Janusze biznesu nie zrobią już interesu na Allegro - W co jest grane?

#1. Nie kupimy już kont z grami na Allegro

Kojarzycie te wszystkie aukcje na Allegro, gdzie mogliśmy po okazyjnych cenach kupić konta z grami, albo dzielony dostęp do gry? Jeśli korzystaliście z tego typu usług, to prawdopodobnie więcej tego nie zrobicie – a przynajmniej nie za pośrednictwem serwisu aukcyjnego. Allegro wprowadza bowiem nowy regulamin, który wyraźnie zakazuje tego typu praktyk.

Zaktualizujemy listę towarów zakazanych i warunkowo dopuszczonych do sprzedaży
Do listy towarów, których nie możesz sprzedawać na Allegro, dodamy:
wszystkie formy dostępu do kont z odpłatnymi grami komputerowymi, konsolowymi i mobilnymi, na przykład Steam, Epic Games Store, GOG, uPlay, Origin, PlayStation Network, Xbox Live oraz do muzycznych platform streamingowych – na przykład Spotify czy Tidal.

Widzimy więc, że sprawa nie dotyczy tylko platform z grami komputerowymi, ale również serwisów takich jak Spotify.

#2. Jest gameplay z Diablo, na które nikt nie czeka

Gra Diablo Immortal nazywana jest przez złośliwych jedynym Diablo, na które nikt nie czeka. Jeśli nie jesteście zaznajomieni z tematem, to już tłumaczę dlaczego ta odsłona serii nie cieszy się wielką sympatią fanów. Otóż Diablo Immortal to gra mobilna.

Blizzard zaszczycił nas ostatnio informacją dotyczącą swojej gry mobilnej z uniwersum Diablo. Otóż Diablo Immortal ma pojawić się niebawem na urządzeniach z Androidem w Australii w wersji testowej alfa.

Ujawniono również, iż gra ma być całkowicie darmowa, a twórcy będą zarabiać jedynie na obecnych w Diablo mikropłatnościach.

https://youtu.be/TKUJhidZjK4

#3. Lewandowski tworzy konkurencję dla Football Menagera

Robert Lewandowski stał się ostatnio współwłaścicielem spółki RL9sport Games S.A., która zamierza tworzyć gry o tematyce – a jakżeby inaczej – sportowej. Zapowiedziano już nawet pierwszy tytuł, który nowopowstały twór zamierza wypuścić. Ma to być gra zatytułowana Football Coach the Game 2022 i ma ona stanowić bezpośrednią konkurencję dla dobrze znanego nam Football Menagera.

Już wkrótce wprowadzę was do mojego świata piłki nożnej. Moje doświadczenia boiskowe i tajemnice warsztatu pracy trenerów odkryjecie w naszej grze. Ta gra będzie gwarantowała emocje jak bramka w dziewięćdziesiątej minucie – pisze Lewandowski na stronie gry.

https://youtu.be/2LQ_mTni8vI

#4. W sieci pojawił się zwiastun symulatora Jezusa Chrystusa

Skoro zbliżają się święta Bożego Narodzenia, to chyba dobry czas, aby pokazać światu pierwszy zwiastun nowego symulatora Jezusa Chrystusa. Gra I’m Jesus Christ od polskiej firmy PlayWay właśnie doczekała się pierwszej prezentacji.

Gra ma być stosunkowo krótka, ponieważ ma wystarczyć na mniej więcej 10 godzin zabawy. Rozgrywka ma skupić się na całym życiu Mesjasza, a więc od narodzin, przez śmierć, aż po zmartwychwstanie.

Studio odpowiedzialne za grę zapowiedziało uruchomienie w przyszłym roku kampanii na Kickstarterze, która pomoże ukończyć grę w taki sposób, w jaki widzą to jej twórcy.

Czy jesteście gotowi na walkę z Szatanem na pustyni, leczenie chorych oraz pomoc potrzebującym? Dokonajcie ponad 30 ikonicznych cudów – od nakarmienia 5000 głodujących i uzdrowienia trędowatych aż po uspokojenie wzburzonego morza oraz przywrócenie wzroku niewidomym. Naładuj moc Ducha Świętego poprzez modlitwę i połącz całkowicie nowe koncepcje z ponadczasowymi opowieściami. I Am Jesus Christ zostało zainspirowane Nowym Testamentem i ma nadzieję rozpowszechniać Ewangelię w wyjątkowy i angażujący sposób.

https://youtu.be/0HN6Jvpz95Q

#5. Cyberpunk ma się źle… i to bardzo źle

Pamiętacie, jak w zeszłym tygodniu informowałem was o tym, że Cyberpunk nie ma się najlepiej? Minął tydzień i kiedy wydawało się, że gra i studio nie mogą być w większej d*pie, to z dnia na dzień okazuje się, że jednak mogą. Stało się tak wiele złego, że aż trudno to wszystko podsumować…

No więc zacznijmy od tego, że CDPR przyznało się, dlaczego gra na konsole poprzedniej generacji jest niedopracowana. Po prostu skupili się na dopieszczeniu wersji na nowe konsole i na PC. Ot cała tajemnica. Nie spodziewali się, że z PS4 i XOne będzie aż tak źle.

Pierwsze pytanie dotyczyło priorytetów i przyczyn, dla których – by tak rzec – zignorowaliśmy niedociągnięcia wersji na bieżącą generację konsol. Wynika to raczej – jak już stwierdziliśmy – z faktu, że skupialiśmy się na wydajności wersji na PC i na nową generację konsol. Z pewnością poświęciliśmy zbyt mało uwagi starszej generacji. Nie powiedziałbym, że działaliśmy pod presją – zewnętrzną lub wewnętrzną – by wydać grę w przewidzianym terminie, oczywiście z wyjątkiem zwykłej presji, która zawsze towarzyszy premierom. Nie tu upatrywałbym przyczyn problemu.

Dodatkowo przyznali się, że nie byli gotowi na wydanie gry, jednak udziałowcy bardzo mocno nalegali i nie pozostawili im większego wyboru.

Po trzykrotnym opóźnieniu premiery zarząd był nadmiernie skoncentrowany na konieczności wydania gry. Nie doszacowaliśmy skali i złożoności problemów; zbagatelizowaliśmy sygnały świadczące o potrzebie dodatkowych ulepszeń na podstawowych wersjach konsol poprzedniej generacji. Podejście to było błędne i sprzeczne z naszą filozofią biznesową. Co więcej – w trakcie kampanii promocyjnej gra była demonstrowana przede wszystkim w wersji na PC.

Powyższe błędy poskutkowały utratą zaufania graczy oraz reputacji, którą budowaliśmy przez znaczną część naszego życia. Nasze obecne działania muszą więc w zdecydowany sposób zmierzać ku odzyskaniu tych dwóch atutów. W miniony weekend opublikowaliśmy pierwszy poważny patch; kolejny ukaże się w ciągu siedmiu dni. Duże aktualizacje planujemy na styczeń i luty; będą im też towarzyszyć mniejsze łatki. Rzecz jasna regularne aktualizacje i patche usprawniające grę będą udostępniane również użytkownikom wersji PC. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, by udowodnić, że pozostajemy wierni naszym wartościom

Mamy gorącą nadzieję, że nasze wysiłki umożliwią nam odbudowanie utraconego zaufania.

Kolejna kwestia dotyczy zwrotów za grę. Sony udostępniło już tę możliwość posiadaczom PS4, a Microsoft szybko poszedł za ich przykładem. Dodatkowo Cyberpunk zniknął z PS Store i nie kupimy go już na PS4 w cyfrowej dystrybucji (pozostaje tylko zakup wersji pudełkowej).

Kolejna kwestia to strasznie niskie noty wersji na stare konsole i całe wiadra pomyj, jakie wylewane są na grę. Nie powinno to jednak nikogo dziwić. Cyberpunk stracił również swój znaczek jakości w serwisie Metacritic, a inne serwisy zarzucają twórcom wprowadzanie graczy w błąd.

Na dokładkę warto wspomnieć o lecących na łeb cenach akcji spółki CDPR oraz o rzekomych tarciach wewnątrz samej firmy.

No i mamy całego Cyberpunka. Miało być pięknie, a wyszło jak zwykle. Pytanie tylko, czy twórcy dotrzymają swoich obietnic i rzeczywiście załatają grę do takiego stanu, że odbije się od dna.

W tym tygodniu wśród darmówek z Epica znajdziecie całą masę dobroci. Warto zaglądać do sklepu każdego dnia, bowiem w ramach świątecznej niespodzianki Epic przygotował dla swoich użytkowników aż 15 darmowych gier z okazji świąt. Każdego dnia (począwszy od 17 grudnia) do sklepu trafia nowa darmowa gra.

W poprzednim odcinku: Cyberpunk wielkim rozczarowaniem? Zdaniem niektórych, właśnie tak jest