#1. Januszowi Kowalskiemu nie spodobało się, że Renata Przemyk zrezygnowała z nagrody

Renata Przemyk została nominowana do tegorocznej Nagrody Mediów Publicznych w kategorii Muzyka. Piosenkarka poinformowała jednak, że rezygnuje z udziału w konkursie, bo nie jest jej po drodze z linią programową mediów publicznych:

Ogromnie miło jest być zauważanym i nagradzanym, zwłaszcza jak się jest artystą niezależnym a nagrodzie towarzyszy spora kwota pieniędzy. Tym bardziej z żalem zawiadamiam, już na etapie nominacji, że Tej nagrody przyjąć bym nie mogła. Linia programowa mediów publicznych rozmija się z moją linią światopoglądową. Różne też mamy spojrzenia na prawa kobiet, tolerancję, sztukę i wolność słowa.
Byłam dobrą uczennicą wychowaną na Gombrowiczu, Hašku, Niedźwieckim i Kaczkowskim. Ja bym w oczy sobie spojrzeć nie mogła przyjmując dziś nagrodę od instytucji tak obcej im ideologicznie.

Niestety ruch ze strony wokalistki nie spodobał się Januszowi Kowalskiemu. Rozsierdzony polityk skomentował decyzję Przemyk następującymi słowami:

Marek Niedźwiedzki zatrudniony w komunistycznym radio w czasie stanu wojennego 'uczył Panią myśleć samodzielnie'? Pamiętamy jak Niedźwiedzki walczył w PRL o wolność słowa pracując u komunistów. Proszę z Polaków nie robić idiotów. W tej nienawiści do mediów publicznych, by przypodobać się liberalnej warszawce pogubiła się Pani totalnie. A szkoda. Nie warto łączyć polityki z muzyką. Jako opolanin dziękuję TVP1 za wspieranie Krajowego Festowali Piosenki Polskiej.

#2. Kaczyński komentuje zarobki lekarzy

Prezes Prawa i Sprawiedliwości kontynuuje swoją trasę objazdową po Polsce i spotyka się ze swoimi sympatykami. W ostatnim czasie odwiedził mieszkańców Nowej Soli, gdzie postanowił poruszyć temat polskiej służby zdrowia i pogoni za pieniądzem, jaka obecna jest w środowisku lekarskim:

Myśmy prawie podwoili wydatki na służbę zdrowia. Są lekarze, którzy zarabiają całkiem przeciętnie, ale jest i tak, że niektórzy zarabiają bardzo, bardzo dużo. Nie miałbym z tego powodu pretensji, gdyby służba zdrowia działała tak, jak powinna działać.
Niech te płace będą nawet bardzo wysokie, szczególnie jeśli chodzi o tych doświadczonych lekarzy, a doświadczenie jest ogromnie ważne w medycynie. W zamian za to musi być dobra służba zdrowia. A ja ciągle dowiaduje się o przypadkach skandalicznych, jeżeli chodzi o działania służby zdrowia.
Pogoń za pieniądzem w tym środowisku jest jednak przesadna i będzie trzeba coś z tym zrobić.

Według Kaczyńskiego zawód lekarza powinien być misją, gdzie jako przykład przywołał… księży:

Usłyszałem, że […] lekarze mają po kilka etatów. Ja nic nie mam przeciwko temu, żeby lekarz na jednym etacie świetnie zarabiał, ale lekarz musi być przede wszystkim w szpitalu rano, kiedy zaczyna pracę, do tego momentu, kiedy formalnie ją kończy, czyli do popołudnia, a jak trzeba to dłużej.
Wiecie państwo, że tak nie jest. Musi mieć to poczucie odpowiedzialności za pacjenta. Lekarz jest człowiekiem nie tylko pewnego zawodu, ale także pewnej misji.

#3. Ksiądz udzielał w trakcie mszy instrukcji, jak należy przyjąć go po kolędzie

Wielkimi krokami zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Potem Nowy Rok, Trzech Króli, a później… klasyczne „chodzenie po kolędzie” w wykonaniu księży z parafii w całej Polsce. Jeśli przyjmowaliście kiedyś księdza, to pewnie wiecie, że wypada załatwić sobie kilka niezbędnych elementów, takich jak choćby woda święcona czy kropidło. Okazuje się jednak, że to nie wszystko…

A przynajmniej tak uważa ksiądz z parafii w Przegędzy. Duszpasterz w trakcie mszy instruował swoich parafian, w jaki sposób należy się z nim obchodzić w trakcie jego wizyt:

Proszę, o ile to możliwe, przyjechać po mnie i po ministrantów autem 10 minut przed kolędą i potem nas odwieźć. Gdyby to był oczywiście jakiś problem albo tu gdzieś blisko, to oczywiście wtedy nie trzeba przyjeżdżać.
Jeśli chodzi o posiłki, to z chęcią zjem. Ale nie w każdym domu. Nie jestem w stanie w każdym domu coś zjeść, ani w co drugim, ale tak mniej więcej w połowie i na końcu z chęcią coś zjem. Natomiast jestem na diecie i niewiele mogę.
Jeśli chodzi o picie to piję zwykłą, czarną herbatę i to taką słabszą.
Jeśli chodzi o jakąś kolację, to najlepsza jest zimna płyta. Wtedy zjem po prostu co tam mogę. Pieczywo białe, bez dodatków. Jeśli chodzi o jakieś ciasta, to najlepiej babka lub drożdżowe, jakieś lekkostrawne.

Ustalono, iż bohaterem nagrania jest 50-letni ksiądz Kazimierz Cichoń z kościoła Podwyższenia Krzyża Świętego w Przegędzy. Co ciekawe, do słów księdza odniósł się nawet rzecznik archidiecezji katowickiej ks. dr Tomasz Wojtal, który skomentował film w następujący sposób:

Na pewno nie jest to mój sposób komunikowania się z wiernymi. Chodząc po kolędzie, osobiście nie miałem potrzeby ustalania szczegółów dotyczących posiłków. Podobne treści można było przekazać w inny sposób, także w kontekście uniknięcia niezręcznej sytuacji zbyt częstych poczęstunków i konieczności odmawiania, która mogłaby być odczytana z kolei jako brak wychowania ze strony księdza. Nie podejrzewam proboszcza o jakieś złe intencje. Pewnie nie przewidział, że jego słowa mogą być odebrane w taki dwuznaczny sposób.

Wojtal podkreślił, że na przyszłość księża może nauczą się uważać na to, co mówią, aby przypadkiem nie zdobyć niechcianej sławy w internecie.

#4. Celebrytka pokazała swoje umięśnione dzieci, a internauci ją prawie zjedli

Amerykańska piosenkarka Jessie James Decker często udostępnia w sieci zdjęcia swoje i swojej rodziny. Kobieta jest szczęśliwą żoną i matką i lubi się tym chwalić w mediach społecznościowych. Nie spodziewała się jednak ataku ze strony internautów z takiego powodu.

Nie może ujść niczyjej uwadze, że dzieci celebrytki wyglądają dość… specyficznie. Nie można odmówić im atletycznej wręcz budowy ciała. Dzieci są dobrze umięśnione (jak na swój wiek) i mają bardzo niski poziom tkanki tłuszczowej, co podkreśla tylko ich muskulaturę.


Oczywiście nie zabrakło osób, które rzekomo stały po stronie biednych dzieci, którym zła matka nie pozwala jeść i zalewać się tłuszczem, a zamiast tego każe im ćwiczyć i być aktywnym fizycznie…
Podobnych komentarzy jest naprawdę wiele i zdecydowana większość jest w podobnym tonie. Celebrytka poczuła się więc w obowiązku, aby w jakiś sposób się do nich odnieść:

Nie planowałam się do tego odnosić, ale napisał już o tym chyba każdy. Kiedy udostępniłam zdjęcie z wakacji, na którym moje dzieci się wygłupiały podczas wyjazdu na Święto Dziękczynienia, nie miałam pojęcia, że taka będzie reakcja. Oskarżenia o to, że dorysowałam im mięśnie w programie graficznym (co jest po prostu śmieszne) albo wręcz przeciwnie, że "przetrenowuję" dzieci, pokazały jedynie, w jak dziwnym świecie funkcjonujemy.
Tyle się mówi o ciałopozytywności i akceptacji, a moje dzieci skazuje się na masę hejtu z powodu atletycznej budowy ciała? Chcę, żeby moje dzieci były dumne z tego, jak wyglądają i z pracy, którą w to włożyły. Vivis chce być gimnastyczką, Eric junior chce iść w ślady ojca, a Forrest spędza wiele godzin na trenowaniu tańca. Nie wam decydować, co jest normalne, a co nie. Jak chcecie, żeby było lepiej, to zacznijcie od siebie.

#5. Kanye West udzielił szokującego wywiadu, w którym… chwali Adolfa Hitlera

Kanye West postanowił odpiąć wrotki i polecieć na całego… a przynajmniej wiele na to wskazuje. Można tutaj wymienić ot choćby swastykę zaraz obok gwiazdy Dawida, które opublikował na Twitterze (za co zresztą znów został zbanowany), czy kontrowersyjny wywiad, jakiego udzielił w rozmowie z Alexem Jonesem.


West wyznał m.in. swoją sympatię do przywódcy Trzeciej Rzeszy i zanegował Holokaust:

Dostrzegam wiele dobrych rzeczy w Hitlerze. Każdy człowiek ma wartości, które ma do zaoferowania, zwłaszcza Hitler.

Jeśli chodzi z kolei o Holokaust, to Kanye stwierdził, że:

Nie jest tym, co się wydarzyło.

W poprzednim odcinku: Michniewicz chciał dogryźć dziennikarzowi, ale lekko się pomylił