Faktopedia - Talib pochwalił się zestrzeleniem śmigłowca i pożałował
Dziś m.in. przekrój kości udowej, talib, który pochwalił się zestrzeleniem śmigłowca i pożałował oraz wyjątkowa ulica w Polsce.
Świat, chociaż coraz bardziej ucywilizowany, wciąż pełen jest miejsc, do których dla własnego dobra lepiej się nie zbliżać. Oto siedem z nich.
Sentinel Północny to wyspa zamieszkiwana od co najmniej 60 tys. lat przez jedno i to samo plemię, dość sceptyczne wobec jakichkolwiek planów integracji z resztą świata. Doszło nawet do tego, że po zabójstwie dwóch rybaków w 2006 roku, którzy niechcący za bardzo zbliżyli się do wyspy, wyznaczono wokół 3–milową strefę bezpieczeństwa. Naruszenie jej można przypłacić życiem.
Znajdująca się u wybrzeża Karoliny Południowej Morgan Island bywa nazywana Wyspą Małp. Przydomek zawdzięcza 3,5 tysiącu zamieszkujących ją makaków, które naturalnie zarażone są śmiertelnymi dla człowieka herpeswirusami. Jedynymi ludźmi przebywającymi na wyspie są naukowcy, podstawowa zasada bezpieczeństwa brzmi zaś… „nie dać się obsikać małpie”. Turyści mają zakaz wstępu na Morgan Island.
W słynącej z największych kryształów na świecie meksykańskiej jaskini Naica zagrożenie nie jest może tak bezpośrednie jak w dwóch powyższych przypadkach, ale warto wiedzieć, że 10 minut to bezpieczne maksimum czasu, jaki można w niej spędzić. Wszystko przez temperatury sięgające 58°C i wilgotność wahającą się w granicach 90–99%. Bez specjalistycznych kombinezonów takie warunki szybko wykończą każdego.
Znajdująca się w australijskim Queensland góra… nie do końca jest górą. W czym rzecz? A w tym, że z praktycznego punktu widzenia to… ogromna sterta luźno leżących kamulców, pomiędzy którymi nie ma gleby, ziemi ani nic z tych rzeczy. Jest za to całe mnóstwo przejść i przesmyków, które… mogą się w każdej chwili zawalić. Znajdujący się tu kompleks labiryntów to idealne miejsce, by w nim zabłądzić. Ponieważ niewielu osobom udało się zwiedzić Czarną Górę i wrócić z niej cało, obecnie nawet zbliżanie się do niej jest zakazane.

Terakotowa Armia, ponad 8 tys. figur żołnierzy i koni wykonanych w naturalnej wielkości, to jeden z najsłynniejszych zabytków Chin. Znajduje się w mauzoleum Qin Shi Huanga – Pierwszego Cesarza. O ile wszystko wokół poznano dość dobrze, o tyle nikt jeszcze nie odważył się otworzyć samego grobowca. Starożytni historycy pisali o „rzekach rtęci” poruszanych mechanicznie i… mogli mieć słuszność. Badania wykazały, że w sąsiedztwie grobowca poziom rtęci jest aż 100 razy wyższy niż naturalnie! Ze względu na realne (i nierealne również, związane z przesądami) niebezpieczeństwo, chiński rząd zabronił otwierania grobowca i wstępu do jego otoczenia.

Około 20 kilometrów na południowy-wschód od Roswell zaczyna się Park Stanowy Bottomless Lakes. Nazywa się tak nieprzypadkowo – znajdujące się tu jeziora wydają się faktycznie nie mieć dna. To dlatego, że niemal niezauważenie przechodzą w sieć podziemnych rzek i strumieni, które stały się śmiertelną pułapką dla spragnionych wrażeń pływaków. Badacze postanowili zbadać Bezdenne Jeziora. Wrzucili więc do środka specjalne nadajniki, które wyjaśnić miały, co też ciekawego dzieje się pod poziomem wody. Wyjaśniły… tyle co nic. Wiele dni później wyłowiono je z powrotem… z Zatoki Meksykańskiej.

Znaleziona w południowo-zachodniej Turcji Brama Plutona dla starożytnych stanowiła przejście pomiędzy światem żywych a umarłych. Podczas religijnych obrzędów znoszono tu zwierzęta, które składano w ofierze – ginęły gdy tylko znalazły się w pobliżu bramy. Wierzono, że to sprawka Plutona, boga świata podziemnego. W rzeczywistości jednak zabójczą przyczyną były opary wydostające się z jaskini, do której prowadziła brama. Wysokie stężenie tlenku węgla prowadziło do zatrucia i śmierci – i prowadzi w dalszym ciągu, dlatego turyści mają zakaz podchodzenia zbyt blisko.
Źródła:
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą