Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

7 niekoniecznie przydatnych, ale za to interesujących ciekawostek o bankach

36 999  
206   10  
Chciałoby się, aby instytucje mające tak ogromny wpływ na ludzką codzienność chociaż udawały powagę…

#1. Najdroższy nałóg świata

19736901065e77b1.jpg

Zdążyliśmy się niedawno przekonać, że wizyty na stacjach benzynowych naprawdę potrafią doprowadzić do łez. W tym wypadku może nie było płaczu – na pewno jednak nie obyło się bez zdumienia. W 2009 r. niejaki Josh Muszynski z New Hampshire spojrzał na swój rachunek w banku i zauważył, że kupił na stacji najdroższą paczkę papierosów w swoim życiu. Kosztowała – w dużym zaokrągleniu – nieco ponad 23 biliardy dolarów. Ponieważ mężczyzna z oczywistych względów takiej sumy na koncie nie posiadał, to… Bank of America naliczył jeszcze 15 dolarów opłaty dodatkowej za przekroczenie salda. Sytuację – przynajmniej w tym przypadku – udało się dość szybko „odkręcić”.

#2. Sera od licha i jeszcze trochę

197369175f4a8792.png

Złoto, diamenty… a przynajmniej równo ułożone, pospinane ze sobą banknoty – prawdopodobnie to właśnie większość z nas spodziewałaby się znaleźć w bankowym skarbcu. Cóż, zdarzają się wyjątki – jak w Credito Emiliano we Włoszech. To bank, który lokalnym rolnikom oferuje pożyczki pod zastaw… sera. Produkcja prawdziwego parmezanu zajmuje mnóstwo czasu – wymaga od półtora roku do trzech lat leżakowania. Co najmniej na taki czas zamrażany jest więc w konsekwencji zainwestowany kapitał. Chcąc skorzystać z tych środków, można więc wziąć w Credito Emiliano pożyczkę. I chętnych nie brakuje – w skarbach banku starannie doglądane jest nawet 430 tys. kręgów parmigiano reggiano. Wartość rynkowa? Jakieś 190 milionów euro.

#3. Klucz do Sezamu

1973692712b65ba3.jpg

Jest niestety wciąż wiele osób wychodzących z założenia, że jedno hasło do wszystkiego to najlepsze rozwiązanie – zwłaszcza jeśli będzie to hasło skomplikowane, np. składające się z imienia i dodanej po nim cyfry. I choć w bankach różne rzeczy się zdarzały, to najczęściej jednak procedury są nieco bardziej restrykcyjne – jak w skarbcu Banku Anglii, drugim największym „magazynie złota” na świecie. Dostępu do ponad 4,5 tys. ton złota strzeże tam cały szereg zabezpieczeń, w tym robiące wrażenie klucze o długości sięgającej metra. Jakie wrota, takie i narzędzia do ich otwierania – można by powiedzieć. Gdyby zaś ktoś próbował się dostać do środka, to pewne jest jedno. Łatwo nie będzie.

#4. Bankomat zawsze pod ręką (chyba że akurat jest potrzebny)

197369399b515324.jpg

Jeśli obawiasz się, że za moment nawet własna zamrażarka zaproponuje ci kredyt, to… masz paranoję. Czy aby jednak tak całkowicie nieuzasadnioną, wziąwszy pod uwagę chociażby fakt, że bankomaty znajdują się nawet na Antarktydzie? W miejscu, w którym nie ma praktycznie niczego oprócz baz naukowych oraz turystów na statkach, którzy jedynie sporadycznie schodzą na ląd? Witamy w świecie wielkiej bankowości. Amerykański Wells Fargo już w 1998 r. ustawił w McMurdo dwa bankomaty, korzystając z tego, że w stacji badawczej regularnie przebywa od 250 do nawet 1000 osób – i że każda z nich może w pewnym momencie potrzebować drobnych, ot chociażby na kubek gorącej czekolady w bardzo lokalnej kawiarni.

#5. Jak okraść bank – instrukcja

1973694479c2dc05.jpg

Tym, którzy nigdy nie próbowali napaść na bank – a mniemam, że większość z nas może z czystym sumieniem do tej właśnie grupy się zaliczyć – cała „procedura” może wydawać się niezwykle skomplikowana. Jest tyle elementów, które trzeba zaplanować – i z całą pewnością każdy z nich może pójść źle. Tymczasem – jak pokazał przypadek z 1981 roku – wystarczy 9-latek i plastikowa zabawka. Tak uzbrojone dziecko weszło do oddziału jednego z nowojorskich banków, po czym wyszło z łupem w wysokości 118 dolarów. Chłopiec naoglądał się telewizji, a potem poszedł się bawić. Nie przewidział – ani on, ani bodaj nikt inny – że już kilka godzin później bardzo potrzebował będzie prawnika.

#6. Największy (wy)skok w dziejach

1973695368a98bf6.jpg

118 dolarów, nawet po uwzględnieniu zmiany wartości pieniądza, nie stanowi kwoty szczególnie imponującej. A mówi się przecież, że jak kochać, to księżniczki, jak kraść, to miliony… Ale i miliony w tym przypadku by nie wystarczyły, bo to, co uważa się dzisiaj za największy skok w dziejach, opiewało na bagatela niemal miliard dolarów. Tyle w 2003 roku zwinął z Centralnego Banku Iraku Saddam Hussain na chwilę przed tym, jak USA rozpoczęły bombardowanie Bagdadu. Dyktator nie nacieszył się swoim łupem zbyt długo – większość pieniędzy udało się zresztą odzyskać. Ukryto je bowiem w ścianach pałacu Saddama.

#7. A gdyby tak… wysłać sobie bank

197369689e7519f7.jpg

Krąży po internecie historia o tym, jakoby pewien amerykański budynek został z jednego miejsca w drugie przesłany pocztą… Chodzi tu o siedzibę banku w Vernal, którą budowano przy użyciu cegieł wytwarzanych w Salt Lake City. Aby zaoszczędzić na kosztach dostawy, zdecydowano się przesłać je z pomocą USPS, amerykańskiej poczty, która właśnie udostępniła usługi kurierskie i nie przewidziała jeszcze, jak mogą zostać wykorzystane. A bankierzy liczyć potrafią… I faktycznie – koszt dostawy zmalał o połowę. Dostarczono jednak nie cały budynek, jak chciałyby sensacyjne nagłówki, a jedynie cegły. I to wyłącznie do wykończenia elewacji. Nie było ich 80 tys., a najwyżej 15 tysięcy… wciąż jednak niemało. Sytuacja, jakkolwiek absurdalna, miała więc miejsce – a w jej konsekwencji poczta zdecydowała o jak najszybszym wprowadzeniu limitów na korzystanie z jej usług.
2

Oglądany: 36999x | Komentarzy: 10 | Okejek: 206 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało