Szukaj Pokaż menu

Gawarit Moskwa! XII

23 974  
9   13  
Kliknij, to odjedziesz!Przepraszamy za opóźnienie w emisji następującego komunikatu:

Szanowni Państwo! Trwa mecz Wisła-Panathinaikos. Jeśli chcą Państwo, by wygrała Wisła, proszę wysłać SMS o treści "1" na numer 3333. Jeśli chcą Państwo, by wygrała drużyna grecka, proszę wysłać SMS o treści "1" na numer 4444. Cały dochód z SMS zostanie przekazany sędziemu prowadzącemu mecz.

   

Korespondent Pepponienko z agencji TASS donosi:

Odkąd Julia Tymoszenko została premierem, Ukrainą targają comiesięczne
kryzysy.

Ekonomiści prognozują, że przy dalszym wzroście cen ropy, postępującym zanieczyszczeniu środowiska i spadku kursu dolara za 10 lat woda z rzeki Moskwa będzie kosztować 40$ za baryłkę.

Komunikacja wewnątrzsystemowa

27 842  
2   40  
Chcesz wiedzieć co się odbywa codziennie wewnątrz Twojego komputera?

Tutaj nie klikaj!

Bios do Windows: "Pobudka! Wstajemy!"

Windows do Biosa: "Pomału, pomału, co nagle to po diable..."

Manager urządzeń do systemu operacyjnego: "Mam takie coś dziwne na
monitorze."

Kim Lan czyli Kung Fu dla początkujących

23 040  
4   15  
Zobacz więcej!A oto kolejne powiastki z bogatego życia znanego nam już Wielkiego Mistrza Kung Fu - Kim Lana:

Pewnego razu zapytano Wielkiego Mistrza Kung-Fu, Kim-Lana, jak najłatwiej podsumować życie człowieka. Rzekł Mistrz:
- Życiem ludzkim rządzą trzy barwy. Zieleń, kiedy jesteśmy dziećmi i wszystko nam wolno. Ucieka ona szybko i bezpowrotnie. Żółć - kiedy jesteśmy młodzi i sądzimy, że na nic nie jest jeszcze za późno. Mija ona błyskawicznie, więc często jej nie zauważamy. Wreszcie nadchodzi wiek dojrzały, czerwień, która ciągnie się przez resztę naszego żywota.
Długo trwali w milczeniu słuchacze, zadziwieni celnością porównań...
Zaś Kim-Lan nigdy nie przyznał się, że te proste prawdy poznał pewnego dnia na skrzyżowaniu.

* * * * *

Kim-Lan nienawidził dyslektyków. Z niewiadomych przyczyn zawsze im trafiały się do przepisania Święte Księgi. Dzięki temu, Wielki Mistrz zamiast orgiami zabawiał się origami...

* * * * *

Kiedy trawy pokrywały rozległe połoniny, Wielki Mistrz lubił przechadzać się wśród nich kontemplując doskonałość świata. Pewnego dnia posłyszał gdzieś w gęstwinie odgłosy szamotaniny. Wnet ujrzał też zająca, który miotał się bezsilnie w sidłach. Zadumał się tedy Kim-Lan nad tym, co zobaczył i usiadł na pobliskim kamieniu, by ułożyć wiersz odpowiedni do sytuacji.
"Sidła zieleni
trzymają moją duszę"... - począł deklamować, lecz nie mógł znaleźć trzeciego wersu.
Naraz zjawił się przed Mistrzem młody chłopiec, który uspokoiwszy przerażonego zająca, uwolnił go z pułapki.
- No i haiku ch*j strzelił - zasmucił się Kim-Lan.

* * * * *

Kiedy płatki śniegu pokryły gałęzie wiśni, zjawił się u Kim-Lana młody adept.
- Czy zechcesz mnie Mistrzu przyjąć na nauki? - spytał kornie.
- Stary już jestem, więc raduję się na widok ucznia - rzekł Kim-Lan - Nauczę cię zatem szybko i bezstresowo wszystkich ważniejszych technik. Dzięki temu, nim księżyc znów stanie w nowiu, będziesz już potężnym wojownikiem.
- Ależ Mistrzu! - zaprotestował młodzian - Sądziłem, że wpierw każesz czekać mi dwa lata, następnie nauki swe dawkować będziesz powoli i obarczać mnie nużącymi ćwiczeniami, a na końcu umrzesz w połowie najważniejszego wykładu! Czyż chcesz teraz postąpić inaczej?
- Życie to nie Neostrada, synu! - odparł na to Kim-Lan.


W poprzednich odcinkach...
4
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Komunikacja wewnątrzsystemowa
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
Przejdź do artykułu Czy został(a) byś terrorystą-samobójcą?
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas VIII - edycja facebookowa
Przejdź do artykułu I jeszcze 162 SMSy do wyboru
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Wielopak weekendowy CXX
Przejdź do artykułu Martin A. Couney uratował tysiące dzieci, bo nie wiedział, że to niemożliwe
Przejdź do artykułu Autentyki CVI - Pozdrawiam żonę, trzy córki i psa...
Przejdź do artykułu Elitarna placówka edukacyjna

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą