Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

12 najlepszych horrorów 2019 roku

66 673  
146   30  
Koniec roku to jak zwykle dobra pora do podsumowań. Obejrzałem ponad 40 horrorów z mijającego roku, z których wybierałem filmy do zestawienia. Wiem, że brakuje mi około 10-15 do pełnego obrazu kina grozy roku 2019, jednak filmy te były póki co emitowane jedynie na festiwalach filmowych, których nie udało mi się odwiedzić, a w szerokiej dystrybucji pojawią się dopiero za kilka miesięcy.

#1. To My



Czarnoskóra rodzina zostaje zaatakowana w domu przez swoje mroczne sobowtóry. Niesztampowe kino home invasion, które płynnie przechodzi w horror paranormalny z elementami survivalu, a na koniec w postapo, oraz wskrzesza ducha kina blaxploitation. Niezła mieszanka od Jordana Peele odpowiedzialnego za kapitalne “Get Out!”. Świetnie wykonany, z nieszablonowym scenariuszem.

#2. We Summon the Darkness



Trzy dziewczyny po koncercie metalowym zapraszają trzech facetów na wspólną imprezę. Wkrótce zaczyna się walka o przetrwanie. Łatwy, szybki i przyjemny, umiarkowanie krwawy i przewrotny horror sekciarski. W roli głównej znana z "Texas Chainsaw 3D" Alexandra Dadario. W sam raz do piwa i popcornu w gronie kumpli przed koncertem Slayera.

#3. Wściekłość



Projektantka mody w wyniku wypadku zostaje oszpecona. Przechodzi eksperymentalną operację, po której zaczyna odczuwać głód krwi. Remake filmu DAvida Cronenberga z 1977 roku w reżyserii sióstr Soska, które są fankami kina grozy. Film jest krwawy, żwawy, dobrze zagrany i nieźle nakręcony, a w roli głównej zobaczymy Laurę Vandervoort. Godny następca filmu Kanadyjczyka.

#4. Pełzająca śmierć



Haley wraz z ojcem zostają odcięci od świata w domu podczas huraganu. Wszędzie wokół czają się wygłodniałe aligatory. Prosta, acz żwawa i dobrze nakręcona rozrywka z gatunku animal attack emanująca nieustanną atmosferą klaustrofobii i zagrożenia. Szybkie tempo akcji i duże nagromadzenie wygłodniałych bestii równoważą kilka głupotek scenariuszowych i nielogicznych zachowań bohaterów.

#5. Laleczka



Młody Andy dostaje na urodziny lalkę od matki. Nikt się nie spodziewa, że lalka ma mordercze skłonności. Reboot jednego z najsłynniejszych slasherów dostosowany do współczesnych czasów. Pełnych smartfonów, komputerów i autonomicznych samochodów. Jest sprawnie zrealizowany, nieźle zagrany, postacie są z krwi i kości i można je polubić, parę razy jucha tryska na ekran, a całość wieńczy emocjonujący finał.

#6. Dark Encounter



W niewyjaśnionych okolicznościach znika córka rodziny żyjącej na odludziu. Rok później ta sama rodzina jest nawiedzane przez dziwne światła na niebie. Ciekawe kino, którego pierwsza część to klasyczny horror o nawiedzeniu przez UFO pełny stukotów na strychu, skrzypiących drzwi i paranormalnych emanacji, a druga połowa to wciągające kino mystery/science fiction z zaskakującym finałem.

#7. 3 From Hell



Rodzina Firefly została osadzona w więzieniu. To nie jest jednak ich ostatnie słowo. Nostalgiczny powrót po latach do znanych i lubianych killerów nakręcony jak zawsze w grindhousowym stylu Roba Zombiego. Jest krwawo, przewrotnie i miejscami zabawnie. Dla fanów morderczej rodzinki pozycja obowiązkowa.

#8. Dziewczyna z trzeciego piętra



Don wprowadza się do nowego domu, aby wyremontować go przed przyjazdem żony. Na miejscu wplątuje się z niebezpieczny romans. Stylowe ghost story z wyrazistymi bohaterami, niespiesznym tempem, oniryczną atmosferą, oraz klasycznie wykonanymi efektami specjalnymi.

#9. Color out of Space



Meteoryt spada na farmie amerykańskiej rodziny. Wkrótce jego obecność zaczyna mutować miejscową faunę i florę, oraz wpływać na członków rodziny. Ekranizacja prozy Lovecrafta z maksymalnie przeszarżowanym Nicolasem Cagem. Oprawa audiowizualna robi robotę, a potwory są odpowiednio gumowe. Jeśli podobała się Wam "Mandy", koniecznie zobaczcie.

#10. Mutant Blast



Pedro, skacowany facet w średnim wieku, napotyka na swej drodze Marię – komandoskę uciekającą przed żołnierzami odpowiedzialnymi za apokalipsę zombie. Nowość od Tromy. Połączenie zombie movie, post apo, komedii i kina akcji. Mnóstwo tu gumowych potworów (człowiek-homar), twistów fabularnych, czarnego humoru oraz hurtowych ilości tekturowego gore z roztrzaskiwanymi głowami na czele.

#11. Bliss



Dizzy jest imprezowiczką. Podczas jednej z popijaw jest świadkiem, jak jej przyjaciółka morduje obcą kobietę. Od tej pory w dziewczynie budzą się nowe żądze. Bardzo niestandardowe kino wampiryczne. Fenomenalne oprawa audiowizualna, hipnotyzujący, oniryczny klimat i świetne aktorstwo. Niby prosty, a długo nie pozwala o sobie zapomnieć.

#12. Złota rękawiczka



Hamburg, rok 1974. Fritz jest alkoholikiem, który zwabia do swej meliny stare pijaczki, gwałci je i morduje. Historia prawdziwego seryjnego mordercy, Fritza Honki, zwanego "Rozpruwaczem z Hamburga". Obleśny film cuchnący potem, przetrawionym alkoholem i gnijącymi trupami. Co prawda nie jest tak brutalny, jak by się wydawało, ale zgnilizna tocząca zarówno mieszkanie Fritza jak i jego umysł wręcz wylewa się z ekranu. Świetnie nakręcony, nieźle zagrany, z kilkoma zabawnymi momentami. Pozycja obowiązkowa!

* * * * *

Filmy, które nie załapały się na listę, jednak warto je zobaczyć to: "Prodigy", "Impostor", "Midsommar", "Brightburn", "Hanna’s Homecomming", "Nightshifter", "Cleansing Hour" i "The Lighthouse".

Na koniec dodam jeszcze, że zarówno "Midsommar" jak i "The Lighthouse" nie trafiły do głównego zestawienia, gdyż były audiowizualnymi arcydziełami, jednak od dobrego horroru wymagam jeszcze dobrej fabuły, a w wymienionych filmach jej po prostu zabrakło.
30

Oglądany: 66673x | Komentarzy: 30 | Okejek: 146 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało