Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Najbardziej chybiony prezent

40 660  
9   93  
Zobacz też inne takieDostałeś prezent, zatem powinieneś się cieszyć. Ale cóż począć, jak ów prezent jest kompletnie chybiony? Poczytaj jak chybione prezenty dostali inni i pociesz się. Nie jesteś sam!

Na mikołajki dostałem od niej piękny, zdobiony grzebień. Bardzo ładny. Położyłem go sobie na półce, bo noszę dready

Przed moją osiemnastką dostałem wspaniały kalkulator z zegarkiem, funkcjami i logiem ’Klub Książki’

by DarksideR

* * * * *

Kiedyś na mikołaja klasowego dostałem sztuczną różę w butelce zamykaną od spodu gumowym zamknięciem. Kompletnie bezużyteczny łapacz kurzu, nie wiem gdzie teraz jest...

by Poop_ek

* * * * *

Ja kiedyś dostałem od kuzyna ryzę papieru...

by Wujek_Albin

* * * * *

U mnie został kupiony najgorszy chyba prezent świata...

Laska kupiła ceramiczną, maleńką figurkę krówki i polazła z tym na wieczór panieński. Dodam, że wydała 2,50.

by Andziai

* * * * *

Mama chciała wujkowi pod choinkę dać super-zestaw do golenia. Zdążyliśmy ją z tatą uświadomić, że wujek od niepamiętnych czasów nosi brodę. Mama się z wujkiem widzi zaledwie 5 razy w tygodniu...

by Singollo

* * * * *

W siermiężnych czasach późnego komunizmu, jako nastolatek dostałem w prezencie zestaw radzieckich sztućców w gustownej czarnej walizeczce. Trauma została do dzisiaj... Jem paluchami...

by Amorales

* * * * *

Ja kilka lat z rzędu pod choinkę dostawałem piżamy mimo że śpię w samych bokserkach... Za to dawno daaaawno temu na każdą rocznicę ślubu tatko mój wręczał mamie serwis do kawy. Przestał dopiero gdy było ich w domu z 10.

by Waldek666

* * * * *

Mi raz mama sprezentowała szczotkę do włosów z wbudowanym urządzeniem do masażu. Kiedy się zepsuła (po 2 dniach) dostałem drugą...

by Elemssj

* * * * *

Mój tata na 18 urodziny dostał parasol. Akurat padało to postanowił odprowadzić swoją dziewczynę do domu... Przeszedł może z 50 m i parasol mu się urwał tak, że w garści została tylko rączka.

by Morswin_from_Mordor

* * * * *

Ja kiedyś kupiłem mamie na urodziny komplet takich zmywaków do zmywania naczyń. Nie, wcale się nie uśmiechała...

by Maksymus007

* * * * *

Moja Mamuśka dostała kiedyś ode mnie ścierkę do naczyń, którą to tydzień wcześniej z jej szafy zwinąłem. Mamuśka miała potem cały miesiąc ubaw.

by UnrealMan

* * * * *

Parę dni temu ojciec mnie odwiedził i dał mi prezent na urodziny - klucz nastawny (taki m.in. do rur). Jeszcze z szoku nie wyszłam.

by Nonna

* * * * *

Jako dzieci zrobiliśmy zrzutkę i na urodziny babci kupiliśmy jej komplet gąbek do mycia naczyń. Bo były kolorowe...

Na osiemnastkę od matki dostałam budzik z kiosku. A od znajomego kubek z ceramicznymi cyckami...

W dniu urodzin przyjaciółki byliśmy zupełnie pozbawieni kasy (ale to dziećmi byliśmy wtedy) więc przygotowaliśmy wielgaaachny słój z saletrą i cukrem (nawet baterie włożyliśmy do środka), zaprowadziliśmy ją na szczyt okolicznej góry, podpaliliśmy prezent i tak oto dostała od nas prawie prawdziwą chmurę. Do dziś wspomina z rozrzewnieniem...

Również w momencie bezkasia, w dniu 45 urodzin protoplastki, wymknęłam się ciemnym porankiem przed blok i naścinałam jej 45 gałązek forsycji (tylko to wtedy kwitło), po czym poutykałam we wszystkie wazony, jakie udało mi się znaleźć.

Brat idąc do kumpeli na urodziny wyrwał po drodze znaczek mercedesa i tablicę rejestracyjną z opuszczonej syrenki, po czym wręczył te śmieci jako prezent.

by SatAnka

* * * * *

Moi rodzice dostali na wesele (27 lat temu) 2 komplety pościeli. Wszystko fajnie, gdyby nie to, że były to komplety JEDNOOSOBOWE. Ponad to: 9 (sł. dziewięć) kompletów sztućców. Sztućcodawcy pochodzili z tej samej miejscowości. W jednym komplecie żaden ze składowych nie miał pary... Takie wesele było!

by Lenn_Eavy

* * * * *

Parę łaaadnych lat temu dostałam z okazji mikołajek klasowych bardzo oryginalny i pomysłowy prezent... Słownik angielsko-polski polsko-angielski.
A kolega, którego pasją było malarstwo dostał pędzel. Ale taki do pudru... Z wyjaśnieniem, że "był taki ładny, złoty, i z zatyczką, żeby ci wnusiu farba na nim nie wyschła"...

by IShotTheSheriff

* * * * *

Ja ostatnio dostałem bluzę z ciucholandu, bardzo ładna... Według mojej babci nie szkodzi ze 4 numery za mała...

by Xylometazolin

* * * * *

Ja z kolei dałem:
- Dwie książki po angielsku osobie nie mającej pojęcia o tym języku.

Otrzymałem:
- Figurkę "ludzika?" z założonym na siebie kondomem z napisem "noś mnie" całą przyjemność wtedy szlag trafia
pasek damski (ja prawdziwa mężczyzna) na 18 rocznicę urodzin od kumpla okazało się że to jego mamy i strasznie mu jego brak więc musiałem zwrócić (dla świętego spokoju mojego i ofiarodawcy).

by MajaSM

* * * * *

Ja, jak byłem mały - zima - lato dostawałem od ojca "wełniane" (w znaczeniu grube) skarpety. Hurtowo, po dziesięć par. Raz zrobił wyjątek, i dał mi zestaw "Małego chemika", kij hokejowy i krążek.
Jak trochę podrosłem, kupował mi dezodorant Brutal - na który byłem chyba uczulony, bo wypalał mi dziury pod pachami. Ale ponieważ darowanemu koniowi, i tak dalej - więc starałem się mężnie znosić.

by Zmorkovitz

* * * * *

Mój ojciec kiedyś dostał na urodziny od swojego brata suwmiarkę. Ale taką z kancikiem. Tzn. był na niej wygrawerowany numer ewidencyjny zacnej instytucji, w której wujek wtedy pracował (WP). Gdy wujek przechodził na słusznie zasłużoną znacznie wcześniejszą emeryturę, niestety suwmiarkę musiał zwrócić.
Skończyło się na obciachu i update’cie suwmiarki na nowszy model.

by Artuspower

* * * * *

A ja na osiemnastkę dostałem od znajomych dmuchanego osła z dziurą w d** do... zgadnijcie czego... Bałem się już, że to jakaś aluzja, ale kumpel z którym robiłem imprezę dostał krowę przeznaczoną do takich samych celów. Najśmieszniejsza była reakcja mojego staruszka, który żądał aby wyrzucić osiołka na śmietnik. Aktualnie stoi sobie na szafie i Bogu dzięki nie mam zamiaru z niego korzystać.

by Kmt

* * * * *

A ja kiedyś kumplowi sprezentowałem cały bochenek chleba. On mi się odwdzięczył żarówką.
Z kolei inny znajomy podarował mi znak (zakaz wjazdu), a koleżanka dostała od niego oponę z malucha.

by Sykacz

No ładnie śmiejesz się, a sam pewnie nie raz w życiu dostałeś coś równie debilnego. Pochwal sie przed innymi...


Oglądany: 40660x | Komentarzy: 93 | Okejek: 9 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało