10 osób, które „cudownie” zmartwychwstały

#1. „MaNdlo”

„MaNdlo” to prostytutka z Zimbabwe, która „zmarła” w 2013 roku podczas pracy z klientem w miejscowym hotelu Manor. Na miejsce przyjechali przedstawiciele władz, a gdy ciało zostało już złożone w trumnie, kobieta cudem zmartwychwstała z okrzykiem: „Chcecie mnie zabić!”. Zszokowani świadkowie uciekli w przerażeniu. Urzędnicy uznali to, co się stało, za prawdziwy cud, ponieważ byli pewni śmierci MaNdlo. Kobieta została odprowadzona do domu, a mężczyzna rzekomo odpowiedzialny za jej „śmierć” uciekł z miejsca zdarzenia.

#2. Ludmiła Steblicka

W listopadzie 2011 roku 61-letnia Ludmiła Steblicka wróciła do życia po tym, jak lekarze stwierdzili jej zgon. Powstała z martwych po spędzeniu trzech dni w kostnicy.

Z powodu złego stanu zdrowia emerytka została przewieziona do Tomskiego Obwodowego Szpitala Klinicznego, gdzie spędziła kilka dni. W piątek zadzwoniła jej córka Anastazja i zapytała lekarzy, jak czuje się jej matka. Ku jej przerażeniu powiedziano jej przez telefon, że jej matka zmarła. Anastazja rozpoczęła przygotowania do pogrzebu, a w poniedziałek udała się do szpitala po zwłoki matki. Tam powiedziano jej, że trzeba przeprowadzić sekcję zwłok i poproszono ją, by poczekała. Po chwili przestraszony lekarz podszedł do Anastazji i powiedział, że jej matka „nie umarła, oddycha, a teraz leży żywa w swoim łóżku”. Ludmiła niczego nie pamiętała. Wiedziała tylko, że w piątek była w szpitalu, a w poniedziałek obudziła się w kostnicy, gdzie było bardzo zimno.

#3. Hamdi Hafez al-Nubi

Hamdi Hafez al-Nubi pracował jako kelner w Egipcie. Podczas pracy przydarzył mu się zawał serca, na który rzekomo al-Nubi zmarł. Rodzina umyła jego ciało i przygotowała do pochówku – zgodnie z islamską tradycją miał być pochowany wieczorem. Na szczęście do domu wezwano lekarza, który wystawił młodzieńcowi akt zgonu. Podczas badania ciała lekarz zdał sobie sprawę, że Hamdi jest ciepły i wciąż oddycha. Rodzina, dowiedziawszy się o cudownym zmartwychwstaniu Hamdiego, postanowiła nie odwoływać pogrzebu i zamieniła go w święto zmartwychwstania. Zdarzyło się to w 2012 roku, kiedy Hamdi miał 28 lat.

#4. Brighton Dama Zanthe

Brighton Dama Zanthe z Zimbabwe „zmarł” w wieku 34 lat. Jego ciało owinięto kocem i zabrano do kostnicy w celu przygotowania do pochówku. Następnego dnia pogrążeni w żałobie przyjaciele i krewni przybyli tam, aby pożegnać się ze zmarłym. Kiedy wszyscy zebrali się przy trumnie Zanthe, wydarzyła się cudowna i jednocześnie straszna rzecz – nogi Zanthe zaczęły drżeć. Pierwszy zauważył to jego szef Lot Gaka, a potem pozostali. Wszyscy byli tak przerażeni, że rzucili się do ucieczki, uznając, że zły duch zamieszkał w zmarłym Zanthe, a teraz martwy człowiek ich zaatakuje. Później, kiedy ludzie poradzili sobie ze strachem i szokiem, Zanthe został zabrany do szpitala w Gweru, gdzie podłączono go do aparatury podtrzymującej życie. Dwa dni później mężczyzna odzyskał przytomność. Podobnie jak Ludmiła, Zanthe niczego nie pamiętał i wiedział tylko, że jest podłączony do aparatury podtrzymującej życie. Był bardzo wdzięczny losowi za „kolejną szansę na życie”.

#5. Tony Yahle

W 2013 roku mechanik samochodowy z Ohio, Tony Yahle, wrócił do życia po tym, jak lekarze stwierdzili jego śmierć. Wpadł w stan śmierci klinicznej, a jego serce przestało bić na pełne 45 minut. Yahle ma syna Lawrence'a, który miał wówczas 18 lat. Kiedy pielęgniarki przygotowywały ciało Yahle do wyniesienia z oddziału, Lawrence powiedział: „Tato, dziś nie umrzesz”. Niezależnie od tego, czy był to zbieg okoliczności czy cud, Yahle „odpowiedział” swojemu synowi: zaczął wykazywać oznaki życia. Lekarze, którzy uznali go za zmarłego, byli bardzo zaskoczeni i natychmiast próbowali go ocucić. Kardiolog Raja Nazir nie potrafił wyjaśnić, co się stało: „W ciągu 20 lat mojej praktyki nigdy nie widziałem, po stwierdzeniu czyjejś śmierci, że ta osoba powróciła do życia. Nigdy”. Anthony Yahle jest członkiem Kościoła Chrystusowego w Bellbrook, więc wierzy w cudowną naturę zmartwychwstania.

#6. Walter Williams

Kiedy Walter Williams cudownie powstał z martwych, miał 78 lat. Koroner Dexter Howard z Holmes County w stanie Missisipi przybył na prośbę pielęgniarki z hospicjum i sprawdził puls Williamsa. Serce nie biło, więc Williams został uznany za zmarłego. Ciało Williamsa zostało umieszczone w worku na zwłoki i przewiezione do domu pogrzebowego Porter & Sons.

Następnego ranka pracownicy biura przygotowywali ciało do balsamowania i nagle zauważyli coś niewytłumaczalnego: Williams, który leżał w torbie przez pięć godzin, zaczął oddychać, a jego serce zaczęło bić. Wszyscy byli w szoku. Williams został zabrany do szpitala i skontaktowano się z jego rodziną. Dexter Howard, który stwierdził śmierć Williamsa, powiedział o tym incydencie: „Bóg ma ostatnie słowo, a nie koroner”. Niestety, dwa tygodnie po cudownym zmartwychwstaniu Williams odszedł na zawsze.

#7. Carlos Camejo

W 2007 roku Wenezuelczyk Carlos Camejo miał wypadek samochodowy. Lekarze zdiagnozowali śmierć. Ciało zostało wysłane do kostnicy, gdzie patolodzy rozpoczęli sekcję zwłok. Kiedy zrobili nacięcie na jego twarzy, wypłynęła z niej krew, co oznaczało, że mężczyzna jeszcze żyje. Zdając sobie z tego sprawę, lekarze natychmiast zaszyli ranę. Camejo, wówczas 33-latek, powiedział później, że ból od nacięcia był tak silny, że natychmiast się obudził. Jego zrozpaczona żona, która przyszła do kostnicy, aby zidentyfikować ciało, ucieszyła się, gdy dowiedziała się, że jej mąż żyje i ma się dobrze. Szpital, do którego zabrano Camejo, odmówił skomentowania cudownego zdarzenia, ale Camejo posiada dokument z sekcji zwłok i bliznę na twarzy – dowód na to, że lekarze uznali go za zmarłego.

#8. Yasmin Gomes

W 2013 roku Jenifer da Silva Gomes urodziła dziewczynkę o imieniu Yasmin. Lekarze uznali, że urodziła się martwa. Ciało Yasmin miało trafić do kostnicy, ale zamiast tego położna Ana Claudia Oliveira umieściła dziewczynkę na ołtarzu szpitalnej kaplicy. Trzy godziny później Yasmin Gomes wróciła do życia. Babcia Yasmin, Elsa Silva, która przyszła do kaplicy po ciało, znalazła dziecko żywe. Przyjaciel rodziny, który towarzyszył Elsie, powiedział później, że Yasmin „poruszyła nogą i otworzyła oczy”. Następnie dziewczynka trafiła pod opiekę lekarzy. Dr Aurelia Filipak, która podpisała akt zgonu dziecka, powiedziała: „W mojej 20-letniej praktyce lekarskiej nigdy czegoś takiego nie widziałam”. Brzmi znajomo, prawda?

#9. Li Xiufeng

Mieszkanka chińskiej wioski Beilu zaszokowała wszystkich swoich sąsiadów, gdy wstała z martwych po tym, jak leżała w trumnie przez sześć dni.

Sąsiad próbował ocucić Xiufeng, ale nie dał rady, więc myślał, że kobieta nie żyje. Ciało Xiufeng zostało umieszczone w otwartej trumnie i pozostawione w jej domu, aby krewni i przyjaciele mogli się z nią pożegnać. Dzień przed pogrzebem sąsiedzi prawie sami umarli z przerażenia, ponieważ zobaczyli pustą trumnę. Zaczęli szukać zmarłej Xiufeng i znaleźli ją w kuchni – stara kobieta przygotowywała sobie jedzenie. Na pytania sąsiadów odpowiadała: „Tak długo spałam, a obudziłam się bardzo głodna i postanowiłam sobie ugotować coś do jedzenia. Musiałam długo pchać tę ciężką pokrywę, żeby się wydostać”.
Na tamten moment Li Xiufeng miała 95 lat.

#10. Taslima Rafiq

Taslima Rafiq miała 52 lata, kiedy otrzymała drugą szansę na życie. Matka czworga dzieci została zabrana do Royal Berkshire Hospital w Reading w Wielkiej Brytanii po ataku serca. Lekarze przez 45 minut próbowali „uruchomić” jej serce, ale nie dali rady i kobieta została uznana za zmarłą.
Krewni zostali poinformowani o śmierci Taslimy i przyszli się z nią pożegnać. Lekarze ostrzegali ich, że ciało może wykonywać mimowolne ruchy z powodu wstrzykniętej mu adrenaliny. I rzeczywiście: ciało Taslimy drgało przez całe dwie godziny. Dało to krewnym nadzieję, że nadal żyje, i poprosili lekarzy o ponowne zbadanie ciała. Lekarz stwierdził słaby puls, ale powiedział rodzinie, że Taslima „przylgnęła do życia”, a jej mózg zbytnio cierpiał z powodu braku tlenu i nie byłaby w stanie przeżyć. Rodzina jednak nadal modliła się o cud. Córka Taslimy, Shabana powiedziała jej: „Mamo, jeśli zrobiłam coś, co cię zdenerwowało, powiedz mi”. I ku jej zaskoczeniu Taslima odpowiedziała: „Co mogłaś zrobić, żeby mnie zdenerwować?”. Już następnego ranka Taslima czuła się dobrze, rozmawiała i żartowała z rodziną, jakby nic się nie stało.