Pierwszy od 26 lat błąd systemu w kultowej już Familiadzie - Co nowego w technologii?

#1. Chińczycy wystrzelili pierwszego satelitę 6G

A przynajmniej to mówią wszystkie nagłówki branżowych portali. Okazuje się jednak, że wystrzelony niedawno satelita – który szumnie nazywany jest „6G” – tak naprawdę 6G nie obsługuje, bo ta technologia jeszcze nie istnieje. O co więc chodzi? Satelita ma wspomóc tworzenie nowej technologii.

Satelita został wysłany na orbitę za pomocą rakiety nośnej March-6, wystrzelonej z Taiyuan Satellite Launch Centre w prowincji Shanxi. W myśl wstępnych założeń nowe urządzenia mają wykorzystywać fale terahercowe o wysokiej częstotliwości, dzięki czemu prędkości przesyłu byłyby wielokrotnie wyższe. Eksperci sugerują, że nowa sieć 6G może osiągać prędkości rzędu 1 terabajta na sekundę.

Wyobrażacie to sobie? W przypadku takiego scenariusza największym problemem dla osiągania maksymalnej prędkości sieci byłaby prędkość zapisu danych przez dysk komputera, a nie sama prędkość przesyłu danych.

To może pora na kubeł zimnej wody dla wszystkich, którzy za bardzo się podniecili. W obecnej chwili sieć 6G to jedynie melodia przyszłości. Na teraz fale terahercowe mają niewielki zasięg, co oznacza, że nie nadają się jeszcze do użytku. Pozostaje nam więc cierpliwie czekać. Ale może najpierw nacieszmy się 5G, które u nas wciąż raczkuje.

#2. Papież modli się w intencji Sztucznej Inteligencji

Papież Franciszek znany jest ze swojego nowoczesnego podejścia do spraw wiary. To przecież za jego „kadencji” wprowadzono na rynek został choćby eRóżaniec, który wywołał spore kontrowersje. Tym razem głowa Kościoła zachęciła wiernych do modlitwy w intencji… Sztucznej Inteligencji.

Wszystko to pojawiło się w filmie dotyczącym intencji modlitw na listopad bieżącego roku. Papież Franciszek zwrócił szczególną uwagę na Sztuczną Inteligencję i jej znaczenie we współczesnym świecie, które przecież stale rośnie.

Zdaniem Watykanu aż 37% światowych organizacji wykorzystuje dobrodziejstwo SI w jakiś sposób. Dlatego głowa Kościoła podkreśla, jak ważne jest, aby Sztuczna Inteligencja została wykorzystana we właściwy sposób i właśnie o to prosi, aby wierni Kościoła Katolickiego modlili się w bieżącym miesiącu.

Sztuczna inteligencja jest sercem epokowej zmiany, której doświadczamy. Robotyka może uczynić świat lepszym, jeśli jest rozwijana z myślą o dobru wspólnym. W istocie, jeśli postęp technologiczny zwiększa nierówności, nie jest to prawdziwy postęp. Przyszłe dokonania ludzkości powinny być ukierunkowane na poszanowanie godności osoby i stworzenia. Módlmy się, aby postęp robotyki i sztucznej inteligencji zawsze służył ludzkości... moglibyśmy powiedzieć, aby był „ludzki”.

https://youtu.be/9te7U_Dngeo

#3. Zegarek od Apple pomoże nam pozbyć się koszmarów

Inteligentne zegarki nie od dzisiaj pomagają ludziom radzić sobie z różnego rodzaju dolegliwościami i chorobami. To one wzywają pomoc, kiedy wykrywają nieprawidłowości i to one pomagają nam lepiej spać. Już niebawem pomogą nam również pozbyć się koszmarów sennych.

A konkretnie zrobi to Nighware – czyli specjalna aplikacja, której będziemy mogli używać jeśli… zaleci nam to lekarz, bo Nighware dostępny będzie jedynie na receptę.

Algorytm aplikacji w połączeniu z inteligentnym zegarkiem od Apple będzie analizował sen. Jeśli wykryje jakiekolwiek nieprawidłowości, postara się delikatnie nas wybudzić. Zrobi to poprzez wibracje wysyłane przez zegarek.

Aplikacja została zatwierdzona przez FDA i – jak wynika z przeprowadzonych badań – rzeczywiście działa.

#4. Państwo postanowiło wesprzeć nauczycieli w dobie zdalnego nauczania

Pamiętacie jeszcze ostatnią konferencję premiera Mateusza Morawieckiego, w której mówił o nowych obostrzeniach, zamykaniu kolejnych punktów usługowych, sklepów itd.? Być może w natłoku informacji umknęła wam jedna ważna wiadomość. Premier mówił również o dofinansowaniu dla nauczycieli zmuszonych do nauczania zdalnego. Podarowana od rządu kwota ma „pomóc w zakupie sprzętu niezbędnego do prowadzenia nauczania w trybie zdalnym”.

O jak dużych pieniądzach mowa? Trzymajcie się czegoś, bo możecie spaść z krzeseł. Mowa o jednorazowym przyznaniu 500 zł.

Każdy nauczyciel będzie miał możliwość zrefinansowania 500 zł kosztów sprzętu elektronicznego niezbędnego do nauki zdalnej.

Wielu z was zadaje sobie teraz pewnie pytanie, na co może sobie pozwolić taki nauczyciel za 500 zł? Już spieszę z odpowiedzią: na nic.

A tam na nic… może sobie kupić 15-letniego laptopa albo chociaż kamerkę i najtańszy mikrofon. Komputer przecież prawie każdy ma. Teoretycznie tak i teoretycznie mówi się przecież „lepsze to niż nic”. Ale 500 zł na zakupienie sprzętu elektronicznego do prowadzenia zdalnego nauczania to właśnie jest nic.

#5. Pierwszy błąd systemu w kultowej już Familiadzie

Familiada to teleturniej, który wielu z was zapewne pamięta jeszcze ze swojego dzieciństwa, kiedy całą rodziną w niedzielne popołudnie zasiadaliście przed telewizorem i słuchaliście suchych żartów prowadzącego. Program emitowany jest na antenie już blisko 26 lat i w całej jego karierze nie pojawił się żaden błąd, aż do ostatniej soboty…

To właśnie 7 listopada bieżącego roku w trakcie emisji programu Familiada czujni internauci dopatrzyli się błędu systemu. Na pytanie „Kto potrzebuje do pracy specjalnej torby” padło kilka odpowiedzi. Najwyżej punktowaną był „listonosz” (który zdobył 26 punktów), jednak wylądował on na trzecim miejscu. Na pierwszym znalazł się „lekarz”, który tych punktów zdobył zaledwie 21, a na drugim „hydraulik” z 24 punktami.

Najdziwniejsze jest jednak to, że błąd został przemilczany w trakcie programu. Jeden z serwisów plotkarskich stwierdził nawet, że zrobiono to celowo i z premedytacją. Na facebookowym profilu Familiady szybko pojawiło się sprostowanie całej sytuacji:

W sobotę, 7 listopada 2020 roku, wydarzył się pierwszy w 26-letniej historii „Familiady” chochlik systemu komputerowego. W trakcie gry przy pytaniu "Kto potrzebuje do pracy specjalnej torby?" program odpowiadający za tablicę pobrał liczbę "21" (zamiast "31") w pierwszej odpowiedzi, natomiast w trzeciej 26 (zamiast 16). Kolejność wytypowana przez ankietowanych była bez zmian - podobnie jak suma punktów. Nie miało to żadnego wpływu na decyzje zawodników przy beczce, a w konsekwencji na cały przebieg gry. Prowadzący, zawodnicy, jak i cała produkcja zespołu ”Familiady” nie dostrzegła - w ferworze gry - błędu komputerowego. Przepraszamy Widzów za ten chochlik, dziękujemy za czujność i baczne oglądanie naszego programu - mamy nadzieję, że komputer nie pomyli się w następnym ćwierćwieczu programu.

https://youtu.be/tiEbB23fDrU

W poprzednim odcinku: "Despacito" zdetronizowane. YouTube ma nowego króla pod względem liczby wyświetleń