10 błahych powodów do wielkich kłótni

#1. Papier toaletowy

Jeśli chodzi o papier toaletowy, to powodów do kłótni jest kilka. Najważniejszy to oczywiście jak go powiesić. Czy tak, aby zwisał znad rolki czy pod nią? Kłótnie nie ustają na całym świecie, a wystarczy poczytać instrukcję obsługi rolki. Seth Wheeler, który w 1891 opatentował papier w rolce, opisał i naszkicował prawidłowy sposób wieszania rolki - papier ma zwisać na zewnątrz.


Drugi najczęstszy powód do awantury to kto ma powiesić nową rolkę. Ten, który zużył ostatni listek papieru czy ten, kto zasiada na tronie.
I jeszcze jeden bardzo popularny: to, z której strony umieścić uchwyt na rolkę - z prawej, lewej czy też naprzeciw (są i tacy).

#2. Drzwi od lodówki

Otworzyć i gapić się myśląc, na co mamy ochotę, czy otworzyć, zerknąć, zamknąć i dopiero wtedy się zastanawiać co z niej wyjąć. Chyba każdy z nas słyszał od rodziców teksty typu „zamknij te drzwi, bo nie będę płacił rachunków” albo „pingwiny już po salonie chodzą”.

Tak naprawdę nie wiadomo dlaczego aż tak bardzo nas irytuje to, że partner czy dziecko gapią się w zawartość lodówki. Takie zachowanie pewnie będzie nas kosztowało rocznie kilka złotych więcej na rachunku za prąd, więc nie ma o co się kłócić. Robimy to chyba tylko dlatego, że nas tak dyscyplinowano.

#3. Żaluzje

Podniesione, opuszczone, uchylone - każde ustawienie jest dobre, żeby je skrytykować. Jeśli nie masz w mieszkaniu żaluzji, nic straconego. Równie dobrze można się pokłócić o firanki czy o zasłony. A zwłaszcza wtedy, kiedy otwieramy okno.

Są wśród nas osoby, które lubią kiedy światło wpada do pomieszczenia nieblokowane niczym. I nie przejmują się tym, że przechodnie mają świetny widok na wszystko, co się wewnątrz dzieje. Inni cenią sobie prywatność i zasłaniają okna. Jeśli te dwa typy postanawiają zamieszkać razem, od razu zaczyna się wojna.

#4. Deska

Niekończąca się historia. Kobiety zazwyczaj wymagają opuszczania nie tylko deski, ale również klapy od sedesu. Faceci wolą, kiedy obydwa elementy są podniesione. Oczywiście nie można generalizować, ale w większości przypadków tak jest. I nie ma znaczenia, że wszyscy wiemy o tych wstrętnych bakteriach kałowych, które radośnie hasają po łazience, kiedy spuszczamy wodę przy otwartej klapie. Nasze przyzwyczajenia są silniejsze.

#5. Spuszczanie wody

Jak już jesteśmy znów w łazience, to pojawia się kolejna kwestia. Czy spuszczać wodę po każdym sikaniu, czy poczekać na konkretny ładunek? Wiele osób trzyma się zasady „jak jest żółte, niech dojrzewa, jak brązowe, niechaj spływa”. Robią to, ponieważ są bardzo oszczędni i szkoda im kasy na rachunek za wodę lub bardzo ekologiczni i nie chcą marnować wody. Jednak dla wielu ludzi takie zachowanie jest po prostu obrzydliwe i niehigieniczne.

#6. Temperatura powietrza

Jeden z klasycznych powodów do kłótni - na jaką temperaturę ustawić ogrzewanie czy też klimatyzację. Sprawa jest prosta tylko w jednym przypadku - dzieciaki nie mają nic do powiedzenia. Za to rodzice albo się awanturują, albo bawią się w podchody i chyłkiem zmieniają ustawienia. Kobiety czują się komfortowo w temperaturze wyższej o 2-3 stopnie Celsjusza niż mężczyźni. Ta walka między płciami trwa nie tylko w domowym zaciszu, ale przenosi się do biur i innych miejsc pracy. I nie bardzo widać szanse na jej zakończenie

#7. Masło

Nawet o taką bzdurę można się pokłócić na śmierć i życie. Czy masło powinno być trzymane w lodówce czy na zewnątrz, pod przykryciem czy bez niego? Jeśli współmieszkańcy są rozsądni, kupują swoją kostkę masła i trzymają ją według własnego widzimisię. Jeśli lubią drzeć koty, masło staje się kolejnym powodem do soczystej chryi.

#8. Światło

„Wyłącz tę lampę, jak wychodzisz z pokoju, pieniądze nie rosną na drzewie”- pamiętacie? Chyba wszyscy pamiętają upominających nas rodziców. Jednak dla wielu osób jasne światło jest konieczne. Nie tylko dla poprawienia nastroju, ale również do uniknięcia drobnych wypadków podczas łażenia po ciemnych pomieszczeniach. Jeśli oszczędny typ zamieszka z lubiącym jasność typem, ich życie nigdy nie będzie nudne

#9. Mydło w płynie

Kto i kiedy ma uzupełnić pojemnik, oto jest pytanie. Spryciarze, którym nie chce się go uzupełnić po zużyciu ostatniej porcyjki mydła, oszukują system i dolewają trochę wody. Potem czekają spokojnie (nie myjąc rąk) na kolejną osobę, która nie będzie już miała innego wyjścia, jak dolanie mydła.

#10. Drzwi od szafy

Macie czasem aż taki atak lenistwa, że nie chce się wam zamknąć czy też przesunąć drzwi od szafy? Ja mam bardzo często. Może i nie wygląda to estetycznie, ale w sumie nie mam zwyczaju zapraszać gości do sypialni. Na pewno każde pomieszczenie wygląda dużo lepiej, jeśli drzwi od mebli są pozamykane, a szuflady zasunięte.

To teraz odpowiedzmy sobie na najważniejsze pytanie. Kto wygrywa te domowe wojny? Łatwiej powiedzieć, kto przegrywa. Wojny podjazdowe toczą się głównie między mężczyzną a kobietą i przegrywa ta osoba, która dochodzi do wniosku, że lepiej mieć święty spokój niż rację.