W dzisiejszym odcinku dowiemy się kilku ciekawych rzeczy o Facebooku, poznamy niecne plany Apple oraz przeglądniemy profil polskiej policji na TikToku.
Jakieś chochliki chyba dostały się do siedziby Głównego
Inspektoratu Sanitarnego i nieco napsociły, bowiem osoby, które miały ukończyć
kwarantannę 5 i 6 listopada, otrzymały zawiadomienie o konieczności przedłużenia
izolacji.
Jak się później okazało, ta wiadomość była wynikiem niefortunnej
pomyłki, o czym poinformowano na rządowej
stronie.
Główny Inspektor Sanitarny informuje, że w związku z błędem
systemu, odnotowano pojawiające się automatyczne informacje telefoniczne
skierowane do osób, których kwarantanna zakończyła się 5 lub 6 listopada. Wiadomości głosowe informują błędnie o przedłużeniu zakończonej już
kwarantanny. Prosimy o zignorowanie tych informacji. Przepraszamy za zaistniałe
utrudnienia.
GIS prosi więc, aby nie przejmować się wiadomością i
zakończyć swoją kwarantannę w wyznaczonym pierwotnie terminie. Co jednak, jeśli
komuś faktycznie przedłużono kwarantannę i nie był to wynik błędu? Cóż… w
takiej sytuacji może lepiej zadzwonić do GIS-u i się upewnić.
Jak donosi serwis
Niebezpiecznik,
serwery Media Markt i Saturn zostały w ostatnich dniach zhakowane. Czy doszło
do wycieku danych klientów? Na chwilę obecną nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że
cyberprzestępcy zażądali 240 milionów dolarów okupu, a sprawa dotyczy sieci
sklepów w całej Europie.
Według nowych informacji ransomware, którego ofiarą padł
Media Markt, to Hive. Grupa ma na swoim koncie już wiele podobnych ataków, choć
ich ofiarami padały głównie szpitale i niemal zawsze były to maszyny działające
na Linuksie.
Według dzisiejszych doniesień Media Markt wynegocjował
obniżenie okupu do 50 mln dolarów, choć nadal nie wiadomo, do jakich danych
dostęp uzyskali przestępcy. Wiadomo natomiast, że jeśli macie konto na Media
Markt lub Saturnie i hasło, które sobie tam ustawiliście, używane jest przez
was również na innych stronach, to może lepiej je tam sobie pozmieniajcie.
Telefony od Apple znane są z tego, że ich naprawa nie należy
do najłatwiejszych i wymaga specjalistycznego zestawu narzędzi dedykowanych
właśnie sprzętom spod znaku nadgryzionego jabłka.
Apple dodatkowo nie ułatwia całej sprawy, ponieważ z każdą
generacją naprawa ich urządzeń jest dla serwisantów jeszcze trudniejsza, a
błędy mogą naprawdę sporo kosztować. Weźmy na przykład taką wymianę wyświetlacza
w nowym iPhonie 13. Problem nie tkwi tutaj w samym panelu, a w Face ID, które
jest naprawdę niewielkich rozmiarów, przez co przeniesienie go staje się istnie
zegarmistrzowską robotą.
https://youtu.be/x8bexo6PaM0
Unia Europejska chce jednak ukrócić tego typu praktyki. Chce
sprawić, aby naprawa wszystkich urządzeń na własną rękę stawała się coraz
łatwiejsza, a nie coraz trudniejsza. Istnieje nawet specjalny przepis, który nakazuje
producentom dodawanie specjalnych instrukcji do zestawu sprzedażowego, dzięki
której nabywca byłby w stanie sam usunąć podstawowe usterki. Prawo to dotyczy
na razie jednak tylko niewielkiej grupy sprzętów (m.in. pralek i telewizorów). Choć
mówi się, że są przymiarki, aby objęło ono również smartfony.
Kojarzycie ten napis w panelu rejestracji i logowania na
Facebooku, który mówił, że to „jest (i zawsze będzie) darmowe”? No więc ta
dewiza już nie obowiązuje. Jak donoszą dziennikarze
Reutersa,
Facebook testuje właśnie płatne podgrupy na swoim portalu.
Zuckerberg przedstawił ostatnio cały szereg narzędzi, które
mają umożliwić generowanie przychodów dla grup na Facebooku. Mowa m.in. o
płatnych, ekskluzywnych treściach, które będą publikowane przez administrację
tylko dla użytkowników „premium”, czy specjalnych podgrupach, do których dostęp
będą mieli tylko ci, którzy zapłacą.
Do tego ma dojść również możliwość personalizowania grup i
kierowania ich tylko do określonych odbiorców. Cóż, jak widać, Mark ma sporo
pomysłów i część z nich już teraz testuje. Jest to więc tylko kwestią czasu, aż
wejdą one oficjalnie w życie.
Wydawało wam się, że w policji pracują same sztywniaki?
Całkiem możliwe, że tak nie jest, bowiem Polska Policja poinformowała niedawno
na swoim
Twitterze, że z przytupem wchodzą na… TikToka.
Wchodzimy z przytupem w świat TikToka! Na naszym nowym
profilu „PolskaPolicja” zobaczysz policjantów w nowej, tiktokowej odsłonie.
Zobaczcie przedsmak tego co będzie się działo Profil na tik toku był wyczekiwany - przedpremierowo zaobserwowało Nas już
ponad 12 tys. osób
Na razie na
profilu
znajdują się tylko dwa filmy, jednak na chwilę
obecną Polską Policję na TikToku zaobserwowało już ponad 52 tys. osób. Trzeba
przyznać, że to całkiem niezły wynik.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą