dwa silniki. Pierwszy z nich to silnik znany z modelu quattro (opartego na Audi 80 B2) silnik o pojemności 2.2 litra zdławiony do 200 KM z przednim napędem, a w rok później silnik miał już pełną moc 220 KM i napęd quattro. Ten samochód setkę osiągał po 6,6 sekundy i rozpędzał się do ponad 240 km/h. I w odróżnieniu do innych modeli 200 (to taka ekskluzywna 100) miał poszerzone błotniki przednie i tylne, by zmieścić szersze opony. I było to pierwsze bardzo szybkie rodzinne Audi. Dziś są znane jako S/RS.


To ten z szerokimi błotnikami, porównaj z pierwszym zdjęciem 100 C3 w tym artykule

Kolejny wielki przełom miał miejsce w roku 1989. Po zajumaniu technologii od Rovera i jej ulepszeniu Audi ogłosiło ją jako swoją i z pompą wprowadziło na rynek silnik TDI (i to z pompą zarówno rotacyjną jak i z pompą w sensie, że mieli mocne wejście). Konkretnie był to 120 konny rzędowy pięciocylindrowy silnik o pojemności 2.5 litra. Audi zabrało samochód z tym silnikiem na drogi Europy, jeździli nim zgodnie z ograniczeniami prędkości, zrobili kilka tysięcy kilometrów, a samochód spalił bodajże niecałe 4 litry na 100 kilometrów. Nie pamiętam dokładnie jaka to była wartość, więc nie chcę wprowadzać w błąd, ale była ona śmiesznie mała. I w taki oto mocno marketingowy sposób zaczęli szaleństwo na TDI, a ta rzędowa pięciocylindrówka okazała się ponadprzeciętnie trwała i chętnie pożyczały ją sobie inne marki (między innymi Volvo). W ramach koncernu silnik był montowany między innymi w Transporterze T4 (wiadomo nie ma kariery bez T4) i 100/A6 C4 - tu mu w połowie produkcji oznaczenia zmienili. Produkcja modeli C3 zakończyła się w 1991 roku, wyprodukowano 1,078,443 egzemplarzy auta.
Wikipedia i wiedza własna, choć nie ukrywam są pewne luki

W poprzednim odcinku


A jak masz ochotę podzielić się jakimiś ciekawostkami lub absurdami z naszych dróg - podeślij mi info na Cześka.
8

Oglądany: 36543x | Komentarzy: 70 | Okejek: 258 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

01.05

30.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało