Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Jakie są plusy mieszkania samemu? Internauci postanowili je wymienić

45 847  
263   100  
Tyle teraz mówi się o samotności i o tym, jak niekorzystny wpływ ma na człowieka. Okazuje się jednak, że na tym świecie są ludzie, którzy chcą być samotni i jak najbardziej im to pasuje. Weźmy na przykład takie osoby, które mieszkają same i za nic w świecie by tego nie zmieniły...

#1.

Wszystko w twoim domu znajduje się dokładnie tam, gdzie to zostawiłeś.

#2.

Mój bałagan to mój bałagan! Nikt nie zmusza mnie do sprzątania po nim ani ja nie zmuszam nikogo, żeby sprzątał po mnie. Moje nieumyte naczynia w zlewie to mój własny problem. Mogą sobie tak leżeć przez tydzień i nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia.

No i puszczanie bąków jest znacznie mniej krępujące. Bo przecież nie mam czego przed kimś ukrywać.

#3.

Jest mnóstwo korzyści z mieszkania samemu. Jednak mój numer jeden to brak potrzeby konfrontowania się z ludźmi i ich dramatami.

#4.

Cisza.

#5.

Jeśli chcesz jeść słodkie naleśniki na śniadanie, obiad i kolację, to po prostu to robisz. Nikt cię nie ocenia.

#6.

Jestem introwertyczką i uwielbiam być sama w domu, kiedy do niego wracam. Interakcje społeczne bywają do mnie wykańczające, a ładować baterie mogę tylko w odosobnieniu. Bywały chwile, kiedy po ciężkim dniu wracałam do domu i godzinami siedziałam w pokoju, bo nie chciałam konfrontować się z moją współlokatorką, która po raz setny zapytałaby mnie, jak mi minął dzień.

#7.

Nie musisz czekać na wolną łazienkę.

#8.

Kiedy wracasz po długim dniu do mieszkania, jedzenie, o którym przez cały ten czas myślałeś, nadal będzie na swoim miejscu.

#9.

Możesz głośno mówić do siebie i nikt nie weźmie cię za dziwaka.

#10.

Możesz paradować na waleta i korzystać z łazienki przy otwartych drzwiach.

#11.

To ty kontrolujesz, czy ma być ciepło, zimno, wilgotno, sucho... czy jakkolwiek chcesz. Bo to ty masz władzę.

#12.

Dieta jest o wiele prostsza. Kiedy ucinam śmieciowe żarcie, to ucinam je raz, a dobrze. Zdecydowanym ruchem! Nie kupuję i już. A jeśli mieszkasz z kimś i ten ktoś kupuje tony śmieciowego jedzenia i jeszcze konsumuje je na twoich oczach... Oj, łatwo można się złamać.

#13.

Możesz robić, co tylko chcesz... Urządzić imprezę, zaprosić kogoś, przespać się z nieznajomym czy adoptować szczeniaczka. I nie musisz nikogo pytać o zdanie.

#14.

Kiedy mieszkałam sama, to posprzątałam po sobie i był porządek. Teraz sprzątam mieszkanie i po kilku godzinach znów jest bałagan. Doprowadza mnie to do szału.

#15.

Możesz zdrzemnąć się, kiedy tylko zechcesz. Nikt cię nie obudzi, nikt ci nie będzie przeszkadzał.
8

Oglądany: 45847x | Komentarzy: 100 | Okejek: 263 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało